moja innośc

Czesc. Jestem Paulina. Mam dosyc dziwny problem. Mam 17 lat.Na codzien jestem bardzo towarzyska, otwarta, mozna powiedziec ze zawsze w centrum uwagi, ale gdy przychodzi do spraw z chłopakami to po prostu nie wiem co mam robic. Nie chce zeby to głupio zabrzmiało , ze sie chwale czy cos, ale jestem ładna dziewczyna, mam fajna figure, ale nie jestem zbyt wysoka. Mam 165 wzrostu. Wielu chłopców próbowało do mnie "zarywac", ale z zadnym z nich nic nie wyszło , bo nawet jak którys mi sie juz podobał to i tak robiłam wszystko zeby sie juz wiecej nie spotkac. ja po prostu nie wiem co jest ze mna nie tak. bardzo bym chciała poznac kogos, miec jakas bliska osobe, ale nie wiem jak sie zachowywac. nigdy sie jeszcze nie całowałam i boje sie ze jezeli dojdzie do tego to chłopak mnie wysmieje, ze jestem głupia bo w ogóle sie nie umiem całowac. naprawde juz próbowałam wszystkiego zeby sie przełamac. macie moze jakies rady? proszę o pomoc ;))

hej, nie jestes inna tylko nie wiesz jak wiele dziewczyn ma takie prblemy. a wiesz ze ja bylam identyczna!!? majac 17 lat-ten sam problem mnie nurtowal, i tez bylam przekonana ze jestem inna. spotkalam faceta straszego o 7 lat ktoremu bardzo na mnie zalezalo-nie by dziecinny jak wiekszosc rowiesnikow wiec czulam sie przy nim bezpieczna. i tak pwooli zaczelam sie przelamywac. wiec sadze ze to tylko kwestia czasu i kwestia trfaienia na odpowiednia osobe:)