Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi sie zrobilo

Synek wygonil mnie z pokoju, poryczalam sie...

Polecane posty

Gość smutno mi sie zrobilo

Tak mi sie cholernie przykro zrobilo, ze nie wiem... Sytuacja jest taka, jestem mama 3,5-latka, jest jeszcze roczna corcia. Mala teraz spi, a synek bawi sie z tata w pokoju. Ja odpoczywalam na kanapie, bo mialam kiepska noc. Czytalam sobie ksiazke psychologiczna o rozwoju dzieci i weszlam na chwilke cos fajnego przeczytac mezowi. A maly na mnie jape wydarl, zebym wyszla, bo on na podlodze tory ustawia czy cos. Wyszlam, bo nie chcialam, zeby mlodsza obudzil. Stanelam w kuchni i az mi lzy pociekly. Pewnie z niewyspania mam obnizona odpornosc emocjonalna, ale sie wnerwilam tez, ze maz nie zwrocil synowi uwagi. Gdyby byl starszy to w tym momencie spakowalabym manatki i wyniosla sie. Normalnie taka mysl przyszla mi do glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cię rozumiem
Moja 3,5 latka co jakiś czas jak jej czegoś nie pozwolę to krzyczy że mnie nie kocha, ze się stąd wyprowadzi i wolałabym mieszkać w domu dziecka niż z taką matką. Też mi przykro, ale nie okazuję tego. Tłumacze co to dom dziecka, tłumaczę, że ja ją kocham mimo tego, ze opowiada takie rzeczy i tłumacze dlaczego na coś nie pozwalam. Ale wieczorami jak już śpi to beczę w poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona smieszna
stelka27*** ..dalas rade tak z dziecmi rok po roku?...ja tez mam jedno z lutego 2008 a drugie z pazdziernika 2009 i powiem uczciwie, ze na poczatku to byl chaos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak bedzie miał 5 lat i piowie tobie w nerwach że jestes pierdolnieta, to udasz się z sobą do psychiatry? No kobieto nie odbieraj tego jako atak na ciebie, ale jesli trzylatek wygonił cie spokoju i mialas cheć wyjsc z domu spakowana, to co bedzie gdy powie tobie że z babami sie nie zadaje, wtedy to juz całkie zeschizujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama chciałam to nie miałam wyjścia, owszem przez pierwsze 6 tyg był chaos a póxniej już tylko sielanka:) serio!!! a mąz był mega pomocny wiec dlismy rade:) a co do tekstów maluchów to odnośnie domu dziecka samo sobie nie wymyśliło, wiec nie będe pisac co z tego wynika!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie, z Twoja emocjonalnością nie jest najlepiej. Dzieci robia nieraz takie numey i to jest zrozumiałe. Po to sa rodzice żeby je korygować. Wycofanie, myśli o ucieczce są zlym wyjściem. Wróć do tego zdarzenia przy najbliższej okazji i powiedz synkowi, że bylo Ci przykro i ze nie zyczysz sobie żeby w przyszłoósci się tak zachowywał. A mężowu uświadom że nie stanął na wysokości zadaia - powinien zareagować i to dośc ostro. Ale bez pretensji tylko po to zeby na przyszłość wiedział jak sie zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi sie zrobilo
ale dla mnie to jest niepojete... ja nigdy tak sie nie zachowalam do swoich rodzicow czy dziadkow... a on potrafi powiedziec do dziadka, ze go nie lubi, tez wygania z pokoju... zastanawiam sie, jak kierowac takim dzieckiem i co z niego wyrosnie... czy moze odziedziczyl charakter po jakims przodku chuliganie (o ktorym nic mi nie wiadomo) i mamy przerabane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sertdyjfl
hehehe ale Ty przewrażliwiona jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabukanja
Ty to powaznie wszystko piszesz??? :D Myslalam, ze jakis zart. Slowo daje :D A co bedzie jak wejdzie w weik nastolatka? :D Ja mam takiego gagatka teraz w domu. To jest siedem swiatow dopiero. Ale przeczekuje ta jego burze hormonow bo co mam zrobic? Powiesic sie? Ty naprawde jakas przewrazliwiona jestes. Zastanow sie nad soba. Dziecko reaguje normalnie...jak dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi sie zrobilo
tak uwazacie, ze przewrazliwiona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haa!1co niektórzy pseudokochani rodzice jeszcze by maluchowi wlali, ale najleprza skuteczną metodą bedzie jesli ty za jakis czas bedziesz siedziec sama w pokoju, co robiąc czy czytając i gdy mały wejdzie tak samo postąpić, jak on do ciebie, przy czym po jakims czasie wytłumaczyc mu jak to jest miło, mały odczuje to emocjalnie i zapewne juz nikomu tak nie bedzie chcial sprawic przykrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdkuef
strach pomyśleć co zrobisz temu dziecku w przyszłości jak ci powie podobnie... tak się rodzi pzemoc domowa, powinnaś iść do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi sie zrobilo
przepraszam, jaka przemoc? nie uderzylam ani nawe nie krzyknelam na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdkuef
z takim nastawieniem jesteś na dobrej dordze do przemocy."Gdyby byl starszy to w tym momencie spakowalabym manatki i wyniosla sie." - tak nie pisze zdrowo mysląca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie jest to wpełni nie dorosłe podejscie do sparwy, kobieto ty masz dziecko, musisz byc emocjonalnie i mentalnie gotowa na wychowanie i wpajanie zasad, nie możesz się z takich pierdół łamac, a co do tej opini o przemocy domowej to urzytkowniku tam powyzej , spoko, po kobiecie jasno widac że nie ma zadatkow na KATA , tylko jest wpełni nieustabilizawana emocjonalnie , jest to jej minusem ze jest zamęka psychicznie jak na matke, ale nie mozesz jej zarzucac potencjalnych rekoczynow do dziecka, jestem pewna ze nie ma w najmnieszym procencie skolnnosci do jakiejs tam agresji a zwlaszcza do dzieci, bez przesady, jak by tak było to dzieciakowi by sie oberwało za takie zachowanie, a takich rzeczy nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale ludzie pomyślcie
Jak ona prawie umiera z rozpaczy po tym , jak 3 latek wygonił ją z pokoju , to jak ojciec dziecka zobaczy , że ona taka zapłakana , to jeszcze sobie coś pomyśli i dzieciaka uderzy , bo przecież matka pierdolnięta wyolbrzymia wszystko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem, że z powodu niewyspa
niewyspania zrobiło ci się przykro, ale szczerze mówiąc uważam, że jedyny problem jaki dostrzegłam w tej sytuacji, to brak reakcji ojca na takie zachowanie syna. wiadomo, że 3-latki są w takim wieku, że mówią rzeczy, których nie do końc a rozumieją, i abstrachując od tego, że powinnaś mu jednak od razu powiedzieć : "halo kolego, nie tym tonem i nie takimi słowami, przyszłam w tej chwili do taty, nie do ciebie itp", to jednocześnie twoj mąż powinien natychmiast zareagować i postawić malca do pionu. maluch nawet gdy wyszłaś na jego rozkaz (:O) to jednak powinien pójść za tobą i cię przeprosić, inaczej tata powinien za karę zakończyć z nim zabawę. z mężem przede wszystkim pogadaj niech nie pozwala synowi cie tak traktować, bo co będzie za parę lat? to ty z mężem musicie trzymać wspólny front a nie że dziecko w domu rządzi.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nie przesadzaj. ja mam 2 i pol latka w domu i np. ide go klasc spac a on mi mowi ze chce zeby go tata polozyl (ja wiem czemu, bo on mu pozwala jeszcze godzine gadac w lozku i wymyslac i na rece do niego sie pcha a ze mna to nie przejdzie :D ). no i co mam sie rozplakac czy spakowac i wyprowadzic bo dziecko woli jak tata usypia? wytlumacz dziecku ze tak sie nie postepuje i za kazdym razem tlumacz jak ma jakies akcje a nawet kare mu daj jak bedzie sie brzydko w stosunku do kogos zachowywal i nie bedzie sluchal ze nie wolno. ja swojej mamie tez kieys powiedzialam zeby oddala mnie do domu dziecka. mialam wtedy z 10 lat i dostalam ochrzan o cos. nigdy od mamy nie uslyszalam nic w stylu ze mnie odda czy cos, sama sobie wymyslilam i zrobilam jej wielka przykrosc. ale ona o dziwo nie spakowala sie pomimo ze ja juz starsza bylam i wiedzialam co mowie (poniekad :D ). porozmawiala ze mna pozniej i juz wiecej sie nie wynosilam do domu dziecka :D dzieci potrafia zrobic przykrosc ale trzeba im tlumaczyc a nie sie zalamywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallusia
Nie wiem, jak mozna się z takiego powodu poryczeć. ja bym smarkowi powiedziała, że mieszka pod MOIM dachem i nie bedzie mnie znikąc przeganiał. I jeszcze bym mu odpłaciła pięknym za nadobne, jak do mnie przyjdzie i będzie cos chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem, że z powodu niewyspa
fallusia -a ja się nie zgadzam, że powinnaś mu powiedzieć, że mieszka pod twoim dachem, bo dom jest chyba dla rodziny, a nie tylko TWÓJ? :O jak ty mu będziesz od małego wbijała, że mieszka w TWOIM domu, to on nie będzie się tam czuł do końca bezpiecznie i kiedyś z takiego domu ucieknie, zobaczysz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallusia
Już ty się nie bój. Na pewno nie dam sie takiemu smarkaczowi rozstawiac po kątach. Zresztą jak sie tak bedziemy cackac, to mazgajstwo wyrosnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallusia
Zreszta mniejsza z tym, twoja metoda jest jak dla mnie też dobra, grunt to nie dać sobie wskoczyć na głowę, zeby gówniarz myślał, że ma władzę. I jescze chlipac po kątach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cię rozumiem
No a co byście zrobiły w mojej sytuacji? Kiedy dziecko wam mówi, ze Was nie kocha i że chce żebyście ją oddali do domu dziecka, albo wyrzucili gdzieś na parkingu bo wszystko jest lepsze niż mieszkanie w tym domu z takimi rodzicami jak my i że ona marzy o tym, żeby mieć nową mamę i nowego tatę i się stąd wreszcie wynieść. Dziecko lat 3,5. Szczerze to byłam w szoku. Jak mogłabym zrozumieć takie sformowania u 10-14 latki tak u 3,5 latki wydają mi się jakieś takie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallusia
U ciebie to ja bym zaczęła dociekać, kto jej nauczył wyrazeń "wolałabym pójsć do domu dziecka niż". Opowiadałas jej kiedyś cos o domu dziecka? Ja bym na to w ogóle nie reagowała, może tylko chłodno skwitowała, że opowiada bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie rozumiem - ale powiedz skad Twoje dziecko wie o domu dziecka? skad taki pomysl ze dziecko mozna oddac do domu dziecka. znam kika czterolatek i pieciolatek i one nawet nie wiedza w sumie co to jest dom dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleaaa
Mój synek za miesiąc skończy 3 lata. Od pewnego czasu zaczął mówić , że nie kocha mnie, taty, siostry, babci, dziadka, mama jest be, tata be ..., Jak babcia czy dziadek wejdą do pokoju, to mówi : sio babcia, to mój pokój. Wydaje mi się, z tego co tu przczytałam, że to w tym wieku normalne. Synek mówi, że mnie nie kocha, a jak mu "amba" przejdzie za pięć minut, to przychodzi i się tuli, i mówi, że mnie kocha. Tak samo robi z innymi. Tylko ja nie ryczę z tego powodu, tylko za każdym razem staramy się mu wytłumaczyć, że sprawia nam przykrość i powtarzamy, że go bardzo kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cię rozumiem
Oglądałyśmy program o dzieciach z domu dziecka i czytałam małej książkę o dziewczynce, która mieszkała w domu dziecka. Trochę się tego domu dziecka w ostatnim czasie pojawiło, ale w takiej przyswajalnej formie dla malucha. Tak mi się przynajmniej wydawało. Za to wyrzucanie na parkingu to też wiem skąd :( Mąż się przyznał, ze oglądał kiedyś CSI kryminalne zagadki, a mała udawała, że śpi. Widocznie jednak nie spała skoro zapamiętała scenę wyrzucenia dziecka na parkingu. Tylko dlaczego ona twierdzi, żeby tego chciała? No i tonie kocham. Mam już szczerze powiedziawszy trochę dość. Dziś od rana słyszę tylko nie kocham cię, nie kocham tego i tamtego, nikogo nie kocham. Czy to niekochanie przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes
w dupe mu daj to mu fochy przejda. Co to znaczy zeby gowniarz ustawial rodzicow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×