INDEKS na studiach, czy opłaca sie go mieć ? czy jest tu ktoś kto go nie ma?

chodzi o to że wyniki są wpisane w systemie, ja w sumie mysle że mi niepotrzebny bo może sie zgubić, no i wstydze sie isc do dziekanatu po to, jak to jest?

jak indeks moze sie zgubic kuzwa jak macie takie problemy to moze darujcie sobie studia bo wam sie notatki zgubia i nie bedziecie wiedzieli z czego macie sie uczyc tragedia my tez mielismy system a indeksy i karty byly

jak to nie potrzebny...kuźwa, przecież po każdej sesji zdajesz go do dziekanatu...chyba jakiś cel w tym jest, jak myślisz?

ja pierdlole nie jestem na jakiejs marnej uczelni gdzie niem ają kompa, tu wszystko jest w systemie, nauczyciele wpisują te oceny do neta, do systemu i na karte osiągniec

skoro kaza wam odbierac indeks to jest on POTRZEBNY

bez indeksu :D

porównują przecież oceny wpisane do systemu z tymi w indeksie, po skonczeniu nauki indeks Ci zostaje...naprawdę masz z tym taki problem?

a i jeszcze jedno..tak Cię wypiepszą z uczelni, to jak zaczniesz uczyć sie na innej to mogą przepisać Ci zaliczone przedmioty NA PODSTAWIE INDEKSU kumasz?

i mysl troche myslenie nie boli a jak ci wpisza do systemu zla ocene albo czaegos nie zalicza skad wezniesz dowod na to ze ty masz racje ?? studia to szkola przetrwania trzeba umiec wlaczyc o sowje i na wszystko miec papier dowod i jak ktos pisal indeks sie zdaje na koniec sesji nie oddanie indeksu rowna sie wszczescia postepowania wykreslajacego z listy studentow

Nie chcesz indeksu, bo wstydzisz sie isc po niego? Hahaha. A jak bedziesz miala egzaminy ustne, to co? nie bedziesz na nie chodziła?

zapomnieli ci o najwazniejszym powiedziec! bez indeksu ci semestru nie zaliczą!!! :D

powiedzieli, tylko trzeba przeczytać :D

jak się wstydzisz? to co oni wam robią, w tym dziekanacie? :D

no i wstydze sie isc do dziekanatu po to, jak to jest baz komentarza kolejna niemota jak widzialam na studiach te mlodsze roczniki po gimnazjum to za glowe sie chwytalam niemoty z was nieprzecietne niezaradne zyciowo nic nie poytafia zalatwic wszystkiego sie boja i wstydza niczego nie wiedza

Studia bez indeksu ?? Jestem starej daty, indeks mam do dzisiaj... na pamiatkę. Za moich czasów (ale to brzmi :D) bez indeksu nie było mozliwości studiowania, więc nie mieści mi sie to w głowie. I ja... byłam dumna z tego, że indeks odbieram, a nie wstydziłam się iść po niego. Ot czasy oszołomów :D

hahah no u mnie powiedzieli na uczelni ŻE KTO CHCE MOŻE SIE ZGŁOSIC PO INDEKS!!!!!!!!!! nie każdy musi go mieć, mato swoje wady i zalety

Ciekawe jaka to uczelnia.Jeżeli wyższa szkoła gotowania wody na gazie to moze i tak, jezeli inna, to pierdolisz smuty bejbe.

ja nie mam indeksu, zresztą u mnie nikt nawet wpisów nie robi chyba że na specjalne życzenie jak ktoś lubi mamusi pokazywać swoje osiągnięcia. i dla mnie to udogodnienie, nie muszę latać i się prosić o wpis czy w ogóle martwić, że nie oddałam indeksu na czas, wszystko mam w necie, a jak coś nie pasuje to idę i zgłaszam. ale w ogóle nie rozumiem jak można się wstydzić iść do dziekanatu. masz jakąś fobię społeczną? :o

o już znalazłam "A co do likwidacji indeksów - to faktycznie był ostatni rok indeksów na naszej uczelni.. " :)

akomodacja na jakiej uczelni studiujesz?

Autorko, bedziesz studiowac psychologie, a boisz sie ludzi? Hahaha. :D

"A ja jestem w szoku tym co nasza uczelnia wymyśliła. Wlaśnie odczytałam info, że posiadanie indeksu jest tylko jesli student sobie tego zażyczy nie mamy obowiązku posiadania indeksu, i że wpisy nie będą już w dziekanacie robione." :) czyli miałam racje, a Wy sie mądrzycie chociaż swiata nie znacie, uczelnia to jest jedna z tych lepszych w Polsce, z tych na które was pewnie nie stać :) (zaraz bedzie że jestem matołem...uprzedzam - dostałam sie na dzienne studia na UW i WUM , więc,...) sama wybralam prywatną

pewnie jakas prywatna uczelnia gdzie za kase z roku na rok przechodzic, wiec kto by patrzyl na jakies oceny w indeksie... bo w systemie mozna zawsze cichaczem zmienic ;x

Autorka bedzie studiowac na swsp

a nie mowilam?;p

tak własnie po to chce studiować by robić se darmową autopsychoanalize no nie ? chyba logiczne :P tak mam fobie społ... ale też uważam że wygodniej mieć w systemie, a papierowy indeks juz mialam ;)

buhehehe to po cholere zdawalas na dziennie jak i tak poszlas na prywatna uczelnie gdzie dostaje sie z marszu bez zadnych wymagan?? zadna osoba ktora zdaje na dziennie i sie dostaje nie rezygnuje na rzecz prywatnej uczelni

"życie studenckie bez indeksu " co to konkretnie za uczelnia? skoro taka mega to nie wstydź sie podaj nazwę

heheheh no piszcie tak zazdrośniki, same byście chciały tam studiować ale was nie stać! ja nie żaluję , poziom na panstwowej uczelni i jakosc kształcenia a prywatna to jak... zawodówka pełna dresów a najbardziej prestiżowe LO ... za granicą też sie płaci za studia... poza tym Kozminski jest duzo przed UW czy innymi...wiec nie zmyslaljcie że Swps to zła szkola

no SWPS tak jak jużsprytna i dociekliwa koleżanka Carrie zauważyła, po co startowałam na dzienne? żeby pokazać rodzicom , że sie dostanę .studiowałam już DZIENNIE na UW i żałuje zmarnowanego czasu, profesorowie a raczej wielkie profesorki to wielkie damy, sypią anegdotami bez sensu i po polsku ( a kierunek był w obcym jezyku:o) a pozniej mają pretensje...beznadziejny plan zajęc , okienka, na swps mam taki układ zajec ze moge jeszcze pracować i miec czas wolny ;)