Dziwne zachowanie faceta.Bawi sie mna czy boi sie wyznac co czuje?

spotykam sie z pewnym facetem.Zwykle spotykalam sie z nim u niego na impreze w towarzystwie naszych znajomych badz zadzwonil i spotykalismy sie sami.Za kazdym razem calowalismy sie,przytulalismy.Ale dzieje sie to tylko wtedy gdy ma wypite.Nie wiem czy po trzezwemu sie boi czy jak.Czy jak wypije to nagle odczuwa takie potrzeby.Wiem,ze bardzo mu sie podobam i nawet ostatnio powiedzial mi,ze nie moze powiedziec ze mnie kocha ale cos do mnie czuje.Tylko,ze ja teraz tego nie czuje bo sie nie odzywa.I nagle za jakis tydzien spotykamy sie w gronie.Wczoraj gdy wrocilam od niego napisalam mu,ze tesknie za jego pocalunkami i za chwilami spedzonymi razem i nie odpisal.Rozumiem,ze juz spal ale dzis?Nie wiem o co mu chodzi.Myslalam,ze jak napisze mi co czuje to odwzajemni to a on poprostu mnie zlal.Zaluje,ze to zrobilam bo teraz wie ze mysle o nim...:(

Według mnie jesteś tylko dla niego zabijaczem czasu na imprezach. wtedy po alko włącza mu się love power i ty jesteś pod ręką to się całujecie itd. jakby był zainteresowany związkiem to by się odzywał i chciał normalnie spotykać a nie tylko okazjonalnie od imprezy do imprezy. olej frajera zanim się poważnie zaangażujesz. ile to już trwa? on coś sam nie wie czego chce niby coś do ciebie czuje ale żeby stworzyć związek to już mu ie po drodze

W grudniu minie rok jak sie znamy.I przy drugim spotkaniu juz sie zaczelo.Jest 2 rok po rozwodzie takze troche go rozumiem,ze sie boi zaangazowac sie kolejny raz ale chociaz moglby sie spotykac i odzywac sie czesciej.Mowil,ze mam inne podejscie ale jednak nie bedziemy nigdy razem.Mowil,ze sam nie wie czy w ogole z kims jeszcze bedzie.Masz racje musze o nim zapomniec.Choc to bardzo boli bo zalezy mi na nim choc nie moge powiedziec,ze go kocham-cale szczescie

dzieciniad a!!! jretynki i ich historyjki

Rok to dosyć długo. On jest nieokreślony emocjonalnie (nienawidzę takich facetów) niby daje ci nadzieję że może coś będzie ale potem się wycofuje. Olej go możesz mieć normalnego faceta który będzie wiedział czego chce. Byłoby jeszcze gorzej gdybyście byli razem i potem znów mu się coś odwidziało. Następnym razem nie reaguj tak na niego, nie odpowiadaj na pocałunki itp. a jeśli będzie zdziwiony czemu tak nagle coś się zmieniło to powiedz że potrzebujesz kogoś kto się umie określić i tyle.

Dziekuje za rady :) I tak zrobie Bywalo tak,ze np o cos sie jego pytalam i on w tym czasie chcial mnie pocalowac a ja sie odwrocilam to zaraz powiedzial,ze nie mam tak robic.Ze da mi buzi i pozniej odpowie.Innym razem nazwalam go "moim diabelkiem" a on,ze nie jest czyjas wlasnoscia wiec jest na to oczulony.Nie wiedzialam co mam myslec.Pierwszy raz sie z takim przypadkiem spotkalam.Nie mowie jakby nas nic nie laczylo ale jednak bylo i to duzo.Dziwne zachowania nie raz ma.Jak ma wypite to bynajmniej jest bardziej wylewny i kochany

Z wlasnego doswiadczenia, powiem Ci, ze nic z tego nie bedzie. Nie mozna traktowac powaznie zachowania po alkoholu...nigdy! Mialam tak nie raz...niestety...i wiem, ze to przykre, facetowi pewnie wizualnie sie podobasz, ale nie wiaze z Toba przyszlosci. Im szybciej zapomnisz tym lepiej dla Ciebie...;)

Predzej staralam sie go zrozumiec,ze po rozwodzie to sie boi itd.ale teraz to juz nie.Mowil,ze myslal o nas ale jednak gdy przestalam sie odzywac a on tez byl cicho to zaczal sie spotykac z kims innym.Wiem,ze nie ma z nia kontaktu a ze mna jednak chce miec ale polegajacy tylko na seksie to dziekuje.

zostawic.Jak kobieta pokazuje,ze jej zalezy to wtedy ten to wykorzystuje.Lepiej olewac ale znowu jak olalam jednego to dal sobie spokoj.I badz tu madrym :(

To znowu ja ;) A wiec:Znowu przypadkowo sie spotkalismy na dyskotece.Poczatkowo go zlewalam,zachowywalam sie tak jakbym go nie widziala.Bylam zla o to,ze nie odpisal wtedy na tego sms-a.Dopiero w ten dzien sie odezwal ale ja nie odebralam telefonu....Wszystko szlo glownie z planem.On chyba chcac zrobic mi na zlosc zatanczyl z moja kolezanka a ja zeby pokazac mu,ze swietnie sie bawie-zaprosilam do tanca nowo poznanego kolege i tak praktycznie z nim przetanczylam cala impreze ;) Niestety zrobilam jedna glupote.Gdy odprowadzil mnie do domu pocalowal mnie a ja to odwzajemnilam :( A za chwile oczywiscie zaczal gadke,ze nie chce mnie zranic,ze on nigdy z nikim nie bedzie itd.To ja na to,ze mnie nie zranil i nie zrani.Zrobilam blad calujac sie z nim ale tym razem juz go odepchne.Moze wtedy zapali mu sie ta lampka nad glowa i zrozumie co traci

A moze faceci sie wypowiedza????

tępe strzały!! nie rozumita jak facet nie chce to nie zechce! ja pierdole ale z was ciurwy

Proszę , ty tylko jedno kliknięcie , im więcej kliknięć tym szybciej przestanę spamować :) http://nowahistoria.aq.pl/virral/?id=0ty0d9

ja mam duzo kumpli i powiem ci tylko tyle, ze nic z tego nie bedzie

zapomnij o nim miło spędza z Tobą czas, ma uległą dziewczynę, która poleci na każde jego słowo, zawsze posłucha. związku z tego nie będzie, gdyby coś do Ciebie czuł już wcześniej by się okreslił. baw się dobrze, ale bez niego. skoro ciągle to z nim się bawisz, odbierasz sobie szansę na poznanie kogoś ciekawego, nie szkoda Ci?

Też jestem peymistką... żeby nie było tak, że nagle zmieni zdanie, ale dla kogoś innego, a Ty będziesz tak na wszelki wypadek. To jasne, że facet po rozwodzie się boi, ale dlaczego Ty masz ponosić za to konsekwencje? To jego problem.

dziewczyna z nad morze--->>> Tak,szkoda mi bo wiadomo ze nikogo innego wtedy nie poznam.Choc ostatnio na dyskotece udalo mi sie.Tyle,ze byl zbyt nachalny jak dla mnie wiec nie bylam zainteresowana.... dzis pomaranczowa---->>>Masz racje!Ona byla inna i ja takze jestem inna.A zna mnie na tyle,ze wie ze moze mi ufac i ze jestem dobra kobieta a takich coraz mniej...jak i facetow.Ale to jego problem.Teraz skupiam sie wylacznie na sobie a jesli znowu bedziemy razem na jakiejs imprezie to juz wiem co robic-nie dac sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Niech wie co stracil

dziewczyna z nad morza--->>>> Teraz mialam okazje pojsc na impreze bez niego i poznalam jednego faceta.Niestety w glowie wciaz on mi siedzi...Od razu powiedzialam mu,ze nie chce sie narazie z nikim spotykac (chcial nr tel).Wiem,w koncu uda mi sie o nim zapomniec-tylko pytanie jak dligo to potrwa :(

Dowiedzialam sie,ze spotyka sie z jakas.Ok,niech sie spotyka tylko czemu te klamstwa,ze nie chce sie z nikim wiazac i ze traci nadzieje,ze kiedykolwiek tak bedzie.Mogl powiedziec,ze ze mna nie bedzie bo nie widzi nas razem itd a nie wymysla jakies sciemy