Dać sobie z nią spokój?

Od pewnego czasu podoba mi sie jedna taka dziewczyna. Zawsze kiedy koło mnie przechodzi patrze na nią. Ona to zauważyła, kilka razy nawewt sie speszyła. Nie miałem okazji żeby do niej zagadać. Ostanio w klubie zauważyłem że ona też tam jest. Poprzez jej znajomą dostałem numer do tej dziewczyny.Wiem że to głupie i dziecinne że Nie poznałem jej osobiscie, ale na drugi dzień napisałem kim jestem, przedstawiłem sie.Ona mnie kojarzyła, popisalismy na chwile ,była całkiem miła i chętnie pisała. Ostanio znowu napisałem "co słychać ?", ale nie dostałem odpowiedzi. dzień później znowu to samo...Jak myślicie: próbować coś dalej czy dać sobie spokój? Moze zadzwonić i sie na randke umówic ?( o ile odbierze telefon)

dodam,ze nigdy jeszcze nie miałem dziewczyny, choidzi o to ze mam stulejkę, jak sie masturbuje to masuję ręką żołondź dlatego się wstydzę tego smrodku spod napletka, którego nie jestem w stanie wygrzebać.

zadzwonić, jeśli nie odbierze lub odbierze, ale cie zbyje to daj sobie z nią spokój:)

Myślę, że skoro nie odpisała i to 2 razy to nie jest zainteresowana. Ale jeśli Ci zalezy, zeby sie z nia spotkac, to sprobuj. Najwyzej da Ci kosza :P a moze bedzie cos wiecej... Nie szkoda sprobowac. Tylko juz nie pisz smsow, tylko sprobuj [porozmawiac umowic sie. Bedziesz wtedy wiedzial co robic, na szym stoisz mniej wiecej.

A może akurat zgubiła telefon, ktoś jej ukradł, porwali ją kosmici albo pech chciał, że smsy nie doszły? Daj znać po zadzwonieniu.