Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uncle bens1

Ile szukacie lub szukaliście pracy..

Polecane posty

Gość uncle bens1

bo mnie już szlak trafia. szukam i szukam..od miesiąca i nic miasto niby duże , niby tyle ofert a pracy znaleźć nie moge. Zeby bylo jasne - chodzi mi o prace stała, nie dorywcza typu macdonald czy butiki z odzieża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to poltora roku.
Jakiejkolwiek za ilekolwiek to pol roku szukalam. Duze miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
a opisz jak do tego podchodzisz co robisz i jak i jak czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
tzn tylko wysylacie ? to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
czy ktos logocznie potrafi opisac system swojego 'szukania pracy" wstajesz rano i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnaaaaaaaa.
ja po zakonczeniu studiow szukałam czegokolwiek. poł roku. wysylalam mase cv, chodzilam po galeriach, sklepach z odzieza, butami itd, knajpach, restauracjach itd. az w koncu odpuscilam, samo przyszlo:) 8zl za h, ile wyrobie godzin, tyle mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to poltora roku.
Tak, potrafi :/ zagladasz do netu i przegladasz 15 portali z ogloszeniami. Pozniej podbijasz swoje ogloszenia na portalach. Pozniej otwierasz Panorame Firm na miejscu gdzie wczoraj skonczylas i przegladasz strony internetowe firm w ktorych jeszcze nie bylas. Pozniej zdobywasz o nich informacje, przerabiasz CV i LM zeby do nich pasowaly i slesz maile lub jezdzisz bezposrednio z CV i prosisz o spotkania. Jak wracasz wlaczasz zumi i patrzysz ile firm o tym profilu jeszcze zostalo CI w miescie do obskoczenia. Pozniej idziesz do biblioteki czytac lokalne gazety, a wieczorem pytasz przyjaciol czy nie ma wakatu u nich w firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeszukiwałam, głównie internet, w poszukiwaniu ofert pracy, kilkałam wysyłałam CV, z czasem coraz więcej firm zaczęło mnie zapraszać na rozmowy kwalifikacyjne, i tak byłam zdołowana, że tyle rozmów i nie mogę dostać pracy..... po ok. miesiącu poszłam na rozmowę do firmy, po godzinie od spotkania oddzwonili, że mnie chcą:) najlepsze, że jak już zaczęłam pracować, to w pierwszych dwóch tygodniach dostałam chyba ze 3telefony z innych firm, że chcieliby mi zaproponować pracę na tym, czy tym stanowisku. No przykro mi, trzeba się streszczać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
a co wam mowia jak wchodzicie w sklep czy galerie i jak do tego podchodzicie co mowicie czy jestescie zdesperowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
niestety z emailami to nie wyglada to najlepiej- zalozcie sobie same ogloszenie ze jestescie firma i szukacie - zobaczycie ze w odpoiedzi otrzymacie -kilkaset a nawet i dwa tysiace ospowiedzi proponuje zeby doloaczyc zdjecie na ktorym sie super wyglada to pomaga ale najlepiej to w ogole tak nie wysylac - wiekszosc tych emaili idzie do kosza nie otwieranych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, najgorsze było ciągłe przerabianie CV i listu motywacyjnego pod kątem ogłoszenia:/ pół dnia a czasem i cały nad tym siedziałam, weź wyślisz 30 CV wszędzie zmień firmę, profil itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to bzdury wszystko zależy od profilu danej firmy, branży, profesji w której się szuka pracy gdybym przylazła ze świstkiem do firm i insytucji, do których aplikowałam, chyba by mnie śmiechem zabili;) mają swoją konkretną stronę internetową, zakładki dotyczące karier i wakatów - na podany adres należy wysłać CV, list motywacyjny, i często również referencje od razu, czyli dołączyć nazwiska byłych pracodawców/profesorów ze studiów/prowadzacych kursy i szkolenia, które odbyliśmy, chętnych poręczyć za nas, oraz dołączyć listy rekomendacyjne - o ile się je ma (polecam, czasem dostaje się pracę dzieki nim) potem nalezy czekać na odpowiedź lub telefon w sprawie rozmowy kwalif, o ile zostaniemy wytypowani druga opcja, jeśli potencjalny pracodawca sobie życzy: wysłać ww dokumenty pocztą, list polecony najlepiej CV osobiście to zanosiłam jeszcze uczniem/studentem będąc, do butików itd. w poważnych firmach, na konkretne odpowiedzialne stanowiska, tak się pracy już nie szuka, ludzie:) sami wystawiacie o sobie w ten sposób świadectwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha pamiętajcie rownież o sztuce tzw. follow-up, o czym w Polsce nadal się zapomina tzn. po rozmowie kwalif, BEZWZGLĘDNIE nalezy wysłac maila/list z podziękowaniem za poswiecony czas, wyrazić jeszcze raz swoje zainteresowanie firmą, stanowiskiem i podkreslić swoje mocne strony. jesli rekrutacja ma kilka etapów, to tak samo - po kazdej rozmowie taki mail, albo do HR-u, albo do osoby, która nas bezpośrednio przesłuchiwała warto również czasem- grzecznie, kulturalnie, dyplomatycznie- upomnieć się o jakiś "update", czyli co tam słychać z nasza aplikacja, czy byliby tak uprzejmi poinformować nas o aktualnych decyzjach itd. itp., jeśli zbyt długo zwlekają z odpowiedzią na nasze CV albo po odbytej rozmowie. to jest rownież dla pracodawcy znak, że taki kandydat to dobry materiał na pracownika - ambitny, zafascynowany firmą, z pasją, gotowy stanąć na głowie, żeby dostać tę pracę. oczywiście nic nachalnie, wszystko z rozwagą i taktem. a poza tym...good luck:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
nich tych cv nigdy nie czyta prace daja znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
a poza tym te firmy sa tak beznadziejne i wykorzystuja ludzi ze po co w ogole taka praca-sztuka follow-up tez wpada do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ammmelka- to, że Ty takie miałaś doświadczenia, nie znaczy że każdy ma. nie miałam nigdy sytuacji, aby moja aplikacja przepadła całkiem bez echa albo nie odpisano na miły mail follow-up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
ja jestem w firmie od srodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciekawe... i usilnie pytasz jak ludzie szukają pracy?;) nawet jeśli to prawda, cieszę się, że nie pracuję w takiej firmie, gdzie potencjalnych pracowników tak się traktuje no chyba że to urząd gminny, to wiadomo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
odpisanie na email follow-up- automata co zbiera email grupowo-to chca by firma ladnie wygladala bo mozesz byc i klientem albo znac klientow- ale i tak tego nie otwieraja i nie czytaja idzie do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mi Mala
Ale w Polsce jest malo firm ktore pracuja z taka kultura :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
mi mala - ty duzo jeszcze nauczysz sie musisz dlaczego ludzie mowia to czy tamto i dlaczego sie pytaja o to czy tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
kultura to nic innego tylko zaklamane pocaluj mnie w dupe z usmiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelko - rekrutujesz na babcie klozetowe?:) bo taki masz poziom dyskusji, nie uwłaczając nikomu... do mi mała- wiem, ale w Polsce również aplikowałam, i miałam raczej niezłe doświadczenia. może po prostu taka branża "kulturalna", nie wiem. w kazdym razie dobrze wiedzieć o pewnych zasadach aplikowania, oczywiście o ile coś się sobą reprezentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelllkkaaaa111
widocznie w dupe mam twoja opininie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mi Mala
Problem w tym, ze... coz z tego, ze ja wiem, skoro Pracodawca o tym nie wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca zajac ucieka
szukam dwa miechy,miasto male, polowa ludzi szuka i jedzie do warszawy uciekaja z mazur, mamy 35 tys ludzi, na jedno stanowisko pracy 45 chetnych, a i tak wybiora stazyste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×