Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agamaja75

co grozi za sprzedanie auta bez zgody współwłaściciela?

Polecane posty

kupiła auto za swoją kasę ale na współwłaściciela (oczywiście dla zniżek wziełam teściową),teraz jest konflikt bo rozstaje się z jaj synem,oni chcą teraz połowę "kasy"choć nie dała złotówki,,,,co mam zrobić? podrobić podpis na umowie i sprzedać? co za to grozi jak zgłoszą na policję i do sądu?ktoś miał taki problem? jak z nimi walczyć?brak mi już siły!!!!POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja fantazjujący o damskich
Teoretycznie można by to uznać za przestępstwo przywłaszczenia, ale nie wiem czy była gdzieś taka sprawa karna. A podrobienie podpisu na uwmowie to jest chyba fałszowanie dokumentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja fantazjujący o damskich
Jedyny sposób odzyskania tych pieniędzy przez ciebie to wytoczenie procesu o zwrot połowy tych pieniędzy,z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże jak ty wpadłaś na pomysł żeby ten samochód był na teściową...:/ nic nie zrobisz podpis jej jest jak podrobisz to bedziesz miala wieksze klopoty...naucz sie ze tesciowa to twoj wrog najgorszy..z tesciowymi sie nie idzie w zadne uklady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jak było między nami to i z teściową było ak ale w obecnej sytuacji jestem wrogiem nr.1 bo tak strasznie krzywdzę jej synka. policja powiedziała że kto ma auto ten jeździ a na przyszłość to ich nie interesuje co ja zrobię.oni nie odbiorą i tak może być całe życie że mam auto na papierze a tak właściwie go nie używam bo go nie mam fizycznie na podwórzu. sami sugerowali taki manewr i mam liczyć że nie zgłoszą tego podrobienia podpisu bo to czeba wytoczyć sprawę cywilną a może nie będzie im się chciało bo właściwie przemyślą że kasy na auto nie dali i odpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z tym ze wasze relacje mogą się pogorszyc trzeba bylo sie liczyc...ja bym tam z kogos wlasciwie obcego nie robila wspolwlasciciela bo niegdy nie wiadomo co sie stanie.... no ale w tej chwili to masz problem...nie wiem jak bardzo teciowa jest na ciebie wsciekla i czy jest zdolna do tego zeby wytoczyc ci sprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poleccammm
Jeśli to auto nie jest dużo warto, to daj im wpisssdu tę kasę i niech się udławią. Problemy, jakie możesz mieć z racji posługiwania się podrobionym dokumentem, są znacznie gorsze. A na przyszłość nie rób takich "oszczędności".... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jeszcze ktoś coś wie w tym temacie? bo niby jak mają mi udowodnić?moje słowo przeciwko jej słowu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggd
jak to jak ci udowodnia-wystarczy ze zrobią analize podpisu i wyjdzie ze to nei jej a skoro nie jej to waidomo ze ty podpisalas jelsi tesciowa bedize ci chciala zrobic na zlosc to zrobi wszsytko zebys miala problemy najlepiej jakbys poszla o porade do prawnika-koszt ok 50-100 zalezy od miasta ale przynajmniej masz pewnosc po co potem masz miec jakis wyrok za fałszowanie-a niestety to ci grozi jesli oni to zgłosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak rozumie ale jak udowodnią że to nie jej podpis?mam jej podpis i przecież nie podpiszę ja tylko ktoś obcy więc go nie znajdą a ja powiem że tak podpisała i co mnie to obchodzi. niech mi udowodnią..... a tak właściwie to na umowie też nie podpisała ona(teściowa)tylko mój konkubent jej syn więc podpisy i tak będą różne ale ten mój będzie na 99% jak jej prawdziwy podpis.....i co wtedy wrobi syna za fałszerstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhggggh
no wydaje mi siei ze grafolog da ekspertyze ze to nie ona podpisala ale teraz sprawa wyglada inaczej skoro nie ona podpisana jest na umowie kupna i jesli ona ciebie oskarzy o fałszerstwo to ty poweidz ze oskarzysz jej syna o to samo bo to on podpisal ja bym na twoim miejscu podpisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo balonowo
jeśli sprzedasz auto to współwłaściciel będzie mógł wystąpić do sądu z roszczeniem o zwrot należnej mu kwoty ze sprzedaży, czyli połowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo balonowo
do: To ja fantazjujący o damskich Jedyny sposób odzyskania tych pieniędzy przez ciebie to wytoczenie procesu o zwrot połowy tych pieniędzy ,z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. nie ma takiej opcji jeśli umowa kupna została podpisana przez dwie osoby. co innego, gdyby autorka była darczyńcą i przepisała połowę wartości samochodu na 'teściową', to wtedy ewentualnie mogłaby cofnąć umowę darowizny, wcześniej jednak musiałaby udowodnić 'rażącą niewdzięczność' obdarowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo balonowo
aaaaaa......nie jest to przestępstwo przywłaszczenia, gdyż autorka 'nie zamierza ukraść auta', to jest to przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, zagrożone maksymalną kara do 5 lat pozbawienia wolności, ale na pewno takiej nie dostaniesz, co najwyżej grzywnę i może karę ograniczenia wolności, ale i to w zawieszeniu. oprócz tego tak jak wspomniałam 'teściowa' będzie mogła wytoczyć przeciwko Tobie powództwo cywilne o zapłatę połowy sumy ze sprzedażny samochodu.tak więc ryzykujesz raz: popełnieniem przestępstwa za które na pewno zostaniesz skazana + teściowa i tak może zadać od Ciebie połowy kasy jak sprzedasz auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest to aż tak
dla teściowej to jeszcze lepiej jak sprzedasz, bo musisz wtedy ją spłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i owo balonowo
nie jest to aż tak 'dla teściowej to jeszcze lepiej jak sprzedasz, bo musisz wtedy ją spłacić' o ile teściowa wystąpi przeciwko niej z roszczeniem na drodze cywilnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 1287654
jak auto jest ubezpieczone to rozbij je a kasę z ubezpieczenia ty zgarniesz a teściowej powiesz że nic nie dostałaś:) a potem oddaj go na złom i żuć jej 100zł na gebe niech cię suka cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiuju
mozesz smialo sprzedawac, bo skoro to nie ona sie podpisala na dokumentach, tylko jej syn za nia, to w zyciu nie poda sprawy do sadu, bo najpierw jej syn musialby beknac za falszowanie podpisu matki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to, skoro masz umowę z fałszywym podpisem, to i ty możesz podpisać za nią. Dane potrzebne do wypisania umowy masz ;] Niemniej jest to przestępstwo. Nie lepiej ci używać normalnie samochód? Chyba po to był kupiony? Teściowa nie jest w stanie odebrać ci go, chyba że wystąpi na drogę sądową. W tym wypadku też masz argumenty. Powiesz że twój były wymyślił tą współwłasność i za nią podpisywał, ale nie dali żadnej kasy. Tobie raczej niewiele grozi, a jemu paragrafy o fałszowaniu dokumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie mogę jeździć?bo raz przyjechał z matką pobił Mnie zabrał auto i pojechał.policja powiedziała że auto jest współwłasnością i nie zabrali im a mi powiedzieli że mam zrobic sprawę o pobicie.No i zrobiłam teraz siedzi 4 miesiąc w areszcie za kradzież torebki bo w niej były dokumenty za pobicie zwolnienie powyżej 14 dni 3 dni w szpitalu byłam-lekki wszcząs mózgu i pęknięta błona bębenka w uchu. teraz widzicie dlaczego chcę sprzedać bo jak zabiorą 2 raz to już nie odzyskam i to ja po sądach będę latać.wtedy oddał bo myślał że sprawe o pobicie wycofam ale sie zdziwił bo go zgarneli,ale czy areszt mu pomoże?nie wiem.muszę działać jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×