Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agaaaaaaaaaaa

FACECI POMOCY!!! :)

Polecane posty

ja ci nie ublizam i nie wyzywam ,wiec uwazam ,ze nie doroslas do krytki i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
KPINA mój drogi jest ubliżaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kpina mowisz ,znasz slowa znaczenie ? dupek niekwalifikuje sie do kipiny ..:D kpie i ironizuje z ciebie to ja od smiusniego poczatku :D ale juz cie deptal nie bede ,pograzaj sie dziciaku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Julia jesteś tu gdzieś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że kpisz ze mnie od samego początku. Zadaję sobie tylko pytanie dlaczego? Siedzisz w środowy wieczór na BABSKIM forum i wyśmiewasz laski bo..? Jakież to kompleksy tobą kierują? No tak mój drogi, wyładuj frustrację na mnie. Lepiej Ci będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
jestem jestem baw sie swietnie i ubierz sie ladnie :) badz zadowolona i pamietaj, nie mozesz ukazywac siebie slabej bo cie zjedza! powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Taki mam zamiar! Wielkie dzieki. Acha i ty też sie trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
nie szukam romea, wybacz :) 'romeo is bleeding to death' jezeli bys kojarzyl/a taki numer funeralforafriend, history, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
dzieki dzieki aga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego?,proste dziecinada , tak do tego potrzedlem :) i sobie popisalem ,bo lubie ;) a argumenty typu damskie forum bla bla ,mnie nie ruszaja :P siedze bo chce i gdzie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Haha i jeszcze "Nie bede Julią" Wanda i Banda, kojarzysz? ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
A ja pisze gdzie chce i co chce :P Nawet jeśli to dziecinada/infantylizm bądź jakkolwiek inaczej to nazwiesz. Wyżywaj sie, wyżywaj. Położe sie spać ze świadomością, ze zrobiłam coś dobrego dla kogoś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
haha, zbieznosc imion :) kojarze kojarze ! a salutowi daj spokoj, da sobie rade no i fakt, ma prawo a to w jaki sposob to robi to juz zalezy od jego kultury osobistej jezeli takowa posiada ewentualnie od tego jaki ma dzien i czy lubi szydzic z ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
nie bede prosila o wybaczenie romea, ktory zawinil prosilabym o to gdybym ja nawalila, a nie on nie przeprasza sie za nic tak samo jak nie dziekuje sie za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
A mogę zapytać czy coś jeszcze do niego czujesz? Mnie trudno jest sobie poradzić z tym uczuciem które (mimo wszystko) nadal jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj dobrze to ty sobie zrobisz jak zaczniesz zyc swoim zyciem a nie kochasia ktory cie olal a ty julio mnie nie rozczulaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
nie mam zamiaru rozczulac nikogo, jezeli cie to nie interesuje, lub twierdzisz, ze do dziecinada, to nikt cie nie zmusza i smialo mozesz zamknac okno przegladarki lub przejsc na inny adres powiem ci, ze u mnie jest dosc inna sytuacja, i to trwa juz troche dluzej ale nie gadajmy o tym, mam nadzieje, ze sie odezwiesz po imprezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Jasne, że tak. Tylko, ze przez 4 ostatnie lata mieliśmy wspólne życie. To nie jest takie proste, jakie sie może wydawac kiedy poddajemy to chłodnej logice :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Odezwe się napewno! Nawet nie wiesz jak mi pomogłaś :) Dzięki, bo jest za co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
po 4 latach? i ty tak po prostu umiesz..zyc? :o zazdroszcze! kurcze ile ja bym dala, zeby u mnie tez tak bylo i co, on juz ma sile po tym rozstaniu balangowac? podziwiam podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Tak naprawde psuło się już od dłuższego czasu, prawie pół roku przygotowywałam sie psychicznie na to co było nieuchronne że tak powiem. Dość już wypłakałam przez ostatnie pół roku i musze sie wziąść w garść. A on.. no własnie, ponoć kochał i chciał sie ze mna zestarzec a chyba nie uronił nawet łezki po rozstaniu i świetnie sie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
tak z ciekawosci, moze to nie w porzadku, ale ile masz lat? troche dla mnie niezrozumiale jest to, jak tak mozna, ale rozni ludzie sa na swiecie :( nie dalo sie temu jakos zapobiec? bo zabrzmialo tak, jakbys nie walczyla, tzn 'od pol roku przygotowywalam sie na to co bylo nieuchronne'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julio ju pisale ze bede pisal gdzie chce ..sama tez to potwierzdilas juz zmieniasz zdanie?,a przegladarke wylacze wtedy kiedy ede chcila :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia192
nie zmienilam zdania, po prostu licze na to, ze moze nie bedziesz az tak bardzo ironiczny ;) zreszta nevermind, to nie ten watek na wymiane zdan na temat tego czy jestes ironiczny czy nie, czy kpisz sobie, czy po prostu cie to smieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło własnie o to, że starałam sie, dałam z siebie wszystko, zeby było dobrze, ale mu zawsze coś nie pasowało, nie chciałam kłótni, przepraszałam, NAWET kiedy myślałam, ze nic złego nie zrobiłam. Setki rozmów i postanowien ze teraz bedzie inaczej, ze bedzie lepiej, i znowu to samo, on wychodził pic z kumplami a ja przepłakiwałam noce. W koncu doszłam do tego, ze zrobiłam juz wszystko co było w mojej mocy, zeby to uratować... i ze on mimo tylu przyzeczen wcale sie nie zmienia i traktuje mnie coraz gorzej. Odeszłam, zeby mieć dla siebie szacunek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sie ustosunkowalem co tu robie , (cokolwiek to znaczy) :) a czy bede taki czy nie zalezy od autorki ,jak dorosnie bede inny ;) Twoj problem tez poczytalem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaa
Hmm założyłam nowego maila, gdybys mi jednak chciał pomóc i mogła napisac kilka esów to odezwij sie na agnieszn@gmail.com :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×