Mój facet i brak ambicji na rodzinę

" nie macie ślubu , co jest istotne! [mówię o cywilnym]. Ludziom się chyba we łbach poprzewracało. Rodzic dzieci obcym ludziom!"to pachnie zaściankiem, z pozostałymi punktami się zgadzam z tego pseudo związku nic nie będzie.

a w ogóle po co wam dziecko? czy ty autorko chcęsz miec dziecko?

partnerów tak, męża nie tak od razu ;)

tak jak napisałam, najłatwiej zapłodnić....bo to nei on będzie dzieciaka rodził i przez kilka kolejnych lat odchowywał no sorry, on ma 34 lata a od 10 lat jest na twoim garnuszku, jak mi to wytłumaczysz ? przez 10 lat nic w waszym "związku" się nei zmieniało, nie było inicjatywy z jego strony, żadnych wspólnych inwestycji, planów ? tak po prostu sobie z wami pomieszkiwał ? nigdy nie rozmawialiście o ślubie ? a teraz namawia cię na dziecko ? bardzo naiwna jesteś, ja nie pozwoliłabym by jakiś facet mieszkał ze mną dłuzej niż 2 lata bez konkretnych planów i deklaracji, tym bardziej w sytuacji gdy ty miałaś już dziecko o którego przyszłości musiałaś myśleć.... 10 lat ? dla mnei to niewyobrażalne

tak za to używać dziecka jako karty przetargowej to jest pomysł na miarę nobla:D

za taki zwiazek gdzie partner ma dziecko z kims innym a ja nie mam zadnych dzieci to dziekuje bardzo. dziecko moglo by byc bardzo dobra "karta przetargowa" zeby facet dupe ruszyl i cos sensownego z tym zwiazkiem no i zyciem zrobil.

heheh inteligenty ten facet, 10 lat myślał jak zyskać przewagę w tym układzie....i wreszcie wymyślił....zaszantażuje laskę o dowód miłości w formie dziecka....ona będzie zachwycona bo prośba o dziecko w jej mniemaniu jest dowodem na to że koleś poważnie traktuje ich związek..... a on jako ojciec dziecka nie będzie musiał się bać że któregoś dnia go wyprosi z mieszkania.... sprytne, facet wie że niektóre kobeity myślą macicą

ale on sam powienien cos z tym zrobic a nie przez dziecko bo nei wiadomo czy dziecko poskutkuje. a moze stwierdzi ze sie nie nadaje albo nie dojrzał, albo jednak ze wczesniej było mu fajniej? zdesperowana, twoje rady są do dupy

no jako tatuś bedzie miał prawo do mieszkania, odwiedzania dziecka i obiadków.... a jak ci sie znudzi to nie bedziesz mogła miec innego bo kto ciebie zechce z 2 dzieci kazde z innym facetem... pomyśl...

jesli nie zrobił tego przez 10 lat to nagle mu się nie odmieni,dziecko to nie zabawka.Zapłodnić ją zapłodni a później znowu osiądzie na laurach.Błędem autorki jest to że pozwoliła,żeby taka sytuacja trwała tyle lat,widocznie też było jej z tym dobrze.

wytłumacz facetowi że w normalnych związkach jest zachowana pewna logiczna kolejność: 1) ślub 2) stabilizacja materialna ( w tym wypadku zapewnienie odpowiedniego lokum) 3) prokreacja

Lilja-dokładnie.

10 lat to jest blad pozwolic zeby nic sie nie dzialo przez ten czas. lilja8111 --> a ty od razu widzisz szantaz.. a moze facet po prostu dziecko chce miec? instynkt tacierzynski sie odezwal w tym wieku. o tym to nie pomyslalas prawda?

qrna po prostu chce miec?! to nich zapewni cos temu dziecku a nie chce miec bo chce miec! qrde pomysl kobieto.

Facet nie powinien z dzieciatą szluchą się wiązać. Zawsze kończy się tak samo. Ona bachora z poprzedniego związku i nowych nie chce. Ale o "obowiązkach" mężczyzny względem "rodziny" nie zapomina... Ale, spox, jeszcze trochę i pójdzie w pizdu.

no przeciez caly czas pisze kobieto, ze najpierw sie musi postarac!

instynkt tacierzyński chciałabym zobaczyć ten instynkt tacierzyński jak będą się gnieździć z niemowlakiem i facet będzie miał się zająć tym dzieckiem....pewnie od razu będzie znikał z horyzontu do kolegów.... nie potrafił zadbać o warunki a wy wierzycie że będzie miał ochotę zajmować się dzieckiem ? w cuda wianki wierzycie ? na jakiej podstawie ? przez 10 lat nie wykazał się dojrzałością i planowaniem a nagle ma to sie zmienić w 9 miesięcy ? no sorki gdyby facet powiedział: postaramy się o kredyt, zamienimy mieszkanie a potem postaramy się o dziecko.....to by inaczej brzmiało i byłby w tym jakiś plan jego plan to zrobić dzieciaka i może pomyśleć po fakcie (albo i nie)

a skad od razu zalozenie, ze bedzie szantazowal, ze bedzie zlym ojcem? i tak ma duzego plusa, ze wybral sobie za partnerke samotna matke..

tak o ona ma być mu dozgonnie wdzięczna że wybrał ją no bo jest towarem wybrakowanym tak?

Oczywiście, że tak. Jest wybrakowanym towarem. Drugi taki frajer może się szybko (jeśli w ogóle) nie zdarzyć...

boze.. ja tylko pisze, ze rozumiem dlaczego jej partner chce miec dziecko. niejeden facet bez ustabilizowanej sytuacji materialnej chce albo ma dziecko. a to jaka jest ich sytuacja materialna, zyciowa to juz osobna sprawa.

a już na pewno drugi frajer się nie trafi jeśli zrobi sobie kolejnego dzieciaka.... i jej facet o tym wie, więc jakby co wie że cokolwiek się potem będzie działo ona będzie przy nim twkiła dla "dobra dzieci" i ze strachu przed samotnością....w końcu twi z tym kolesiem już ze strachu od 10 lat i nawet nie ma odwagi o nic prosić i niczego wyegzekwować.... boi się spytać o ślub, o kasę byle kolesia nie urazić i byle nie sprowokować go do ucieczki

może i ten jest frajerem ale nie z tego względu, są też normalni i przystojni mężczyźni którzy biorą za partnerki kobiety z dzieckiem i żyją ze sobą w szczęśliwych związkach.Nawet jeśli niektórych zacofane mózgi nie potrafią tego pomieścić.

Cipa wołowa, która weźmie babę z jednym bachorem, weźmie i z dwoma... :o

Domowa Zona :O A jezeli twojemu partnerowi sie raptem odwidzi i nie wezmie slubu z toba, zostaniesz z dzieckiem to natychmiastowo zrobisz sie gorsza? :O Co ty za bzdury opowiadas? Facet jest skrajnie nieodpowiedzialny - dziecka chce ale co bedzie potem? Wedlug niego "jakos to bedzie" :O Autorko porozmawiaj z nim najpierw o wiekszym mieszkaniu, jak on to widzi. Bo jak "nie widzi" to szkoda twojego czasu na kogos takiego.

normalny facet to najpierw pomyśli o swojej sytuacji osobistej i materialnej, a dopiero później myśli o dziecku-inaczej to jest to patologia.

po co w ogóle zakładasz temat na forum ? ulegasz kolesiowi od 10 lat i teraz pewnie też mu ulegniesz, byle nie odszedł założyłaś pewnie ten temat bo nawet Tobie zapaliła się czerwona lampka że coś tu nie halo....intuicja nie kłamie tak jak gnieździcie się w mieszkanku od 10 lat, tak będziecie się nadal gnieździć a facet nagle nie zmieni się w obrotnego, dojrzałego i zaradnego....twoja frustracja będzie narastać i dojdą jeszcze problemy finansowe rób co chesz, twoje życie, to nie my będziemy mieszkać a Tobą i Twoim facetem, nie my będziemy się zajmować niemowlakiem i nie my będziemy martwić za co kupisz pampersy

.. a moze ona z nim nie tkwi ze starchu? moze go po prostu kocha??? no ale znowu o szantazu...jak wy wszystko doskonale o nim wiecie. pewnie wogole zly czlowiek z niego jest, najlepiej konac w dupe i tyle :)

zły to niewiadomo,ale z pewnością niezaradny życiowo.

no pewnie oni się kochają i z tej miłości będą mieć 10 dzieciaków na których ich nie stać ;-)