7 miesiąc ciąży i brak wizyty u lekarza...

Moja głupia bratowa tez poszła dopiero w 5 m-cu ciąży do lekarza,jak ją moja mama pogoniła.A tak ją nic nie obchodziło czy z dzieckiem wszystko w porządku.

ale kiedys kobiety przeciez nie chodzily do lekarza czasem rodzily w domu i wszystko bylo w porzadku

Ja się nie dziwię, lekarze teraz tacy mili, że się odechciewa wizyt :(

Co Ty, teraz Ci się juz nie opłaca iść do lekarza. Dobrze sie czujesz przecież, termin porodu też sobie sama obliczyłaś, to po co do lekarza pójdziesz, jak to wstyd? Poród gdzie planujesz? U siebie w domu, u znajomych, czy może w jakimś hotelu? Albo w wodzie- na basenie? Bo przecież tyle wytrzymałaś, to w czasie porodu też nie opłaca sie iść do szpitala :o

że to ma miejsce... zresztą jak zuważyła jedna z osób - termin 12.11 nijak się ma do miesiąca ciąży z tematu. to jakiś dzieciak pisze, więc nie dajcie się wkręcać.... pewnie jak to czyta to mu dyga :) a fuj

Tak, ale to że zaczęły chodzic do lekarzy w trakcie ciązy pozwoliło im uniknąc wielu komplikacji w trakcie porodu, pologu i póżniejszych poroblemów z dzieckiem.Juz nie wspomnę o tym że umieralnosc okołoporodowa matek i dzieci drastycznie spadła przez te lata. chodzenie do lekarza w ciązy to nie fanaberia a konieczność!!

http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kiedy-urodze/ tutaj to okbliczylam

"Emilianna - ale kiedys kobiety przeciez nie chodzily do lekarza czasem rodzily w domu i wszystko bylo w porzadku" tylko smiertelność niemowląt była znacznie wyższa :D ale istotnie, nic takiego. i pilnuj nicka jak juz piszesz pod kilkoma ;)

Dziewczynko od LG COOKIE idz policz moze zadania z matematyki wyjdzie Ci na dobre chyba sie wkopalas z prowokacja:O

niby dlaczego? chce sprzedac tel rowniez czy to takie dziwne...? ale powiedzcie szczerze czy cos mi teaz pomoze wizyta u lekarza jak nawet jest cos nie tak???

nie, nie pomoze. dla Ciebie jest już za późno.

nie mi tylko dzicku... prosze o powazne odpowiedzi

Ale czemu nie poszłaś do lekarza? Jesteś nieletnia? Wstydzisz się badania?

wstydze sie okropnie... mieszkam na wsi i nie mam zielonego pojecia gdzie lekarze przyjmuja...

dobra, dobra. w to to juz nikt nie uwierzy.

trudno ale taka jest prtawda

taka ze nie wiesz gdzie lekarze przyjmuja? :D na pewno nie w bibliotece.

oczywiscie najlatwiej sie smiac z czyjegos nieszczescia...

;/ przeciez na wizyte bede teraz czekac okropnie dlugo...;/

masz racje, głupota to nieszczęscie i istotnia bardziej wypada nad nią płakac niz sie smiac... ale mimo wszystko :D

"Ojaa Olla 0 ;/ przeciez na wizyte bede teraz czekac okropnie dlugo...;/" no to akurat, umowisz sie na wizyte i na niej urodzisz od razu :D cały wstyd odwalisz za jednym zamachem :D

ola, emiliana czy jak tam Cie zwą. to, ze jestes ze wsi nie tlumaczy nie wiedzy o lekarzach- blagam skoncz pier*** bo nie jestes 1-sza we wsi co jest w ciazy, akurat zadna by Ci nie powiedziala gdzie jest lekarz... moze jeszcze podac Ci nr na pogotowie- no chyba,z e na sianie chcesz rodzic?

ciiii, bo sie skonczy takie fajne prowo :D

A może to nie prowo, uwierzcie,że są takie elementy...

myslcie sobie co chcecie ja pisze tutaj prawde...

idz do lekarza jak najszybciej!! nie przejmuj sie ludzmi, wstydem itp. lepiej poozno niz wcale . dziecko najwazniejsze! idz ! tylko pamietaj date poczatku ost miesiaczki (chociaz orientacyjnie)