Maz mnie zabije!!! Wydalam dzis 3000zl z jego konta! Jak mu o tym powiedziec?

to sie naucz czytac i zobacz ze pisalam ze od piatku prace zaczynam

ja pierdziule, 3000 na małe zakupy? tyle to ja nie mam na rękę na 2 miesiące

ty wydałas kasę a on cie zdradzi :) będziecie kwita hahahahaha

Ok. Kasa wspólna, ale konto jego. Czyli dziewczyna musi to jakoś wyjaśnić, a są pokóceni. To chyba niezbyt skomplikowane. Dałam Ci dwie rady: albo udobruchać męża kolacją i seksi wieczorem, albo po prostu przeprosić za kłótnię i wyciągnąć pierwsza rękę - na pewno to doceni.

przepros i powiedz, ze mu oddasz w 2 ratach z najblizszych dwoch wyplat. i po problemie:o

to powiem Tobie , że naprawdę w tej drogerii zaszalałas...ale z drugiej strony myslę sobie ze stac was na takie zycie , bo gdybys pracowała za 1tys zł to w zyciu by ci nie przyszło do głowy wydac tyle na podkład itp. Dlatego nie wiem o co kruszysz kopie, bo najwyrazniej jestes przyzwyczajona do wydawania jednorazowo sum , które przeciętnie zarabiającym musza starczyc na cały mc życia. Nie rozumiem Cię.

maz do mnie dzwonil:P Juz myslalam ze moze mial telefon z banku, ale okazalo sie ze dzwoni by sie zapytac co robie i czy bardzo sie gniewam po wczorajszym:D Tak wiec wszystko fajnie, powiedzialam ze bylam na zupach by sobie humor poprawic. Nie bylo sie czym martwic, wyszlam za wspanialego czlowieka:)

z miecha temu ,ktoś sobie jaja robi a wy padakę macie

bylam na zakupach a nie zupach:D

:D

twój mąz to cipa a ty kurwa

O losie...żeby każdy miał taki problem jak ty :P

nie podniecajcie sie, to prowo

nie przejmuj sie zaraz nasza bogaczka jenifer napisze ze tyle wydaje na papier do dupy

nie pracujesz i wydajesz tysiaka na kosmetyki ? nie wiem czym myślisz skoro dopiero po powrocie do domu naszła Cię jakaś refleksja, mnei by już naszła w sklepie gdyby mi ekspedientka podliczyła towar....dokładnie w tej chwili bym zrezygnowała z zakupu to ze kupiłaś buty, ok rozumiem (może nie dwie pary) rozumiem że też musiałaś odświeżyć garderobę przed nową pracą (pod warunkiem że faktycznie kupiłaś ciuchy nadające się do noszenia do pracy) ale reszta ro zupełna bezmyślność, żal mi Twojego męża że ma za żonę taką pustą idiotkę

o co wam chodzi? Kim ja niby jestem? Wezcie ludzie sie opanujcie bo macie jakas manie spiskowa. Owszem pisze na tym forum, mam nawet czarnego nicka, ale nie chcialam pod nim pisac. I nie, nie jestem slynna jenifer ktora ma 5 firm:D

1. A ile zarabiasz złotko ? 2. > "powiedz ze oddasz w 2 ratach z najblizszych dwoch wyplat" Dobry tekst to bedzie: Kochanie. Wydałam 3000 z NASZYCH pieniedzy ale oddam te 3000 z zarobionych przez NAS pieniedzy. 3. Pieniadze sa wspolne, oczywiscie. Powiedz mu: "Kochanie, nastepne zarobione 3000 wydaj na dobre whisky i cygara". A potem bedziecie zbierac szczaw nad rzeką i robic sałatke z pokrzyw zeby dozyc nastepnej wyplaty. 4. Wlasnie z powodow jak powyzszy jestem rozwiedziony. Zebym wiedzial ze forsa mi nie paruje gdy odwroce sie plecami do portfela. Od czasu rozwodu wystarcza mi na wszystko co chce.

moze szukasz zony?

CZYLI ZE NIE ZE SIE ZAPOMNIALAS, ZALATALAS W TYM FERWORZE ZAKUPOW PRAWDA??????? TYLKO W Y P L A C I L A S 3 TYS I Z PREMEDYTACJA JE WYDALAS, PONIEWAZ JAK SAMA NAPISALAS: WZIELAS JEGO KARTE- WIEC NIE PLACILAS NIA TYLKO W Y P L A C I L A S KASE ... chyba ze niewiesz co to karta kredytowa:/

mowilam, ze to karta, ale nie kredytowa. O co wam chodzi? Duzo kasy mamy,ale powinnam mu powiedziec o tym, bo w sumie 3 miechy nie pracuje. kupilam ciuchy, zeby poczuc sie lepiej po klotni. Karta kredytowa wiem co znaczy.

wyszlam za wspanialego czlowieka :-) moge wydawac ile chce.

no i już się nachwaliłaś na forum waszą sytuacja majatkową, wszyscy sa pod wrażeniem. wystarczy.

NIEGADAJ;A JAK CO TO POWEDZ KOBIETA KOSZTUJE;MOGles sobie tansza wziasc:-P

stac nas na wiele mimo tego, ze nie pracuje.zal mi was, bo dla was tysiak to bardzo duzo.

> "stac nas na wiele" Juz niedlugo. A jesli on sie wkurwi to dopiero sie zdziwisz jak bedziesz musiala tymi perfumami zywic sie dwa miesiace. Kropelke dziennie.

zomek, on nie jest sknera jak ty,wiec sie nie obawiaj,ok?

Kurde no tez bym tak chciala :d

Ja sie nie obawiam. Ja sie doskonale BAWIĘ. To ty zacznij sie obawiac.

Koniecznie napisz tutaj jak sie wam potoczył wieczor po tym jak on sie dowiedzial o tych drobnych wydatkach.

nowa zakup cos tam..... jesli masz wspaniałego męza ktory nie jest sknera jesli wam sie dobrze powodzi to po huja piszesz ze cie stary zabije ???? palnij się w ten durny pusty (pewnie blond) łeb