prawda czy kłamstwo - do panów

crow faktycznie coś u ciebie nie tak :D moje najlepsze lata już za mną ale zawsze tak miałem (i raczej nie należę do wyjątków) że gdy podnieciła mnie jakaś dama, choćby i na ulicy to ten stan dawał znać o sobie jeszcze długo a uczucia są wprost uzależnione od stanu relacji tylko, że są tacy, na których działa właśnie brak starania i trzymanie na dystans

karmią nas bajkami o wielkiej miłości, dojrzewamy, dorastamy i okazuje się, ze czujemy tak jak bylo napisane.... a tu "nagle" wiadomość, ze mężczyzna ma inaczej idealy o ziemię się walają, bo czym jest wtedy wierność? strachem? powstrzymywaniem się? nie boli Cię dewaluacja tej wartości?

Crow tymczasowy A ty zrób sobie test na IQ. pokazuje cokolwiek taki test ;)

moje skrzywienie polega na pewnej idealizacji życia jestem stuprocentowo wierna - myślą i ciałem chcialby któryś z panów, aby wybrana kobieta taka byla? czy to nie jest mile?

chcialby któryś z panów, aby wybrana kobieta taka byla? czy to nie jest mile? dziwne pytania zadajesz.

ale co ma wierność do twoich wątpliwości? po prostu tak jest że seksualność jest czymś pierwotnym, wręcz zwierzęcym, więc reakcje seksualne nie podlegają kontroli podniecasz się albo nie i już kontrolować można czyny poniekąd myśli skupiasz się na niezależnych od nas mechanizmach psychicznych zamiast zwracać uwagę na zdolność do panowania nad sobą powiem ci o sobie gdybym mógł zerżnąłbym każdą kobietę, która mnie w danej chwili podnieca ale po pierwsze, nie każda mnie zechce po drugie jeśli już z kimś jestem kontroluję swoje czyny i nie zaczynam flirtować, bo wiadomo jak to się może skończyć i to jest ważne, czy wie się gdzie jest granica, której nie należy przekraczać, jeśli PRAGNIE SIĘ BYĆ UCZCIWYM no cóż nie każdy pragnie :D ja raczej staram się

tymczasowy Nie wiem, nigdy nie odczuwałem potrzeby robienia sobie takiego testu. Rada mi się wydała tak samo sensowna jak twoja. Ktoś jest inny niech zrobi sobie jakiś tam test.

czemu dziwne? i co ja mam zrobić, zeby dojrzeć, żeby mnie nie bolala mysl, zę idac do mnie podniecila go moja sąsiadka

może spróbuję jaśniej, bo czuję, ze język tez może być barierą ;) wyobraźcie sobie, ze macie super laskę na wyłączność, tzn deklaruje, ze was kocha - i byłoby tak, ze tylko i wyłącznie ty byś ją podniecał. Czy takie coś się podoba mężczyźnie?

dewaluacja może nastąpić tam gdzie rzeczywiście jest wartość jeśli za wartość przyjmujesz swoje lub innych wyobrażenia, które przyjęłaś, dajmy na to w procesie wychowawczym które, to nie pokrywają się z rzeczywistością to dewaluacja ich jest czysto subiektywna, chociaż dla ciebie bolesna bo de facto te wartości były błędnie zbudowane musiały się rozsypać pocieszę cię nieco, że są także mężczyźni, którzy mają podobne podejście do twojego ale jak mówi moja mama, oni muszą mieć jakiś feler :D bo jaki normalny mężczyzna nawet nie pomyśli o innej kobiecie

"wyobraźcie sobie, ze macie super laskę na wyłączność, tzn deklaruje, ze was kocha - i byłoby tak, ze tylko i wyłącznie ty byś ją podniecał. Czy takie coś się podoba mężczyźnie?" To jest niezła wskazówka dla Boga, co spieprzył. :D W monecie przysięgi małżeńskiej tak powinno się stać o obojga małżonków. :P Mam niską samoocenę nigdy "super laska" nie była obiektem moich westchnień, tych realnych rzecz jasna.

Crow w przeszłości miałem test na testosteron i wyszedł trochę za wysoki. Ten hormon odpowiada za wrażliwość na podniecanie.

wyobraźcie sobie, ze macie super laskę na wyłączność, tzn deklaruje, ze was kocha - i byłoby tak, ze tylko i wyłącznie ty byś ją podniecał. Czy takie coś się podoba mężczyźnie Naprawdę zadajesz pytania na które znasz odpowiedź. Jasne że tak !! Każdy facet by tak chciał . A tak to muszę się martwić, pilnować jej i imponować, chodzić na siłownię, nie zatłuszczać się, dobrze ubierać, chodzić czystym :P i ogólnie MĘCZYĆ SIĘ ;)

tymczasowy A więc zrób sobie test na IQ, może wyjść za niski. Zawsze jest coś za coś. :P

czemu nie pokrywają się z rzeczywistością? ja tak mam, ja tak czuję skad mogłabym sie spodziewać po czlowieku, że nie czuje jak ja? czuję się oszukana przez kulturę, nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... mogę sobie wytłumaczyć, ale zawsze będzie tak, ze najpierw będzie mi przykro, a potem dla uspokojenia siebie wytłumaczę sobie biologizmem tę zdradę dla mnie... czyli już nie bede szczesliwa i to dzieki czemu? przez moje wychowanie? nikt mnie nie uczyl jak mam sie podniecać... samo jakoś tak się stalo kobiety jednak sa ułomniejsze, ciężej im

Crow tymczasowy A więc zrób sobie test na IQ, może wyjść za niski. Zawsze jest coś za coś. Nie wiem ile mam, ale to co mam mi wystarcza :)

co masz robić? żyć może gdzieś kiedyś sama zobaczysz, że twój obecny problem jest wydumany mogę przedstawiać argumenty takie czy inne ale dla psychiki nie mają one znaczenia tak czujesz i już ja wychodzę z prostego założenia no nie jestem jedyny na tym świecie iluż to przystojniejszych, pewnie więcej niż połowa :D a może jeszcze więcej trudno, żebym oczekiwał, że moja kobieta, choćby ze znużenia moją osobą, nie zawiesiła oka na jakimś facecie i nie uroiło jej się tam coś w głowie i może niżej też normalne to jest i macham na to ręką

No więc skąd pomysł że mój poziom testosteronu mnie nie zadowala? ;)

czuję się oszukana przez kulturę, nie jestem w stanie sobie z tym poradzić... mogę sobie wytłumaczyć, ale zawsze będzie tak, ze najpierw będzie mi przykro, a potem dla uspokojenia siebie wytłumaczę sobie biologizmem tę zdradę dla mnie... Czego zdradzona ? Od podniecenia do seksu jeszcze daleko, a nawet wtedy mogę powiedzieć "nie" i tego nie zrobię

glupie pytanie glupiej gąski tak pewnie większość czytajacych mnie postrzega mój dramat - dla was dylemat mrówki życie dla mnie jest brzydkie, miłość dla mnie nie jest milością. wiem,codziennie zdarzają się rozczarowania, ludzie mająswoje marzenia, a muszą się mierzyć z rzeczywistością... taka glupia sprawa wiem o tym i dalej mi źle jestem z kosmosu, jestem obca

Ile Ty masz lat ? Ile lat ma Twój chłopak ?

"ja wychodzę z prostego założenia no nie jestem jedyny na tym świecie iluż to przystojniejszych, pewnie więcej niż połowa a może jeszcze więcej" ale miałbyś jakies ukłucie, ze jednak ona zawiesza na kims oko? a jesli tak, to czy tylko dlatego, że sobie o tym nie przypominasz, masz dobre samopoczucie odnosnie tego?

już ci mówiłem nie wypowiadaj się za wszystkie kobiety bo pokażę ci ex żonę kolegi :D ty tak masz i coraz mniej kobiet z faktami należy się godzić inaczej będzie się miało przerąbane z takim podejściem jesteś potencjalną ofiarą jakiegoś wyrachowanego, sypiącego ładnymi słówkami za przeproszeniem jebaki który wiedząc na czym ci tak zależy będzie z łatwością wykorzystywał tę twoją cechę i zanim się zorientujesz zdradzi cię 100 razy a normalny facet straci u ciebie bo nie będzie się zgrywał i zapewniał o czymś co jest niemożliwe

tymczasowy, boję się napisać, ile... na pewno jestem już kobietą, od dawna spotykalam się z dwoma mężczyznami, czyli jestem z kims juz od dobrych 15 lat, powinnam zmądrzeć.... poza zdaniem sobie faktu, że tak jest, nie zmienilo się moje samopoczucie, nadal mnie to cholera dotyka głupie, ale nie chcę żeby poznal się z moja koleżanką, bo wiem, ze ona jest seksowna...utrudnia mi to zycie, taki żal mnie łapie za serce i... zaraz sobie zdaję sprawę, że ludzie sobie z tym radzą, a ja nie

"z takim podejściem jesteś potencjalną ofiarą jakiegoś wyrachowanego, sypiącego ładnymi słówkami za przeproszeniem j**aki który wiedząc na czym ci tak zależy będzie z łatwością wykorzystywał tę twoją cechę i zanim się zorientujesz zdradzi cię 100 razy a normalny facet straci u ciebie bo nie będzie się zgrywał i zapewniał o czymś co jest niemożliwe" Bingo. i Zdaję sobie z tego sprawę. muszę coś z tym gównem w mojej glowie zrobić

nie wiem, a chcialabym Jak chcesz faceta który się nie podnieci zajebistą kobietą to szukaj takiego z jak najmniejszym testosteronem. Tylko uważaj bo to impotent, albo ledwo mu staje.

oczywiście, że to może zaboleć ale cóż, nie można przejść przez życie bezboleśnie ostatecznie liczą się dobre szczere relacje z bliską osobą a nie domniemania co by było gdyby walnę z grubej rury miłość to nie jest stan emocjonalny to konsekwentny wybór wynikający także z pewnych stanów emocjonalnych ale nie tylko na nich oparty więc jeśli wybór to także rezygnacja z takich czy innych smakołyków, które są wokół :D rezygnacja nie oznacza braku świadomości, że ładna czekoladka jest także smaczną czekoladką

o teraz już coś odsłoniłaś czyli nie masz raczej 18 lat zatem jesteś już ukształtowana z tego co napisałaś wynika prosty wniosek masz baaaaaaaaaardzo zaniżoną samoocenę w gruncie rzeczy masz się za mało ważną i mało wartą i dlatego tak lękasz się ewentualnej konkurencji i wcale nie chodzi o te potencjalne wzwody i marzenia twojego faceta no cóż psychoterapia można to robić samemu ale trzeba bardzo chcieć i wiedzieć gdzie mamy źle połączone przewody żeby to wiedzieć to należałoby chociaż poczytać powinnaś iść do psychologa

tymczasowy :) fajny sposób, ale chyba będę musiala mu przywiązywać do galązki, gdy sama będę chciała skorzystać :P wiem, co chcesz mi powiedzieć - że coś za coś tylko jak będę stara i pomarszczona, to już go nie podniecę

wiem, co chcesz mi powiedzieć - że coś za coś tylko jak będę stara i pomarszczona, to już go nie podniecę Niestety nie tylko jego ;) Myślę że masz mniej niż 15 lat