grzybica - bardzo proszę o rady!

witam, od bardzo długiego juz czasu mam nawroty grzybisy, jeśli nie swędzi na zewnątrz i tak czuję jakieś łaskotanie w środku. powiem szczerze ze mam tego dość - co chwile miałam nowe globulki, w tym macmirior po 50 zł, a seks boli. zamierzam zmienić ginekologa, moze kolejny mi pomoże, ale mam pytanie czy mam prosić o posiew? leczenia w ciemno mam dość, moze tam coś wyjdzie?? czy któraś z Was sie tego pozbyła raz na zawsze? (i czy moze duża nadżerka może sie do tego przyczyniać?)

warto zainwestować w probiotyki (provag lub lactovaginal) no i facet też powinien być prze leczony bo co z tego, że Ty się wyleczysz a on Ci znowu to zafunduje (u niego wcale nie musi być objawów). Wypadało by zrobić cytologię bo być może tam znajdzie się odpowiedź jak tego cholerstwa się pozbyć. Zrób sobie też może badanie moczu - tylko pamiętaj, żeby dokładnie się podmyć bo wtedy dobrze powinno wyjść badanie.

dziekuje :) mocz mam zamiar zbadac w przyszłym tygodniu, myśle ze to też może być po zapaleniu pęcherza które miałam rok wstecz. o facecie myślałam, ale nigdy nie mogłam niczego od tego ginekologa wynegocjować bo zawsze twierdził że wszystko ok mimo że mówiłam, że w środku czasem mnie swędzi...

czasami też mają na to wpływ inne czynniki takie jak: perfumowane wkładki, materiał bielizny, papier toaletowy(np. perfumowany, farbowany), źle wypłukana bielizna. no ale jak już mówiłam badania warto zrobić, a cytologia to podstawa jak Cię coś tam swędzi, a nie miałaś dawno robionej.

W pierwszej kolejności tabletki dla faceta! Musi je wziąć bo najpierw ty zaraziłaś jego, a teraz zapewne on zaraża Ciebie i będziecie się tak bawić do usranej śmierci. Ja też miałam nawroty i w końcu znalazłam coś co mi pomogło, mianowicie: Lacibios Femina- jest to probiotyk który odbudowuje florę, w leczeniu grzybicy niezdbędny ; tabletki fluconazole- przeciwgrzybicze na receptę, globulki clotrimazolum i maść do stosowania zewnętrznego clotrimazolum- 5 dni i jak ręką odjął. No i koniecznie mycie się płynem do higieny intymnej

Ja też bujałam się z tym cholerstwem od długiego czasu. Lekarze przepisywali różne globulki, maści ale one na chwilę pomagały. Dopiero jak dostałam doustne tabletki ..niestety nie pamiętam nazwy., które miałam brać ja przez 3 tyg potem co 2 tyg 2 tabletki i tak przez 3 m-ce + mój partner 2 tabletki. To przeszło jak ręką odjął. A przyznam że robiłam już chyba wszystko i laktovaginal, i 2x dziennie podmywanie, nic to nie dawało.

Dziewczyny witam w klubie. Tez sie meczyłam z tym dziadostwem. Jeden gn przepisywał mi coraz to nowe globulki i pomagały na jakis czas a potem od nowa swedzenie, pieczenie, masakra. Poszłam do innego lekarza i od rau dostałam tabletki dla siebie i dla męza. Bo facet moze byc nosicielem grzybicy nawet o tym niewiedząc i mimo leczenia bedzie zarazał cie na nowo w trakcie stosunków. Moja gin powiedziała ze jesli chodzi o grzybice to zawsze leczy sie oboje partnerów

witajcie w klubie :( Ja znowu borykam sie z tym dziadostwem, w sumie to nachodzi mnie co miesiąc juz ma m dosć . Ginekolog przepisuje mi ciagle jakies globulki (maxmiror, gynoxin) pomagaja, ale za miesiac mam nawrót. Niestety mój zapas sie skonczył, wizyta dopiero za tydzien, wiec zakupilam albothyl w aptece 3 dzien, w sumie poprawa znikowa, świąd i pieczenie niemiłosierne, szczególnie jak zbliza sie wieczór. moze poradzicie cos na to pieczenie i swędzenie??

Mi bardzo pomaga płukanie lub pochwy lub robirnie nasiadówki z Tantum Rosa. Kupujesz taki proszek rozpuszczasz w wodzie i takim smiesznych urządzeniem płuczesz pochwe. To urządzenie to irygator i mozesz kupic w aptece. Ja natomiast czesto robiłam tak ze wlewałam troche wody do miednicy i wsypywałam dwie saszetki i siadałam w to tylkiem tak zeby cała broszka była zanurzona i tak posiedziała z 15 minut i odrazu czułam ulge

Aha pomagały mi tez globulki vagical. Zawsze jakos dotrwałam do wizyty u gin

aa i jeszcze jedno. Jesli swiąd i pieczenie czujesz na wargach sromowych to mozesz sie tam posmarowac mascią clotrimazol. Dostaniesz bez recepty za ok 3zl

tak, wiem clotrimazolum juz sie smaruje. co do tego plukania to nie wiem czy teraz moge poniewaz stosuje globulki albothyl.

ogranicz pozywanie cukru myj w mydle szarym lub sama woda ( wszelkie te super specyfiki mogą bardziej podrażniać i powodować grzyba ) jedz jogurty na noc ( mnie laktovaginal nie pomógł a drogi za to picie jogurów tak ) same globulki przeciwgrzybicze nie pomogą musi być leczenie doustne i ciebie i partnera

acha i uzywaj białego lub szarego papieru ( bo te kolorowe u mnie powodowały MEGA GRZYBICE !! tak samo płyn lenor wywoływał u mnie silne swedzenie pieczenie

dzieki, zastosuje się do porad. Ale jakoś weekend musze przetrwać. Licze , ze te globulki zniweluja te pieczenie i swędzenie. Hmmm co do jogurtu, to nie wiem czy moge poniewaz mam skaze białkową.

a to raczej nie a możez tez robic nasiadówki z VAGOSANU ( w aptece lub zielarskim bo to zioła )