Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corobiccorobic___

Wymyślam? Bezrobotny mąż... wspomożcie radą... tutaj mogę...

Polecane posty

Gość ale czego tu sie wstydzic?
Bezrobocie ludzka rzecz. Gdyby mial to w nosie, siedzial na kanapie albo przpijal twoja pensje - wtedy bylby problem, ale skoro szuka... Pewnie tez nie jest mu latwo, to nie jest przyjemny czas - powinnas go wspierac, pokazaywac, ze dla ciebie nadal ma wartosc jako czlowiek i mezczyzna, a nie jeszcze go dolowac swoim podejciem. Jak ty bys sie czula, gdybys stracila prace? Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrde zaczerniłam nicka, bo tamtego ktos ukradł i teraz pisze pod tym podszywaczu jak ciebie to bawi to cos moze napisz sensownego ty dwuzwojowcu umysłowy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialeenaaaas
Jak CI nie wstyd? Ty po studiach i związałaś się z kelnerem??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humein
Wiecie co, ale jednak bez uzgodnienia z partnerem rezygnowac z pracy :o Nie starac sie mu pomoc, robic zakupow, gotowac, sprzatac... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomkowy kapelusz
mumi ehhh chyba troszke nie rozumiesz ja juz pisalam inaczej traktujemy osobe ktora sie stara ktora lapie co mozna zbey pracowac hce odciazyc zone itd a inaczje traktujemy kogos kto w domu za duzo robic nie chce a nie pracuje i sam dobrowolnie wysyla sie na bezrobotne bo ON SAM ZREZYGNOWAL Z PRACY (DWUKROTNIE) to tu jest ISTOTNE nie mowimy ze auotrka ma byc tylko ostra dla meza jaSne jak cos zorbi pozytywneog ma pochwalic ma wspierac w poszukiwaniu pracy ale jak bedzie zbyt milosierna to nie wyprowadzi go na prosta ona musi sie nauczyc i jego nauczyc ze jest asertywna i ze on tez jest rownoprawnym i ronowzobowiaznaym partnerem zwiazku ZE NA NIM TEZ CIAZY JAKAS ODPOWIEDZIALNOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humein
A ja nie rozumiem co wstydliwego jest w zwiazaniu sie, bedac po studiach - z kelnerem? Moj chlopak nie mam matury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim wprowadzisz w życie zmiany to musisz być absolutnie pewna tego co robisz i musisz być konsekwentna w działaniu prze,myśl sobie na jakim polu on jest w stanie Cię wyręczyć a uwierz mi, że faceci nie lubią być gosposiami :P do tego niech się przyplącze przystojny kolega z pracy który wpadnie na imprezkę do Was (skromną: paluszki za 1,50 i nalewka leśny dzban za ..nie wiem ile) i kolega napomknie coś na temat gosposiowania Twojego męża itp da się zrobić? działaj kompleksowo kapelusz bo babki potrafią jakoś tak...wziąć się w garść a chłopy to takie miętkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humein
* nie ma ale jest dobrym, wartosciowym - i nieglupim - czlowiekiem... Jest pracowity, pomaga w domu, gotuje i sprzata... Wychowal sie na wsi, a jego mama jest bardzo biedna... Teraz poszedl do szkoly wieczorowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
humein- no własnie wiesz robi w domu, naczynia zmyje, pranie, smieci wywali i posprząta mieszkanie, łazienke, kibelek, w kuchni tez pomoże przy robieniu jedzenia, no i prawda taka ze źle ze rzucił robote nie mając nowej, ale nie wział pod uwage ze tyle znowu bedzie szukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Zając
Moze poszukaj innego faceta ? Bo po co ci taki, co albo nie pracuje albo podaje wódkę i zakąskę w knajpie ? Twoje środowisko będzie się z Ciebie nabijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapelusz :) mam prawie 40 lat, doskonale wyczuwam temat bo nie takie rzeczy przerabiałam w swoim gównianym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompot z żuka
znam ten typ faceta nawet jak pogorszy się wam stopa życiowa, pn będzie twierdził, że pracy nie ma ten typ tak ma: albo ludzie nieodpowiedni, albo za małe pieniądze, albo warunki nie te szuka ale na chwilę, zanim mu się nie znudzi a co śmieszniejsze, w sezonie letnim można znaleźć jakąś dorywczą pracę, ale oczywiście jego to nie interesuje po co, jak można żyć na czyjś koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mumi:D kapelusz:D dzieki za rady. Od dzis robie z niekórymi rzeczami porządek, nie od jutra ale od dzis. i tak w sumie wiele poprawiłam w ciagu ostatnich 3 mcy, bo było tak ze nie robił nic, w domu syf, nieodkurzone:O dostawałam szału a on mi gadał ze sie czepiam i przeze mnie chodzi nerwowy, czujecie to? od niedawna sie wział za siebie i robi wiecej bo kiedys to była kaplica:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomkowy kapelusz
corobiccorobic81 prosze ja juz zmykam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze jest padaka z tym czasami chciałabym zyc tak ze wiecie, ładne mieszkanie, oboje prace i rosnące oszczędnosci a tu wuj... niektóre rzeczy wychodzą po slubie ,nigdy nie przypuszczałabym ze dotknie mnie problem bezrobocia mojego męza, bo przed slubem wydawał mi sie wałsnie gospodarny i zaradny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humein
Wiesz, sa ludzie gospodarni, inteligentni i zaradni, ktorzy szybko wspinaja sie na wysokie stanowiska, a pozniej nie zauwazaja, ze o prace coraz trudniej, ze inne wartosci zaczynaja sie liczyc, ze to, co umieli, juz nie wystarcza... wydaje im sie potem, ze moga wiecej i wiecej... Nie dostana podwyzki? Rzucaja prace! A co, bedzie inna... Tymczasem nie ma. I wtedy dopada ich bezradnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochach
przepraszam za bezpośredność , ale wydaje mi się , że jemu nie chce sie pracować po prostu i tu kasa ani obowiązki nie mają nic do rzeczy. Myślę , że jak byłabyś w ciązy i np. była na L4 to siłą rzeczy do pracy musiałby pojść prędzej czy póżniej , bo wiadomo macierzyński nie trwa wiecznie a z dzieckiem , ktoś musi być. Może się mylę , ale taka własnie nasuwa mi się myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochach tak jak Ty mówi tez moja rodzina, ze jak to mozliwe, ze zdrowy facet nie pracuje.. ja wiem ze cos w tym jest i mi przykro strasznie:O na ciąze sie nei zdecyduje, wiecej minusów niz plusów, nie bede tak ryzykować, i bierze mnie złosć bo mysle sobie ze jakbym nie miała pracy to bym naprawde robiła w domu wszytko by on który pracuje by nie musiał nic robic w domu. no i tez pewnie bym próbowała albo korepetycje, albo cos dorywczego, a on nic, niby wysyła tez na telemarketing czy cos czy sprzedawce, ale ma takie studia jak ma i mysle ze go przez to skreslają tez. bierze mnie złosc czasami nie ma co. czuje sie przez to czasaem wkurzona i niby macham reka, no ale sami rozumiecie, ze to nie jest normalna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obrazaj starych lisow
jak macie internet w domu to niech szuka przepisow i sie uczy gtowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawador
mój mąż stracił pracę 4 lata temu do tej pory przepracował niecale 2 miesiące na przełomie 2010 i 2011 roku a całą reszte czasu spędza w domu na graniu w ps3 . mamy 8 letniego syna , bardzo dużo długów , próbowałam pracować na 2 etaty ale ile można , zmieniłlam pracę zeby lepiej zarabiać nie udało się zarabiam ok 1500 zł , mieszkamy z jego matka to chociaż dach nad głowa mam . jest zarejestrowany ale nic mu nie oferują z codziennych ogłoszeń nic nie znajduje nie ma wykształcenia ani zawodu , ciągle narzeka krytykuje i ubliża nasze życie to piekło mam depresje i myśli samobójcze żadnej pomocy , każdy komu się zwierze wzbudza we mnie poczucie winy że to ja mam go gonić do pracy próbowałam róznych sposobów nic nie pomaga kompletnie jego rodzina mnie nie wspomaga w tym . nie wiem kompletnie co mam robić pewnie najszybciej to sobie coś zrobię bo to wszystko mnie przerasta . ciągle się kłócimy gdy by nie dziecko w ogóle nie miałabym ochoty wracać do domu , a tak w ogóle jaki on przykład daje naszemu synowi jakie wzorce wyniesie on w swoje dorosłe życie . naprawdę przekonałam się na własnej skórze że facet nawet jak nie pije może wszystko zniszczyć . nie wiem jak do niego przemówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×