Sprzedalam kombinezon, kupilam lody :-P

Wystawilam troche rzeczy na allegro po swoich dzieciach. Mialam poczucie, ze jestem taka zaradna i gospodarna :-O Sprzedalam m.in. kombinezon za ...15 zlotych. Tego samego dnia w sklepie kupilam lody Grycan za 14,99 i tak dotarlo do mnie, ze sprzedawanie na allegro to oddawanie za darmo niemalze :-O

mogłas przeciez oddac komus za darmo;) wieksza satysfakcja albo schowac na gorsze czasy.... ...jakie wy mcie problemy....

tak schowac na gorsze czasy, kombinezon 68 jak najmlodsze z moich dzieci nosi 80 :-O

to pomyśl inaczej - kupiłaś kombinezon, Twoje dziecko w nim chodziło, sprzedałaś go a lody miałaś za darmo :) jakbyś nie sprzedała to musiałabyś za nie płacić,a kombinezon i tak by leżał w szafie i się kurzył :P

To mnie pocieszyłaś, bo ja sprzedałam kurtkę (ale większą) za 25 zł i wydawało mi się tanio :D

zgadzam sie z Toba Agata... ale jak ciuch poszedl za 15 zlotych, to mialam poczucie, ze cos zarobilam, a potem zdalam sobie sprawe, ze te 15 zlotych to tak naprawde jest ... malizna.... Zeby nie bylo, ze jestem jakas materialistka, czy cos, rzeczy po dzieciach zawalaly tylko miejsce w domu, pozbieralam je, porobilam zdjecia i wystawilam, w sumie do kieszeni wpadlo ponad tysiac zlotych (w tym byl tez wozek), ale takie przeliczenie kombinezon-lody troche mnie rozbawilo i pokazalo, jaki "interes" zrobilam :-D ...

no ale zeby zrehabilitowac moje ciuchy powiem, ze inny kombinezon poszedl za ponad 54 zlote :-D

niestety tak jest :) ja sprzedałam kombinezon 74 cm za 25 zł, jak nowy, założony 2-3 razy :) ale ja sobie to tak tłumaczę jak napisałam :)

ja tam mam inny system :D i przyznam że podkradłam go od mojej kolezanki :D w miesiącu sprzedajemy za małe ubranka na allegro lub w komisie, kase za to zgarniamy i wymieniamy to dzieciaczkom na nową zabawke /autko/ciastolina/ a dla nas choć na mały kosmetyk - ot taka motywacyjna nagroda :D ja ostatnio sprzedałam w komisie kurteczke wiosenna, spodnie i dresik i to zamieniłam na taką zabawke http://allegro.pl/hasbro-buckaroo-szalony-osiolek-i1207848098.html i maseczke za całe 3,5zł dla mnie :D moi chłopcy grali a mama się mumifikowała :D

a dodam CI jeszcze że kiedyś zamieniłam fotelik samochodowy Maxi Cosi Tobi + wózek spacerówke + wózek pakowany do plecaka na... 1 nowy fotelik samochody tyle ze z Iso-fixem :D ja na to patrze tak, nikt mi nowego większego fotelika nie podaruje, a tu mam nowy, praktycznie "za darmo".. qrcze, juz mam przygotowane gry i inne cuda do wystawienia - do posprzątania ale jakoś zabieram się do tego jak pies do jeża..

ale to jeszcze nic - policz że musiałaś zapłacić za wystawienie aukcji no i prowizje od sprzedaży!!! A przy aukcji też się trzeba napracować, poświęcić czas ehhh czasem sama nie wiem po co to robię?