Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwona pomadka

Ile kosztuje was???????

Polecane posty

nie rozumiem czym sie tak - strzał w 10 tkę ;) kredyt na 1 mieszkanie to 750 zł - za wynajem mamy 800 zł na czysto, wiec kredyt spłaca się sam i zostaje na "waciki" :P to jest najlepsze zabezpieczenie dla dziecka ;) marzymy o własnym domu. tak za 10 lat. na razie marzenie nierealne, więc jesli sie nie uda to drugie mieszkanie będzie dla dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie patrze
to juz lepiejw ziemie niz w mieszknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to odkładaj sobie do skarpetki ;) ja wiem, że polisy w firmach typu Aviva czy Axa (ja w axie, mąż i dziecko w avivie) to pewne ryzyko. tak samo jak ryzykiem jest lokata. ale kto nie ryzykuj ten nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie sensowniejsze
bylo by zakup dzialki nim dziecko dorosnie to bedzie bardzo warte i wiecej niz te 100 tys zl teraz 100tys zl to piekny start ale za 18 lat itp to bedzie to jak dzis 10 tys zl a dzialki w gore ida z roku na rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczow tym razem
ja 150 na tydzień na jedzenie????? kg mięsa w biedronce to 13 zł. ja na 2 obiady dla naszej 4 muszę mieć 1300 gr, ryba przeszło 20 zł - a kupuję 1 w tygodniu. a gdzie masło, wędlina (tej poniżej 30 zł za kilogram to bym dzieciom nie dała), durny brokuł 3 złote, sery..... kawa, herbata nie kupuje soków, coli , petów, słodyczy bo wszystko bym za przeproszeniem wpierdoliła... alkoholu też nie pijemy. no może 2 piwa miesiecznie. chyba że jecie makrom z serem i sadzone. meaaa no to miał fart, zapewne ma auto służbowe telefon też - to oczywiste;) strasznie mi głupio że nie potrafię oszczędzać. i jak widzę jakie inni mają pensje a ja śmię narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie patrze
nie odkałdalm do skarpeti czytaj..pisałam mamy jedna ziemie wart 140tys i mam druga ktora spacamy -jeszcze 4 lata -na dzis warta 120 tys.wiec łątwo lim czyc ile na tym zarabia........a nie glupia polisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty wolisz w ziemię a ja w mieszkania i polisy - twój wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie sensowniejsze
meaaaa- pewnie ze tak :) ja jeszcze dzieci nie mam ale juz mam zabezpieczenie dla nich w postaci moich 2 domu odziedziczonych jeden po babci 2 po tacie i z tego moge dziekowac Bogu :) jeden zarabia 10 tys drugi zarabia 2 tys zl nie ma co skekulowac , jeden kupi buty za 500zl moze sobie na nie pozwolic 2 kupi za 100 zl raz moja ciocia z rodzina musiala zyc za niecale 1 tys zl , bylo to pare lat temu , ale jakos musieli podolac :( teraz wiedzie im sie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie patrze
bo działki sa sensowniejsze niez to co ty robsz. ziema zawsze w cenia a wartosc kasy maleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie sensowniejsze
sorry za bledy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja ci nie bronię inwestować w działki :) sami planujemy kupić. pod dom jednak dla mnie najlepszym wyjściem na chwile obecną i NAJSENSOWNIEJSZYM jest inwestowanie w mieszkania. kupiłaś ziemię, dobra. spłacasz a ona leży :D i nic nie zarabia na siebie. a mnie mieszkanie spłaca się SAMO!! i tez nie traci na wartości a wręcz w ostatnich latach zyskało :D bo kupilismy je za 120 tys a warte w tej chwili jest 160 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie sensowniejsze
pewnie mieszkania ogolnie nieruchomosci zawsze sa cenne a i polisa tez wydaje sie sensowna w razie choroby wypadku smierci wtedy sie splaci dlugi . jesli kogos stac na takie polisy dla kazdego czlonka rodziny to jak najbardziej jestem za ale wiekszosc polakow nie moze sobie pozwolic na polisy, srednia zarobkow to ok 2500 tys zl wiec polowa by byla przeznaczona na polisy itp wiec krucho :) zreszta czy malo czy duzo wazne by bylo zdrowie i szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a polisy to tak jak rebel yell napisała - głównie chodzi w nich o zabezpieczenie. niech nie daj Boże mój mąż umrze (tfu tfu) to ja zostaję z 2 kredytami i małym dzieckiem :o a dzieki polisie na życie dostanę po nim kasę, dzieki której spłace kredyty tak samo w drugą stornę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skromnie? Na co ja mam wydawac? Kredyt na dom już spłaciłam.Wiosną wracamy na stałe do Polski..Kredyt byl w Polsce.Też wydajemy na podróze do Polski. Przedszkole jest darmowe,ale wyprawke musze sama robic itp.Dla wiekszych dzieci jest odpłatne,ale moj ma dwa latka. Jagoda-tak zaspokoiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzenie-2500 oplaty-czynsz,gaz,swiatlo.telefon domowy,3 komorki(syn ma na karte to nie wliczam,kablowka,internet-ok.1200zl ubranie-to jak zaszalejemy paliwo do samochodu-tez pewnie z 1000zl masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ile na co bo przestalam to kontrolowac jak przez 3 m-ce zapisywalam wydatki zbiera sie okolo 5-6tys na miesiac bez meza oplat (prowadzi sowja dzialalnosc) ale mamy 3 samochody do oplacenia, paliwo, jedzenie, wieczne nieszczescia czyt. choroby dzieci, rachunki i mnostwo nieprzeiwdzianych wydatkow i tak sie zbiera juz malo na glowie nie stawalam zeby wydawac mniej ale sie poprostu nie da bo jak w jednym tygodniu wydam mniej to w nastepnym cos wyskoczy i sie wyrowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasylus
do tak sobie patrze ale nie tylko - czytajac cały tekst musiałbym odpowiadac wielokrotnie a lepiej mi to zrobic w jednym poscie. widze ze zrobiła sie dyskusja mea - reszta "swiata" i delikatnie mówiac lekka nagonka na nieumiejetnosc oszczedzania przez te pierwsza :) co do polis - to deneralnie sie zgadzam z tak sobie .... - jeden warunek mus miec cholernie silna wole zeby wpłacac a nie wyjmowac pod zadnym pozorem - niestety nie każdy potrafi - fakt faktem zakładajac plan systematycznego oszczedzania lub podobne ustrojstwo mozna osiagnac ten sam cel pomijajac prowizje ubezpieczycieli - i ja tak własnie robie co do polis odnosnie spłaty kredytu na wypadek godziny w - zadałas sobie kiedyś trud i przeczytałas ??? mysle ze nie a jesli to bardzo po łebkach - katalog wyłaczen z bankowej polisy jest tak duży ze mzna powiedziec ze ta polisa jest od niczego tylko podniesienia kosztu kredytu ubezpieczenie w pracy - przestałem płacic bo nie ma sensu - kwote z policu typu p jak sie to ładnie nazywa wpłacam do progaramu systematycznego oszczedzania i na dzis jest tam około 6000 - moze narazie pieniadz nie wielki ale do konca mojej zawodowej pracy czaszu ze echhhh co do działek - nie krytykuj jak ktos oszczedza ty w ziemie (bardzo dobrze) a ktos inny w inne instrumenty - wyobraz sobie ze potrzebujesz BARDZO TEJ KASY nie wiem na co - mam namysli bardzo ale to bardzo wazne potrzeby jak operacja dziecka rodziców wspólmałzonka czy kazdej innej bliskiej ci i drogiej osoby (zeby było jasne mam nadzieje ze sie nigdy nie wydarzy a wszyscy bedziemy zylu w zdrowiu i szczesciu po 150 lat na złosc zusowi) za ile sprzedasz dzaiłki ??? po cenie renkowej watpie co do karty kredytowej - mam zawsze miałem i bede miał - nie dlatego ze to jakis prestiż (tak mi powiedziano) nie bardzo go widze ale nie to tematem wypowiedzi ale daltego ze jest wygodna - zawszae spłacam całosc zadłuzenia zero kosztów zero odsetek karte na rynku wybrałem bez opłat za wydanie i za wznowienie oraz za karte dodoatkowa co do wyprzedazy sam kupuje rzeczy które nie wiedziec dlaczego przeceniono - raz jest okazja raz niestety sie nie trafi co do wydatków na świeta nie mówcie mi ze 1000 do duzo na prezenty jesli jask policzyłem musze ich miec 23 sztuki co wypada po mniej jak 50 zeta na "ryj", trochce słodyczy + "cos" na szczescie swieta mnie juz nic wiecej nie kosztuja bo chodzimy do "strych" i "nowych" rodziców co do leczenia przez nfz - hmmm zycze powodzenia terminy sa jakie sa im wieksze miasto tym gorzej - ale jestesmy na tyle zdrowi ze te terminy nas nie przerazaja - co do dentysty to w całym miescie było nie było prawie 100 000 nie ma ani jednego gabinetu który ma umowe z nfz-tem, pracodawca płaci za mnie prywatne ubezpieczenie to jak co te sie dopcham :)) co do wydatków mniej wiecej tak: kredyt hipoteczny : 3600 woda ok6500 na kwartał smieci 400 swiatło 700 - 800 co 2 miesiace gaz 800 co 2 miesiace - ogrzewanie centralne "oszczednosci" - mam na mysli systematyczne oszczedzanie i inne takie ustrojstwa - 1400 internet i telefon 200 kredyty ratalne - zaznaczam ze wszystkie sa "0%" cena dzielona na ilosc rat - nagocjowałem w sklepie czy dajja taniej jak kupie za gotówke ale nie - no to nie widzę powodu zebym płacił od razu załosc - 400 karta kredytowa 2200 srednio i tu miesci sie "zarcie" kosmetyki i ubrania i takie tam w jakis 80 % podatek 1000 na kwartał bilety 600 na kwartał samochodu nie mam wiec tez nie ma kosztów z nim zwiazanych obiady w szkole ok 80 wiadomo ze w polscve szkoła jest bezpłatana wiec wydałem na wywiadówce 300 do tego same cwiczenia bo ksiazki dostałem 150 wczasy 300 (pierwsza rata płace przez rok szkolny w wakacje wyjazd i juz nie musze wypluc kasy na miesaic 3000 w 3 nad morze znalazłem moim zdaniem tania oferte) to juz chyba wszystko za co zapłaciłem we wrzesniu wydatki nieprzewidziane + koszty "reprezentacyjne" czyli jakies prezent na urodziny jak modego zaprosza itp to średnio około 700 na miesiac wydatki nieprzewidywalne to dla mnie dentysta, wszelkie leki, wyjazd na drugi koniec polski bo była taka potrzeba chwili, wycieczka w szkole wyjscie do teatru kina muzeum itp naprawa czegos i wszystko inne co nie miesci sie powyzej co do kasy na wesele - jak naraziwe omijaja mnie łukiem takie imprezy :)) - ale jak pytałem to 500 to naprawde mało tak srednio to około 1000 - zrobiłem oczy jak talerze nim powiesicie juz na mnie wszystkie psy - to wiem jak to jest nie miec kasy - i jak miesiac długi jadłem chleb z pasztetowa i metka na przemiennie z "plusa" to taki sklep dla nie wiedzacych - kase na czynsz pozyczalismy od rodziców i slizgalismy sie z płatnosciami, i nie raz nie było pasztetu bo mus było kupic mleko dla młodego - samo zycie był taki okres ze pracowałem na 4 etetach - jak mody mnie widział w domu to wszystko robił z tata :) jadł spał ogladał telewizje ksiazki czytał - mama miała wolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tys nam idzie na wszystko
500zł zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wasylus ile placisz za wode
6500 szok :D:D chyba 2 zera mniej albo jedno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm my wydajemy 2500
zostaje 100zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvina27
Ja też nie umiem oszczędzać, ale nawet nie mam już z czego. Dom: ogrzewanie: 6 ton ekoretu po 880zł. woda: ok 500zł rocznie światło ok 3000rocznie śmieci: 1000zł rocznie Kredyt hipoteczny: 2000zł Na jedzenie około 2000/mc Ubrania około 200zł/mc Paliwo i naprawy mojego grata 1000zł/mc (nie kupujcie scenica) Paliwo męża 500zł Telefony mąż 180 ja mam już na kartę około 40 zł, internet 150zł Córka: około 400zł (zajęcia dodatkowe, ubrania i buty) Ubezpieczenia: 500zł Kart i kredytów innych niż hipoteczny nie posiadam na szczęscie. Brak czasu i chroniczne zmęczenie posiadam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasylus
6500 słownie szesc tysiecy piećset złotych polskich - pisze polskich na wszelki wypadek gdyby jeszcze były inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest : ok 700 miesięcznie -opłaty pieluchy-ok 350 mleko dla dzieci ok -120 internet i tel stacjonarny-120 komórka moja-50 komórka męża-80 paliwo-200 jedzenie - ok 600 środki czystości- ok 50 Ubrania-? Zależy od pory roku . No to chyba tyle . Około 2300 bez ubrań . Wiadomo czasem są jakieś szczepienia czy choroby niestety no to jest więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wasylus ile placisz za wode
WASYLUS ale rozumiem ze wode chyba rocznie placisz bo ta suma na miesieczne oplaty 6,5 tys to chyba nie wiem gdzie ty mieszkasz , jakas staje mi sie nie realna :D moze masz ogrod botaniczny etc ... ? :) moze 6,5 tys rocznie placisz ? albo co pol roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nic nie zostaje z wyplaty
wydatki miesieczne stale: najwieksze wydatki: czynsz za dom 1000zl przedszkole 700zl mniejsze wydatki stale: internet 75zl woda 70zl gaz ok 20zl prad 100zl tv 48zl telefony na karte ok 40zl smieci 45zl jedzenie ok 1000zl czasami wiecej czasami mniej, oszczedzamy ile sie da :) biedronka, lidl, tesco real tylko promocje itd.. ciuchy roznie ale co mc zawsze min te 100zl idzie licze tu ciuchy dla calej 4ki nie dla 1 osoby, zwykle z ciuchlandu lub promocji marketowej, rzadkoscia cos nowego drozszego, sporo dostajemy w prezentach na swieta czy urodziny od rodzinki wiec ograniczamy zakupy do minimum; kosmetyki, chemia ok 50-100zl na mc niekiedy wiecej jakies sprzety do domu (zawsze w mcu cos sie dokupi lub wymieni bo sie cos zepsuje) ok 50zl-100zl paliwo do 2 samochodow ok 250zl, na szczescie maz ma za paliwo zwracana kase wiec tylko kosztuje mnie moj dojazd do pracy plus wyjazdy weekendowe, czy na zakupy itp utrzymanie 2 samochodow ok 300zl wliczajac roczne ubezp pzreglady i ewent naprawy opal w sezonie zimowym ok 300zl miesiecznie, czyli w roku miesiecznie wychodzi po ok 30zl rozrywka, zabawki i inne duperele, uzywki itp ok 150zl miesiecznie raz w roku wczasy ok 5tys, co w pzreliczeniu na mc wychodzi ok 500zl ale to zwykle pokrywamy ze zwrotu podatku, premii, dodatkow czy jakiś prezentowych okazyjnych pieniedzy wiec nie wliczam do budzetu miesiecznego 2-3 razyw roku wyjazd dalszy 1 czy 2-3 dniowy w sumie ok 1tys zl jw. dot wczasow wydatki niezidentyfikowane zawsze ok 200zl miesiecznie :) wydatki nieplanowane w roku zwykle kolo tysiaca zl, nie wliczam do budzetu miesiecznego bo nie zawsze sa i nei zawsze w takiej wysokosci zwykle ida z kredytu odnawialnego w koncie lekarstwa w sezonie zimowym to ok 100zl miesiecznie latem na szczescie sporadyczne, srednio na caly rok wychodzi z 50zl miesiecznie typowe wydatki na dziecko najmlodsze czyli pieluchy i drobne kosmetyki jak na razie tylko tyle czyli ok 100zl na miesiac w sumie wychodzi niezla sumka bo plus minus na miesiac 4200-4400, zarabiamy z podstawy w 2kę 3500, co miesiąc pojawia się jakaś premia ale różnie od 200zł do 1000zł, więc żyjemy na ciągłym kredycie raz spłacony raz wybeiramy i tak w kółko o oszczędnościach polisach i lokatach mogę zapomnieć :/ żyjemy bardzo skromnie a mimo to wychodza wydatki ok 4500tyś miesięcznie :/ przeraza mnie za kilka mcy bede musiała do tego doliczyć żłobek za 800zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdgdrfxdtgfd
każdy wydaje tyle ile ma mąż zarabia tylko 1900 zł i to nam musi starczyć na życie, do tego dochodzi kredyt który płacą nam moi rodzice. Nie chciałam nigdy takiego obrotu sprawy, ale rodzice mają bardzo wysokie zarobki i dla nich to nie problem. ja kończę studia jestem na etapie szukania pracy - mam tylko stypendium 1200 zł miesiecznie. Dziecka jeszcze nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdgdrfxdtgfd
pomyłaka to kredyt 1200 zł co mieisac, a stypendium mam 250 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo dużo...
my mamy 2100 kredyt 400 polisy 300 czynsz 200 prąd 200 telefony na jedzenie nie wiem ile idzie staram się nie szaleć ale na tym też staram się nie oszczedzać mimo że mój mąż zarabia prawie 15 tys na reke to stramy sie cos odłozyc ! ja nie pracuje a w planach drugie dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka ona
Jakczytam wszystkich ile kasy wydaja to lepiej mi ze nie tylko ja mam ich tak wiele:) wasylus ty miesiecznie placisz 6500 za wode????czy ci cyferki pomieszalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×