Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakalalaa

McDonald od czasu do czasu. Pozwalacie?

Polecane posty

Gość zakalalaa

Moje dziecko nie krzyczy w sklepie, że chce słodycze czy zabawki, bo ma to w odpowiednich ilościach i więcej nie potrzebuje, ale no właśnie ten przeklęty McDonald, te hamburgery i frytki. Z reguły niejadek straszny, tego nie, tego nie, a obiad, to katastrofa, wieczne wciskanie jedzenia, wymyślanie nowych potraw, ale no właśnie na żarcie z McDonalda wiecznie głodny, ciągle łakomy, mógłby jeść i jeść. Czemu obiad, pyszna zupa, pulpeciki i ziemniaki są bee, a przesolone frytki i tłusty hamburger mniam? Jak wasze dzieci reagują na tę restaurację? Ja już dawno przekonałam się, że to nie zestaw Happy Meal i zabawki robią na moim dziecku takie wrażenie, ale właśnie smak tych frytek, nuggetsów czy hamburgera, już nie wspomnę o shakeu i lodach. Teraz wciskałam w niego obiad, zjadł jednego ziemniaka i trochę kalafiora z bułką tartą, mięsa i surówki nie tknął, a dam głowę, że pójdziemy popołudniu do hipermarketu i zje kanapkę z Maca ze smakiem:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej to czemu mu nie robisz w domu frytek i kurczaka ??? przeciez wiadomo ze domowe zdrowsze. bo jak twoerdziszz e przesolone tam sa frytki, to usmaz w domu i ich nie sol. a kurczaczki tez zrob domowe. pokroj w kawalki piers obsmaz w panierce na oleju i gotowe. wiadomo ze zdrowsze i pzynajmniej swieze a smak podobny. zobaczysz ze dziecko polubi. a swoja droga od kalafiora w bulce tez mnie odrzuca wiec nie dziwie ze ze dziecko nie lubi. smrod spalonego masla... bleee. dawaj mu bez bulki lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toonight
Nie ma nic gorszego niz zabranianie dziecku mcdonaldsa, bo niezdrowy, slodycze, bo niezdrowe i dziecko zaczyna miec do jedzenie emocjonalny stosunek i coraz bardziej pragnac zakazenego owocu. Gdyby to byla dziewczyna, to masz jak w banku, ze cierpialaby na zaburzenia odzywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam raz na
2-3 mies idziemy do kina a potem obiad w mc donaldzie. w domu czesto robie frytki ale takie pieczone- nie smazone. wszystko jest dla ludzi. tylko z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak. kupuj mu jesli juz bedziecie w centrum, ale staraj sie omijac mc donalda, mow dziecku ze hamburgery sie skonczyly moge kupic ci salatke czy jakos tak.. male dziecko lyknie klamstwo. a w domu mu rob zdrowszego i domowego mc donalda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam raz na
ach. moje dzieci najbardziej lubia zabawke. frytki i nagetsy to dodatek do zabawki. czasem zjedza na 2 pół małych frytek i to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aseenkkkaaaaaa7777
zdjelam majteczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam raz na
chamburgery tez robie w domu. Kupuje dobre chude mieso. miele (najczesciej to piersi z kurczaka są) w maszynce elektrycznej, doprawiam i smaże na oleju roslinnym hamburgerki. Kupuje takie bulki specjalnie do hamburgerów, do środka pakuje odromne ilosci sałaty i pomidorów bo moje maluchy za tym przepadają, daje to mięso, czasem plasterek serka hohland, na to trochę kethupu i jest hamburger. Przynajmniej wiem co do niego wsadziłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam raz na
mialo być hamburgery :D a jeszcze jedna rzecz jest pycha. Ugotuj warzywa- brokułe, kalarior. Podziel na małe kawałeczki. Potem obtocz w jajeczku i bułce z solą i pieprzem i obsmaż na patelni. Jak to podasz z odrobiną kethupu i w papierowych rożkach z serwetek będzie dla dziecka niczym fastfood :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''kupuje te bulki specjalnie do hamburgerow'' nie sadzisz ze lepiej kupic swieze pieczywo ??? zdrowsze?? ja takie wlasnie kupuje. te pakowane sztuczne bulki to syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam raz na
i nie dziw się ze dziecko nie je obiadu jak wie, ze popołudniu pójdziecie do mcdonalda na wyżerkę. Też bym nie jadła jakby mnie miała uczta czekać popołudniu. Robilabym sobie miejsce w żołądku. Po prostu przestań zabierać tam dziecko codziennie. Niech traktuje wyjscie do mc donalda jako coś wyjątkowego, urozmaicenie domowych posiłków, a nie ich substytut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam raz na
na codzien kupuje chleb żytni, razowy albo sama pięke z ziarnami słonecznika, ale od czasu do czasu kupuje te białe słodkawe bułki. Jak już napisałam. Wszystko dla ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wlasnie zamiast kupowac ten syf, mozna kupic normalne pieczywo jak na codzien. po co sie truc tym dziadostwem, nawet jesli zadko, to lepiej wymienic ten syf na swieza chrupiaca buleczke. raz ze zdrowsza, dwa ze smaczniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwa foliowy to kwas foliowy
zaklopotana pewnie ze można tylko cały sens takiej urozmaiconej diety w tym, ze dzieci widząc te bułki w sklepie nie będa się śliniły na sam widok myśląc że to nie wiadomo co, bo będa znalły ich smak. Wiadomo, ze mozna dawać do picia tylko wodę mineralną, a do jedzenia warzywa, owoce i ryby na parze i to na pewno bardzo zdrowa dieta tylko, ze w przypadku takiej diety nie mamy pewnosci, ze za 2-3 lata kiedy dziecko pójdzie do skzoly nie wyda całego kieszonkowego na "zakazany owoc" czyli chipsy, żelki, pianki, których nigdy nie miał szans spróbowac. Warto skosztować wszystkiego, ale starać się żeby te zdrowe produkty stanowily podstawę diety, a te niezdrowe byly tylko odskocznią, urozmaiceniem. Taka moja filozofia żywieniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie codzienne sie je te zwykle bulki z tym samym prawda ??? prawda. w domu sie je zwykle kanapki ze sereme czy czyms. a czasem hamburgery. wiec jest urozmaicona dieta. ale przy tym zdrowsza. wlasnie dziecko ma czas zeby sie najesc cdonaldem itd. sam to sobie kiedys kuoi. ale nie musi juz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakalalaa
Robię w domu frytki, a kurczaka akurat bardzo często, także takiego w panierce. Kalafior to tylko taki przykład, wiadomo, że pomysłów na obiad jest wiele, a ten kalafior, to tylko dodatek jeden z wielu\ U mnie nie chodzi o te wypady do hipermarketu, ale raczej o to, że moje dziecko obiadów nie chce, a McDonalda mogłoby jeść codziennie. To nie jest tak, że dziecko często jeździ z nami po hipermarketach, bo często zostaje u babci, także nigdy nie wie, kiedy i czy w ogóle z nami pojedzie. To nie jest tak, że od rana trąbię: dzisiaj jedziemy do hipermarketu, a tam jest McDonald pozwalam raz na--> ja często robię domowe hamburgery, kebaby, pizzę, my się tym zajadamy, goście uwielbiają, a mały tak średnio, z reguły wywala bułkę i warzywa i zjada kawałek mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilrflir
To że dzieciak by wydrapał oczy za zestaw z mcdlnalda czy za cukierka to tylko i wyłącznie wasza wina. Robicie z wielu rzeczy TABU. Pokazujecie dziecku że te jedzenie jest niedostępne, nie dla nich i w ten sposób ich nakręcacie. Był czas że moje dzieci codziennie jadały coś z md,nie szkodowałam bo i po co? Z czasem się przejadły tym jedzeniem i teraz gdy nawet ja sama im proponuję że wpadniemy do md to oni nie chcą. Tak samo ze słodyczami były pod dostatkiem a dziś ich nie cierpią. Po prostu się przejadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hilrflir---> być może to jest robienie tematu tabu z jedzenia, ale w życiu nie dawałabym dziecku tego świństwa codziennie. Dorośnie i zdecyduje, że mamy kuchnia jest zła i woli McDonald-ok, ale póki mam na nią wpływ pewnych rzeczy jej nie dam, bo są po prostu niezdrowe. Już faktycznie lepszy kurczak w panierce, frytki z piekarnika czy hamburger byle zrobiony w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×