Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszk@ sz@r@

Czy popieracie klapsy w wychowaniu dziecka?

Polecane posty

Bazienka - nie wiesz nawet skąd się bierze. :O Nie ma to nic wspólnego z klapsami, a z traumatycznym przeżyciem, tak dla Twojej informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bazienka - byłaś maltretowana i teraz jesteś totalnie przewrażliwiona. Klaps to nie to samo, co lanie dziecka. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie bardzo śmieszy cała
otoczka naukowo-pedagogiczna a propos klapsów - że są wychowawcze, dziecko zna granice, ma jasny sygnał. Jasne, że każdemu czasem nerwy puszczą, sama chętnie przylałabym dziecku (cudzemu, bo swoich nie mam) a nieraz i dorosłej osobie i nie sądzę, że klaps może komuś zwichnąć psychikę, ale nazywajmy rzeczy po imieniu: wkurwiłam się i przylałam a nie zastosowałam świadomy i celowy środek wychowawczy. Dla zwolenników klapsów proponuję próbę: jeśli zajdzie potrzeba nie dawajcie klapsa natychmiast, a np. powiedzcie, że kara - klaps będzie za godzinę lub wieczorem. Wam nerwy miną, będziecie mogli podejść do sprawy bez emocji, obiektywnie - czy wtedy łatwo przyjdzie wam udzielenie tego klapsa i czy będziecie mieć poczucie sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
przeciez autoraka pisze w poprzednim temacie ,ze próbowała obu metod i klaps okazał się skuteczniejszy, może metody super niani nie s atakie dobre, ona przynajmnie stara się radzić sobie sama z dzieckiem a nie za pomoca ksiażek W pewnym momencie znikła z topiku, pewnie poszła się zająć dzieckiem, ciekawe co robia teraz wasze dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszk@ sz@r@
Widzę ,że dyskusja trwała jeszcze długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
podnoszęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli dziecko nie zrozumie po 1 klapsie ??? to co ? drugi, trzeci ?? moze mocniej ?? moze gdzie indziej ?? Ludzie - czy Wy wiecie co to szacunek do drugiego czlowieka ?? Meza nie uderzycie, zony tez nie, to czemu dziecko ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
A skąd wiesz,że po jednym nie pomoże?Sprawdziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie klapsy rozjebały
psychikę , i dostałem nie tylko od rodziców, i to jest główny powód tego, że nie chce mieć dzieci. Chce je obronić przed takimi lub innymi przykrościami, a wiadomo przecież ,ze wszystkiego się nie dopilnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d4332
bylam przeciw klapsom jeszcze przed chwila ale wlasnie przeczytalam topik o 4 latce ktora wydłubała rybce z akwarium oczy i co wy na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie klapsy rozjebały
niestety takie skurwysyńskie prawo silniejszego:( Silniejszy ze słabszym może zrobić co tylko zechce. także i dorosły z dzieckiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za porownanie
"Sprobuj walnac kogos w tylek na ulicy." jak dla Was "ktos na ulicy" to to samo co wlasne dziecko to nic dziwnego, ze nie czaicie bazy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jako pedagog resocjalizacji powiem Wam, że uważam iż jeden klaps na ruski rok nie wyrządzi dziecku krzywdy mówię o takim klapsie, lekkim, jak już rodzic nie wyrabia i klapnie lekko dziecko w tyłek - w żadnym wypadku nie popieram bicia dzieci i sprawiania im bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps jednak klaps nie jest skutecznym środkiem wychowawczym, bardziej to reakcja rodzica w sytuacji gdy czuje sie bezradny :) ale na pewno lekki klaps nie zaszkodzi dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ale się unosicie gadamy o klapsach? czy o biciu dzieci? bo jest różnica klaps to klaps, a uderzenie dziecka, sprawianie mu bólu to co innego lekki klaps nie skrzywdzi dziecka a lanie owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jestem za biciem ale pod jednym tylko warunkiem: Jeżeli wasze dzieci dorosną i przewyższa was intelektualnie też BĘDĄ MIAŁY PRAWO was lać "z miłości i dla waszego dobra", zebyście w końcu nabrali rozumu! Przecież wtedy będą już od was silniejsi i mądrzejsi - dokładnie tak samo jak wy teraz od waszych dzieci. I zamiast was cierpliwie prowadzac na spacery kiedy z zaawansowanym Alzchaimerem będziecie znowu nieporadni i zdziecinniali to parę pasów na dupe nauczy was w końcu rozumu, że na ulice się nie wychodzi a domu nie podpala! Dokładnie tak samo, jak wy próbujecię teraz wychowywać ich. Mocnych dup wam życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki Maus - a teraz przeczytaj jeszcze raz to, co napisałas i się sama zastanow : jakie znaczenie ma klaps, który nie boli? Klepnij się w udo tak, żeby zaszczypalo. Jak myślisz - czego może taki klaps nauczyć np siedmiołatka, który i tak cały czas rozrabia, siłuję się z kolegami itp.? Nie, klaps, który nie boli to pic na wodę - chcesz ukarać dziecko gestem, który nawet nie poczuje i twierdzisz, że to jest skuteczna kara :D to tylko wyraz bezsilności rodzica. "Zrobił źle, wiem, że powinnam go ukarać, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze na koniec - owszem, u kilkulatka klaps bywa skuteczny w jednej sytuacji - żeby przerwać jakąś czynność, która WŁAŚNIE się dzieje, a nie ma czasu na tłumaczenie - właśnie pcha palec do kontaktu, zamierza złapać rozgrzane zelazko lub pcha palce do oka psu sąsiada. Zaaferowany trzylatek może zignorować nasze słowa, a klaps z pewnością przywróci go do rzeczywistości. Ale przecież i tak potem trzeba wytłumaczyć, że źle zrobił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież napisałam, że efektu klapsy nie przynoszą, że jest to oznaka o bezradności rodzica aale faktem jest, że klaps który niezbyt boli, zdarza się raz na ruski rok - nie skrzywdzi dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj ze zrozumieniem napisałam "ps jednak klaps nie jest skutecznym środkiem wychowawczym, bardziej to reakcja rodzica w sytuacji gdy czuje sie bezradny " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, i jeszcze zwracam honor - Miki Maus ps jednak klaps nie jest skutecznym środkiem wychowawczym, bardziej to reakcja rodzica w sytuacji gdy czuje sie bezradny ale na pewno lekki klaps nie zaszkodzi dziecku >> strona mi się do końca nie wgrała, nie doczytałam tego. Mea culpa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeprosilaaaam Pisze z telefonu i o tej porze sieć bywa przeciążona i się czasem takie niespodzianki zdarzają że mi coś urywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaps jest absolutnie
bezsensowny i nieskuteczny. Dziecko ma rozumiec, dlaczego nalezy postepowac tak, a nie inaczej, Jesli jest za male,zeby zrozumiec, trzeba unikac sutuacji niebezpiecnych ( ochraniac kontakty, trzymac za reke przy ruchliwej ulicy itd)N o ale takie postepowanie, polegajace na stałym madrym tłumaczeniu wymaga cierpliwosci , poswiecenia czasu no i wlozenia wysiłku myslowego, na ktory nie każdego stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×