Straciłem kontakt z ważną dla mnie osobą.

jest na wychowawczym od stycznie wraca do pracy. fajni jesteście trzymacie mnie na duchu to miłe z waszej strony.

Myślicie że jej się nic nie stało albo czy jest szansa że się odezwie albo odpukać jakiś czarny scenariusz ze jej rodzina się odezwie?

Wiesz, tu możliwości są tylko dwie: albo celowo urwała kontakt (i nie pytaj dlaczego, bo nie wiem), albo coś jej się stało. Przy czym prawdopodobieństwo wystąpienia tej drugiej możliwości jest sporo mniejsze.

powiedz mi tak jeśli chciała ukryć kontakt dla czego np nie powiedziała mi jak jest przecież ja bym jej wtedy odpuścił? proszę powiedzieć czy pani by powiedziała np mi na czym sprawa polega? widzi pani ja odchodzę od zmysłów bo nie wiem co się tak naprawdę stało.

a ja myślę, że może wróciła do pacy i wpadła w kierat, może sobie nie radzi albo jest strasznie zmęczona niechętna związkom...? ciężki jest los samotnej mamy, nikt jej przecież nie odciąży w niczym:(

"rada jak ta lala Wiesz, tu możliwości są tylko dwie: albo celowo urwała kontakt (i nie pytaj dlaczego, bo nie wiem), albo coś jej się stało. Przy czym prawdopodobieństwo wystąpienia tej drugiej możliwości jest sporo mniejsze." A JAK SIĘ LICZY TE PRAWDOPODOBIEŃSTWO:P?BO NA PODSTAWIE STATYSTYKI TO CHYBA NIE OBLICZYSZ:P?

Niektóre kobiety zwyczajnie nie maja śmiałości powiedzieć, że to koniec. Wydaje im się, że są dzięki temu delikatniejsze, gdy tymczasem facet od zmysłów odchodzi. Sama nie wiem, czemu to robią, ale wokół siebie miałam kilka takich przypadków, kiedy nie potrafiły sprawy zakończyć i dać facetowi.jasnego sygnału. Max Zander - owszem, na podstawie statystyki, bowiem spośród 100% moich znajomych w ciągu ostatnich 2 tygodni nie zginął i nie trafił do szpitala nikt, a zagrywki damsko-męskie są na porządku dziennym.

Bartku !! niestety prawda moze byc taka ze ona nigdy nie rozstalaa sie z mezem. Ja osobiscie tego nie popieram ale wiem jak to zalatwiaja moje kolezanki gdy chca sie zabawic. maja po 2 tel i dobrze sie bawia. ich nie rajcuje prawdziwy facet jak ty. wola drania ktory postawi piwko zawiezie kupi cos... a zaczyna sie od wziecia na litosc... wiem jakie to przykre bo sama bylam nie raz w sytuacji naglego zerwania kontaktu. bylo ok i nagle padlo slowo sex. ja uwazam ze do wszystkiego trzeba dojsc ale widocznie tylko ja tak uwazalam i nastawala cisza... pisalam pytalam czy wszystko ok ... i nagle albo padal obrazliwy text, przyznanie sie ze szukal latwej i zepsulam plany.. albo pozostawala wieczna cisza.... jesli masz ochote napisz do mnie na gg. chetnie popisze z kims normalnym :)) i glowa do gory!!! jesli byla szczera odezwie sie.

i prosze cie ... nie pisz ze jestes glupi... poprostu zalezalo ci. ja docenilabym gdyby ktos sie o mnie martwil czy o moje dziecko. ide spac... mialam sie uczyc ale teraz bede myslala (co bedzie gdy pojawie sie w pracy) lezac i patrzac w sufit. mam do dupy prace :(( jest na mnie nagonka a wszystko przez to ze sama postanowilam ocenic kto jest dobry i szczery a kto cholerna menda i podpierdalaczem no i nie daje sie zterroryzowac przez plecaczki kierownika. :* dla wszystkich D*O*B*R*A*N*O*C