Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona 00

26 tydz... martwię się

Polecane posty

Gość zmartwiona 00

Kobietki proszę o radę bo już nie wiem co robić:( Jestem w 26 tyg ruchy czułam mniej więcej od 19 tyg. Od ok 3 tyg były naprawdę silne i częste co bardzo mnie cieszyło. Wyczułam już kiedy niunia śpi itd... Ostatnie ruchy czułam wczoraj z rana na wieczór już nic nie było i dziś też nie. Zawsze na wieczór zaczynała broić i z rana. Wizyte mam w pon. Poczekać czy co robić bo naprawdę dostaje w głowe :(:(:(:( Wiem, że od wczoraj to malutko czasu ...ale boję się, że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
Spróbuj sie położyć, uspokoić i pokołysz trochę brzuchem, to powinno obudzic dziecko. Jeżeli dalej nic sie nie będzie działo, jedź do szpitala. Bycmoże to nic groźnego, ale lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza, lepiej siebie uspokoić, choć wiadomo, że takie dziecko spi nawet do 22 godzin na dobę, idź i się uspokój od tego są lekarza a do poniedziałku to sporo czasu jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie a próbowałaś delikatnie poruszac brzuchem podczas leżenia, dziecko najczęsciej sie rusza gdy się leży, wtedy może poczujesz coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 00
Zrobiłam sobie melise teraz spróbuje się położyć chociaż na chwile i uspokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie lekaż w takim wypadku zawsze radził zjeść cos słodkiego i położyć się na lewym boku - zawsze działało a moje niunia nie była skora do ruszania....glukoza pobudza dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
moja koleżanka tez przez caly dzień nie czuła ruchów, pojechała na pogotowie i okazało się, ze dziecko było bardzo oplątane pępowiną. Nie piszę tego, zeby Cię przestraszyć, ale dlatego, ze czasami nie chcemy się "osmieszyć", ze jesteśmy panikarami, a to może dziecku bardzo zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleleumppolelum
zjedz coś słodkiego. Ja miałam tak samo, pojechałam do szpitala na ktg i okazało się że wszystko ok. Po prostu dzidzia rośnie, i nie ma już tyle miejsca. Jednak jeżeli masz wątpliwości to nie czekaj do poniedziałku tylko jedź do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
o dokładnie, cos słodkiego! Na moją to też działało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypij cos zimnego reakcja powinna byc natychmiastowa :) jak nie to biegiem do szpitala bo to juz ponad 24h bez ruchow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slodkie dziala i to napweno :) ja jak nie czualam mojej dzidzi zaraz cos slodkiego zjadalam i mala sie zaczynala ruszac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zawsez jak dośc długo nie czułam ruchów, to kładłam się i rekami dotykłam brzucha tak delikatnie albo tak delikatnie palcam "dziobałam" w brzuch potem zawsze tak mnie Mała kopała, że jej łokiec czy kolanko fajnie sie odznaczało na moim brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 00
Chwilę leżałam ... po prawej stronie zawsze pupke pchała:) Pojawiło się kilka górek:) Chyba się uspokoiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 00
Chociaż i tak jestem jeszcze troche rozstrzęsiona boże idę po te ciastka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
Kurczę, to super;) Sama się cieszę. To chyba leniuch z tej twojej latorośli, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To, ze przez 2tygodnie
To masz powód najeść się do syta;) Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 00
Byłam już przyzwyczajona, że kładę się a ona zaczyna brioć i zamiast spać leżałam i patrzyłam jak sobie łapką jeździ ... mniej więcej do 2-3 w nocy i o 7 budziła tak samo:) Heh sama się śmieje, że jeszcze jej nie ma a już noce nie przespane... Więc teraz się przestraszyłam ... zjem chyba z pół kg tych ciastek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 00
Mm nadzieję, że jeszcze się porusza troszkę bo nie usne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja miala zawsze miedzy 4 a 5 rano czakawke :) a slodkimi rzeczami bardzo lubilam ja troszke podraznic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam tak 2 tygodnie temu... wydawalo mi sie, ze maly wogole sie nie rusza;/ ze slabe sa kopniecia, z nerwow sie trzeslam... ale jak sie pozniej okazalo malce czasami taki kryzys maja jak np macica wolniej rosnie, 5 dni bylo takiego spokoju, kopal mnie doslownie sporadycznie, a teraz znowu daje popalic... ale ja to w sumie balam sie pojechac na ktg do szpitala, bo jeszcze pozniej mnie wysmieja, ze ja panikara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona 00
No tak ale lepiej dmuchac na zimne jak to mówią. Ja dalej będę czekała ciastka zjadłam... zobaczymy... W ogóle dziękuje za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem powinnas wiecej lezeć, odpoczywać. Kiedy Ty się ruszasz, chodzisz kołyszesz dziecko do snu, a kiedy jesteś bierna, np. lezysz, śpisz, siedzisz to dziecko się budzi. Bynajmniej z moją córunią tak było. Leż więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa orurkova
NAPIJ SIE LODOWATEJ WODY .TAK OKOLO JEDNEJ SZKLANKI I SIE POLOZ , poczekaj chwilke i zobaczysz czy sie dzidzia przebudzila , j A jak nie to do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilko
Jak już wcześniej ktoś wspomniał... dzieci mają czasem gorsze dni :) tak jak my wszyscy, na szczęście mała się rusza, więc możesz być spokojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×