Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezatka meza

mam dosc meza i jego zachowania

Polecane posty

Gość mezatka meza

mam dosc swojego meza, zachowuje sie jak dziecko. Nie po raz pierwszy placze przez niego, nie po raz pierwszy mam dola, nie po raz pierwszy mam dosc jego dziecinnego zachowania. Znow zrobil ze mnie idiotke, placze wlasnie i niewiem jak to rozegrac, zeby tym razem poczul jakas skruche. Bo od jakiegos czasu nie czuje sie winny za swoje zachowanie, dawniej przepraszal a teraz...ma to w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtradgrr
a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka meza
nie sprząta po sobie, wody w toalecie nie spuszcza, dłubie w nosie i zjada gile :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka meza
to podszyw...zachowuje sie jak dzieciak, zero docenienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka meza
kurwa... skonczyly mu sie fajki, on pali a ja nie. Jutro ma wyplate dopiero a na fajki juz niema kasy. Zostalo nam pare zl ale wiadomo, musze jakis obiad jutro zrobic i male zakupy, mielismy niedawno niespodziewany wydatek. I chodzi dzis caly dzien podminowany bo fajki niema, a pali ok 10 dziennie. Nie wchodzilam mu wiec w droge, dzieci ja zabawialam, ulozylam do snu, obiad robila, kolacje, z psem wychodzilam(choc to byla jego kolej)on caly dzien nic nie robil tylko se dlubal cos tam przy swoim chobby. Nie mowilam mu nic na ten temat, nic od niego nie chcialam, a jak juz zaczynalam rozmowe to odpowiadal ze go denerwuje. Ok, wyszlam i odpuscilam. Potem wieczorem jeszcze bardziej rozdrazniony, zadzwonilam wiec do brata czy ma pozyczyc dyche, do znajomej ale nie dalo rady. I mowie mu ze probuje mu cos na jutro wykombinowac a on do mnie krzykiem, ze chce na dziesiaj, na teraz, ze jutro go to nie obchodzi, to mu mowie ze czemu sie na mnie wyzywa, ze o co mu chodzi, ja sie staram mu cos wymyslic a i tak zle wszystko i na mnie. Potem wyszedl, wrocil po pol godzinie. Polozyl sie i sie pyta czy zla jestem na niego, powiedzialam ze tak.I poszedl spac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka meza
te jego dziecinne zachowanie...jak utrzec mu jutro nosa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michal Marchlewski
chusteczką higieniczną jednorazową - to mu da na pewno o myslenia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do roboty
albo zmień robotę, bo to jednak wstyd, żeby dorośli ludzie, rodzice dzieciom musięli po ludziach jakieś grosze pożyczać. I to na dodatek to na co ? Na fajki ? :O Oboje jesteście niedojrzałymi nieudacznikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×