Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość endures

problemy z seksem

Polecane posty

Gość endures

hej, piszę tu, bo nie mam juz sił. nie zaspokajam swojego partnera seksualnie, co zaczął mówić. jesteśmy razem przeszło rok, a ja zdaje sobie sprawę z tego, ze w pewnym sensie go krzywdzę. nasze zycie seksualne jest bardzo ubogie, czemu ja jestem winna. wstydzę się swojego ciała, zatem nie potrafię się rozluźnić. seks jest dla mnie męczarnią,nigdy nie wychodzę z własną inicjatywą,a nawet nie czuje tych potrzeb. boje się, ze on w końcu nie wytrzyma. nienawidzę swojego ciała, nie potrafie się przełamać. przez wyzej wspomniane cialo, chciałam kilka razy ze sobą skończyć. prócz tego choruje na bulimie. nie wiem co robić, chodzę do psychologa chciałabym usłyszeć jakąś normalną,ludzką rade. słowo. pozdrawiam - Martyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endures
Nawet nie robię mu loda pupą. Martyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daję już rady...
kochana, powiem Ci to co powie Ci każdy facet-sama robisz wielki błąd! Faceci to wzrokowcy-to fakt! Ale zapamiętaj, że jeżeli laska, która ma nawet nieciekawe ciało ale jest wyluzowana w łóżku i świetna w seksie zapewne nie zostanie odrzucona! Facet nawet nie zwróci uwagi na coś, co wprawia Cię w kompleksy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccv/////////
zmień partnera na takiego, który nie ma potrzeb seksualnych. I będzie po kłopocie. Dopasowanie seksualne jest bardzo ważne, jak go nie ma, to prędzej czy później jedno z partnerów zacznie szukać kogoś na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daję już rady...
ccv-też prawda! Prędzej czy później tak będzie, nawet jeśli Cię kocha! Ale masz duże pole do popisu, bo jeśli teraz zaczniesz sama wychodzic z jakąś inicjatywą itd. to będziesz miała szanse go pozytywnie zaskoczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endures
nie wyobrazam sobie zycia bez niego. nienawidze seksu, ciezko mi z faktem, ze niszczy nam związek. puf1313 - powiesz mi, jak lubić seks - nie trawiac swojego ciała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endures
jak się przełamać ? nie wiem co robić, łzy jedynie do oczu napływają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endures ... Jeżeli facet chce z Toba uprawiać seks, to znaczy że on akceptuje Twoje ciało, obojetnie jakie ono jest, zgrabne, czy niezgrabne, chude, puszyste, czy jeszcze jakie tam...:) Rozumiesz,..ON JE AKCEPTUJE!!! Więc jaki problem, żebys w to uwierzyła, i żebys tez je zaakceptowała!?:) Bez pełnegop seksu związek ma raczej marne szanse na trwanie. No chyba, że akurat trafi sie partner nie mający takich potrzeb. I tylko Ty sama możesz zmienić swoje nastawienie do tego problemu - odwagi i wytrwałości Martyno!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie przesdzasz, co w tobie jest nie tak? ja mam wszedzie fałdy, hirsutyzm ( poczytaj jak nie wiesz co to ) - to moze byc kompleks. waze duzo. kiedys, z poczatku tez sie wstydzilam. nie wyobrazalam sobie pokazac sie facetowi. trafilam na takiego upartego co przez 2 lata robil "podchody" i tak krok po kroku mu sie odalo. gdy zobaczyl mnie juz cala i nie uciakl to moje kompleksy minely. od tego czasu mialam jeszcze 2 i ich tez sie juz nie wstydzilam. po prostu wrzucilam na looz. obserwowalam ich, widzialam ze nie zwracaja uwagi na moj brzuchol tylko patrza np na piersi. one im sie podobaly i czewsto to podkreslali wiec starałam sie je eksponowac i skupialam sie na nich. akceptuje juz siebie. z poczatku nieogolona nigdy bym sie nie pokazala. teraz mam takiego faceta ktory na kazdym kroku mowi jaka to jestem cudna ( wiec przytylam sporo ;)) ale on dalej tak samo i to ze tak mysli widac w jego oczach. teraz przestalam przesiadywac z depilatorem w reku i jest ok. lubie seks, nawet bardzo bo ciesze sie nim razem z moim facetem. przestan myslec o sobie o tych niedoskonalosciach bo KAZDY je ma. pomysl o tym ktrorego kochasz, mysl co zrobic by bylo mu dobrze, zeby cieszyl sie seksem z TOBA. obseruj go. zobaczysz wtedy ile przyjemnosci mu sprawiasz to powinno byc lekarstow _ mi pomoglo. przestaniesz wtedy myslec o sobie i bedzie lepiej bierzesz moze tabletki anty? ja jak moglam codziennie po roku brania stalam sie tzw "kłoda" :) teraz spadam, dodoam do zakladek i jak bede miala czas to mozemy pogadac :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha... no i ja niby lubie seks i akceptuje siebi ale sa takie pozycje ktorych nie wciele w zycie za zadne skarby... bo np moj tylek przed sama jego glowa czy ogoglnie pozycja w ktorej moglby sie spoojnie WSZYSTKIEMU przygladac odpada. stad np 69 - krepuje mnie i tego nigdy nie zrobie. ( chyba ze mnie ostro spije ;) ) taka mopja rada jeszcze... polmrok, tylko swiatlo swiec, moze jakies winko wczesniej, ładna bielizna. nasmaruj ciałko jakims balsamem, oliwka. zrob tak zebys czula sie dobrze, pachnaca, zadbana. a dodoatkowo przyciemniony pokoj na poczatek tez pominien pomoc. bo wiadomo ze pryszczyka, jakis wloskow nie bedzie tak widac ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×