żółty mocz!!!

Dziewczyny jestem w 6-miesiacu ciazy i od jakiegos czasu zauwazylam ze moj mocz jest strasznie zółty jak sie podcieram papierem to papier jest tez zolty od czego to moze byc bo sie martwie, i mam zółty sluz strasznie duzo stale musz wkladki nosic, i sie wycierac bo czuje dyskonford....pomozcie!!!do gina ide dopiero za tydzien....

chyba pomylilas tematy :D

a tak powaznie natychmiast dzwon do gina a nie czekaj!!!!!!

dlaczego???czy to jest cos zlego??????????????????????????????

nie jestem lekarzem ale to moze swiadczyc o bardzo wiele..... poczawszy od zlej pracy nerek, uplawy takie obfite moga swiadczyc o upuszczaniu wod plodowych a to juz jest grozne....... nie szukaj tu rady tylko jazda po telefon i dzwon, a jak nie to na ostry dyzur.....

ale dzis sobota jest....wiec co mi to da ze do lekarza zadzwonie....wczoraj jadlam barszcz na obiad ale ten mocz to juz od paru tyg mam taki intensywnie zolty. Biore magnez i feminatal N moze to byc od tych witamin???

to co kurwa, ze sobota?????? jak przyjdzie do rodzenia to co tez nie w weekend??? w pierwszym poscie wolasz ratunku poradzcie, a jak ja powaznie mowie to sobie lekcewarzysz..... jak masz ten mocz juz kilka tygodni to dlaczego nie zapytalas sie lekarza na ostatniej wizycie? a moze sie wstydzisz? wiesz czasnac sie po dwoch uszach :o :o :o

mam corke ktora ma 2latka, u mojego lekarza bylam miesiac temu mocz gdzies taki dostalam zaraz po wizycie u niego, przed wizyta jeszcze takiego nie mialam, z corka nie pamietam za dobrze ale pod koniec ciazy mialam bialkomocz i lerzalam w szpitalu...masakra...do lekarza mam na czwartek ale nie bede az tyle czekac...ale wiecie co martwi mnie jeszcze cos bo jak sie poloze to czuje jak mi cos tak troszke wyplynie ale nie zawsze i jak dotkne reka lub sie wytrze to nie ma zapachu ani nie jest to sluz taka woda...:((((boje sie...moj lekarz nie jest taki skoczny zeby mnie zbadac ginekologicznie na ostatniej wizycie mowilam mu ze mam strasznie duzo sluzu zoltego cieknie ze mnie to odpowiedzial mi ze to normalne...to ja juz sama nie wiem...kogo sluchac!pamietam ze z corka tez toche mi cos lecialo jakby woda, ale niby wszytsko bylo ok, ale teraz ten mocz...co to moze byc...

Mocz taki mialam od 3-4tyg ale nie zdawalam sobie sprawy az do momentu gdy z ciekawosci przeczytalam na necie o takim moczu, popatrzylam sie i faktycznie zabarwil mi sie papier na zolto...jak sie podtarłam...boje sie nie wiem co mam zrobic...

Tak jak Ci Kotka powiedziała, jak najszybciej do ginekologa:) kobieto ty jesteś w ciąży i nie dbasz o wlasne dziecko ktore nosisz pod sercem

boisz sie i boisz, ale rady szukasz na necie...... powinnas naprawde jechac do lekarza...... nie chce cie straszyc ale woda plodowa jest bezbarwna..... sama piszesz, ze musialas lezec w pierwszej ciazy...... dziewczyno nie igraj sobie ze swoim zyciem.....

Dbam...tylko na niektor rzeczy czasmi czasu nie mam bo mam coreczke, a do mojego gina ciezko sie jest dostac tak z dnia na dzien...:(boje sie:(

szukam pomocy na forum bo gdzie mam szukac, a dzis jeszcze mamy jechac na imieniny do tesciow...nie chche robic afery zeby ktos wiedzial...

gdy wyzywacie się i popełniacie przy tym mnóstwo błędów ortograficznych :D jedna mądrzejsza od drugiej, ehehhe

nikt sie nie wyzywa, ja tylko szukam opini na ten temat i pomocy...bo ogolnie nie jestem az taka straszna panikara wole pierwsze sie podzielic tu na forum, a ze ludzie sa tacy jacy sa to juz trudno, ja nikogo nie wyzywam, i nie neguje, zadalam pytanie a ktos mnie krytyuje przeciez to jest idiotyczne...:(moim zdaniem kto pyta nie blądzi...

wiesz, jezeli dwonisz do gina i mowisz, ze masz bezbarwne uplawy i to nie malo to on na pewno przyjmie cie bez koleiki i natychmiast...... To nie poczatki ciazy, to juz drugi trymester- najniebezpieczniejszy.... Dzwon nic nie masz do stracenia...... A czas znajdz..... w razie czego bierzesz dziecko ze soba......