ALIMENTY !! Proszę o poradę

Mam 15 lat- rodzice rozwieli się gdy miałam 3 lata.Mam starsza siostrę która studiuje.Przy rozwodzie a raczej szarpaninie o dzieci zapadła decyzja o tym ,że moja siostra idzie do ojca, a ja zostaje u mamy.Mama nie ubiegała się o alimenty- bo przecież ojciec miał na utrzymaniu siostrę.Ojciec stracił pracę szefa firmy 2 lata temu.Założył własną działalnośc -lecz raczej nie daje mu to zysku i cały czas narzeka.Ale najbardziej wkurza mnie to ,że widzę moją siostrę w obdartych butach,klepiącą biede-która pracuje prawie 24h bo ten złamas nic jej nie pomaga.I to mnie rozjuszyło...jezeli jej nie pomaga w rzaden sposób- to tak jakby nie miał jej na utrzymaniu- a przecież jego zasranym obowiązkiem jest pomagac jej do 25 roku życia póki się uczy.Napomknę,że jestem strasznie chorowita- mam astmę i silną alergię (miesięcznie na leki idzie 100zł).Czy jest możliwośc przyznania alimentow jezeli dochód ojca jest mniejszy od matki ? Wiem,że to brzmi tak jak bym była chciwa czy coś...ja po prostu chcę spraiedliwości,lepszego bytu dla mnie i siostry.Ten człowiek bardzo mnie skrzywdził - przez lata nie interesował i nigdy nie pomagał mamie materialnie- a to przeciez przez niego wzięli rozwód- i to on powinien wziąśc odpowiedzialnośc. Była bym wdzięczna za wszelkie info.