Zakupy w Londynie!!!

Witajcie!!! Gdzie najlepiej wybrać się na zakupy w Londynie i kiedy są najlepsze wyprzedaże?

zdecydownie primark:)

może ktoś mieszka w Londynie o pomoże mi?

Oxford street cala wzdloz. O wyprzedazach nie wiem bo kupuje co i kiedy mi sie podoba nie czekajac na nie, ale powinny byc jakos tak po swietach gwiazdkowych.

primark to szmaciarnia

zarty sobie stroisz! szmaciarnia? ha a myslisz ze taki next czy river island to nie szmaciarnia? moze nikly procent ich ciuchow jest dobra jakosciowo a reszta tez taka ze po prau praniach mozna tylko sciere do podlogi zrobic.....wiec jak mam komus placic 3 razy tyle to wole isc do primarka (mam duzo ubran z primarka i niewiele z nich to szmaty typowe, mam kurtke jedna juz 4 lata i dobrze sie trzyma, tak samo jak i dzinsy)

Wyprzedarze sa ok, ale online. Własnie teraz jest mid season sale w niektorych sklepach. Wieksze upusty przy okazji świąt. Jak na zakupy, to Oxford Street- jest wszystko od Primarka do Selfridges.

hej dziewczyny, czy znacie w londynie jakas niedroga szkole jezykowa gdzie organizuja intensywne kursy angielskiego i mozecie ja polecic?

ja nie porownywalabym nexta do primarka - zdecydowanie nie :D Moje ciuchy z nexta mam po 5 lat i sa w stanie idealnym, primark jest badziewiem na 1 sezon, cienkie i slabe materialy. Owszem, sa to ciuchy modne ale nie dla kogos kto szuka dobrej jakosci. A naprawde dobre wyprzedaze wg mnie to: Debenhams, M&S, BHS, rowniez Next (szczegolnie bizuterie srebrna lubie z ich wyprzedazy). Znalazloby sie jeszcze pare sklepow, ktor tez maja dobre wyprzedaze,ale do nich rzadziej zagladam: Select,Dorothy Perkins, New Look

a ja akurat nie lubie nexta. kupilam tam 3 pary spodni i po 2 tygodniach listwa sie odkleila :P jakos iscie primarkowa. biustonosz tez sie rozciagnal po 2 praniach :P wole New Looka i Dorothy Perkins. a ciuchy najczesciej kupuje biorac pod uwage wyglad a nie dlugosc noszenia. szczerze nie chcialabym nosic np majtek czy spodni 5 lat :P wole kupic tansze i wyrzucic lub oddac na charity jak sie znudzi bo nie szkoda

ja tez nie lubię nexta :) nie wiem dlaczego, ale szerokim łukiem omijam ten sklep. lubię h&m, dorothy perkins, bershka i primark :)

No to ja tez sie przylacze. Nexta tez nie lubie i nigdy tam nie zagladam. Bylam kilka razy kiedys tam juz dawno temu. Ubrania kupuje w Jane Norman, New Look, H&M, Dorothy Perkins, River Island, Topshop, czasami Marks&Spencer... A buty w Clarks przewaznie albo Russel&Bromley, zdarza sie, ze w Office czasami...

dorothy perkins, wallis , new look, karen millen, - moje ulubione

topshop, werehouse, oasis,republic, river island , miss selfridges,dorothy p koszulki bo naprawde dobra jakosc(mezowi kupuje w burton, to odnoga meska) dziecku debenhams- uwielbiam butterfly, next (sobie nie lubie) m&s ( sobie, jestem za mloda)h&m (sobie nie, bo tandeta) buty river island, topshop, office, clarks( moim zdaniem najlepsza jakosc) generalnie stawiam na werehouse i czesto jak mam przyplyw gotowki kupuje lepsze firmowe rzeczy np dkny (maja swietnie skrojone dzinsy)i calvin k, bo lubie proste rzeczy primark omijam szerokim lukiem bo nie cierpie bazarkow

:D Jak pogodzic to co piszecie o sobie z tym jak was widza inni? :D:D:D Oooo tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4617054

dwa slowa dla was: Bicester Village

ja też planuje buszing po sklepach w londynie, lece w przyszłym tygodniu, tylko mam jedno pyatnie... jak bede maiała całą walizkę nowych bluzek, to czy istnieje obawa,że na lotnisku w polsce,będe musiała zapłacić jakiś podatek od tych rzeczy ? a może pozrywać metki/ ceny tak na wszelki wypadek ;)

na lotnisku to moze zaplacisz podatek od wlasnej glupoty....

ja lubie jezdzic torszke poza londyn na east jest takie wielkie shoping centrum LAKESIDE. zawsze wracam obladowana wszystkim. najlepeij jechac kiedy sa wlasnie jakies duze przeceny. sa tam sklepiki nie tylko drogie i bardzo drogie ale tez te tansze jak np. primark czy tkmax. mysle kazdy tam cos znajdzie dla siebie. w londynie tez sa rozne shopingi i tez mozna duzo kupic. ja osobiscie nie lubie chodzic na oxford bop nigdy nie moge tam nic znalesc poza tlumem ludzi na ulicach .;)

pozrywaj tylko metki tak na wszelki wypadek;). moja tesciowa zawsze jezdzi ze stanow do nas z torba pelna ciuchow i wszystkie z metkami i nie spotkalo ja jeszcze nigdy zeby cos jej sprawdzali w torbie lub zabrali ale mozliwosc taka jest.

ja chyba też wybiorę sie na taki shoping, tylko musze znaleźć jakieś takie połączenia do Londynu ;)

witam mam zamiar wybrać sie na wyprzedaze do londynu i szukam kogos kto mialby ochote a nie ma z kim jechac.

W Primarku nie ma nic ciekawego. Nawet głupie T-Shirty czy spodnie wyglądają jak u nas na jakimś miejskim bazarku, tandetny design, marny wybór. Naprawdę wolę dołożyć w innym sklepie a kupić coś w czym będę wyglądał fajnie.

Bo Cie stac, to kupujesz w lepszych sklepach. Wezcie pod uwage to, ze kryzys i recesja bardzo mocno daja sie we znaki w Wielkiej Brytanii i coraz wiecej osob oszczedza na czym tylko sie da, kupujac przy tym ubrania na przecenach czy np.w Primarku.

Wcale mnie nie stać, zarabiam przeciętnie po prostu lubię wyglądać fajnie. W Polsce nie miałem wyboru to ubierałem się w bazarowe szmaty a tutaj wolę kupić coś rzadziej ale lepszego niż kupować co tydzień szmaty w Primarku

Tez lubie wygladac fajnie, ale nawet na Primark mnie nie stac!!!

mnie juz tez nie stac nawet na primark w tej kochanej anglii

Dobrze wiedziec, ze nie tylko ja mam tu taka biede w tej Anglii calej

A co benefity wam ucieli ?

Nie benefity, a z praca lipa i wszedzie tylko minimalna! A wiec zycie szczura