Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jagg

Mam problem z moim narzeczonym w sprawach łóżkowych- proszę o radę!

Polecane posty

Hej, od kilku miesięcy mam problem z moim narzeczonym. Nie układa nam się w sprawach łóżkowych. Już tłumaczę o co chodzi. Jesteśmy razem 2,5 roku. Przez pierwsze 2 lata naszego związku brałam tabletki anty (yasmin) i nasze życie erotyczne było cudowne. Kochaliśmy się średnio 3-5 razy w tygodniu. Wiadomo, że różnie to było. Raz mniej (jak ktoś z nas był chory, miał dużo pracy itp.), a raz więcej (np.na wspólnych wakacjach). No nieważne. Od pół roku nie biorę tabletek. Miałam skutki uboczne (przytyłam), poza tym nasłuchałam się jak to szkodzą one na organizm kobiety i staranie się o dziecko (może to tyko mity, ale sami rozumiecie...planujemy ślub, a potem dzieci). I od czasu jak przeszliśmy na prezerwatywy to jest jakiś koszmar!!! Kochamy się nie zbyt często. Nie mamy oboje do tego zapału. Jak już do tego dochodzi to oboje się strsujemy. Nie mówiąc już o gorszych doznaniach. Kiedy mamy oboję ochotę, zabieramy się za siebie, jest już podniecająco, ma dojść do stosunku i tu nagle... "Poczekaj, muszę założyć". Wtedy czar prsyka. On się denerwuje, co wpływa na erekcję, mi też przechodzi podniecenie. Ach, kiedyś było tak cudownie... Co radzicie? Mam wrócić do tabletek? Nie wiem co robić. Może ktoś miał podobny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocknrollowa
Kończcie w inny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry_meksykanin
Gumy to zlo, bierz piguly bo facet nerwicy dostanie. I nie tyj jak swinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę Ci tylko tyle, że brałam tabletki 5 lat, później zrobiłam pół roku przerwy i w drugim cyklu zaszłam w ciąże. ciąża bezproblemowa, dziecko zdrowe jak ryba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
nie musisz wracać do tabletek szczególnie jeśli szkodziły tobie i twojemu zdrowiu... są inne sposoby abyście znów poczuli magię i przyjemnosć z sexu. Mianowicie stosunek przerywany wraz z kalendarzykiem :). Ja z moim narzeczonym stosujemy tą metodę juz od 2 lat bo również nie mogliśmy sie w pełni cieszyc z pożycia w czasie kiedy konieczne było zalożenie prezerwatywy. Kochamy się zawsze bez zabezpieczenia a kiedy mój mężczyzna już dochodzi to wychodzi ze mnie i wytryska na brzuszek albo plecki, czasami robię mu pod koniec lodzika i kończy w mojej buzi, a gdy mam dni niepłodnie (mam regularny cykl) zawsze kończy we mnie i to jest cudowne. Podczas okresu albo kiedy mam dni płodne decydujemy sie też czasami na sex analny i wtedy równiez bez problemu możeskończyć we mnie (znaczy się w pupce ). Spróbujcie bo naprawdę warto :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej żryj. A nie zawsze zwalacie swoje sadło na pigułki anty hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i idź do lekarza, który najpierw zbada Twoje hormony i na tej podstawie przepisze Ci tabletki odpowiednie dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
z tymi tabletkami o różnie jest i często nawet te dopasowane dla ciebie powodują skutki uboczne. Poza tym przypadków że potem są trudności z zajściem w ciąże jest mnóstwo , sama mam koleżankę która starała sie 4 lata więc o na własne ryzyko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambrama, chyba wybiorę się do lekarza i wrócę do tabletek. Bo tęsknie za swobodnym seksem z moim facetem. Nie tylko za samym zaspokojeniem potrzeb seksualnych, ale za tym połaczeniem ciał, za tą energią, za tym co się wtedy z nami działo. Mmm... Zaspokajanie się w inny sposób czy seks przerywany to nie dla nas, tak myślę... Brakuje mi seksu z Nim, mało się kochamy. Ja już mam nawet jakieś sny erotyczne. Tylko ten strach przed ponownym braniem tabletek...Ehh... Ale moze jak będą dobrze dobrane, to faktycznie nie będzie tych skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic się nie martw -> wiem, jakie mogą być konsekwencje, ale wcale nie muszą takie być. Wcześniej brałam tabletki 2 lata. Teraz miałam pół roku przerwy. Chciałabym je może brać przez kolejne 2 i potem odstawić już na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
rozumiem twoją niechęć do nowości, ale nie zniechęcaj sie tak szybko. Spróbuj skorzystaj z moich rad, w trakcie przerywanego sexu jest praktycznie tak samo tylko sama końcówka się zmienia, można się kochać bardzo długo, przytulać, i odczuwac połączenie cial i dusz bez ingerencji w naturę i niszczenia sobie zdrowia. ale oczywiście to indywidualny wybór każdego.Ja rowniez stosowałam antykoncepcję hormonalną, brałam rożne tabletki ale zawsze pojawialy sie jakies skutki więc stwierdziłam że zdrowie jest najważniejsze a pomysłowość potrafii wiele zdziałć w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja Ci nie gwarantuję niczego, ale piszę jak to u mnie wyglądało. ważna jest przerwa przed planowaną ciążą. na pewno w pewnym stopniu tabletki szkodzą tak samo jak witaminy w pigułce :P ja nie mam zastrzeżeń :) po ciąży znów wróciłam do tabletek i jestem zadowolona :) masz komfort psychiczny i fizyczny :) a to dla mnie bardzo ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
poza tym sam moment zakładania prezerwatywy tez nie musi byc frustrujący czy krepujący. Możęsz pomóc swojemu mężczyźnie zalożyc gumkę czy to rączką czy ustami, mozecie korzystac z różnych rodzajów gumek, zapachowych, smakowych itd to tez moze byc urozmaicenie w sexie :) spróbuj nie poddawaj się od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
ambrama : no to masz szczęście że nie odbija sie to na twoim zdrowiu :) ja niestety nie miałam tego komfortu, każda kobieta jest inna i każdy organizm inaczej reaguje na różne specyfiki :/ więc musiałam sobie poradzić inaczej i nie narzekam :) mój partner również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocknrollowa
Trzeba poradzić sie ginekologa. Po zbadaniu bedzie wiedzial najlepiej. Watpie by na kafe byl jakis ginekolog. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowaliśmy różnych rzeczy. Seks to seks. Myślę, że jak będę pod stałą kontrolą ginekologa, to on już mnie będzie potrafił poprowadzić. Powiem mu, że póki co mam taki i taki problem, ale, że za ok. 3 lata chciałąbym mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi gumkami to takie "przerywanie" stosunku jak dla mnie... ja mam ochotę go mieć tu i teraz, a On wyskakuje z tekstem "poczekaj kochanie założę gumkę" momentalnie emocje mi opadają i już nie jest fajnie tak jak mogło być wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego piszę o MOICH doświadczeniach. na prawdę z ciążą nie miałam żadnych problemów. nawet mdłości nie miałam i normalnie pracowałam do 8-go miesiąca bo się tak dobrze czułam. syn ma 14 miesięcy i ani razu nie był nawet przeziębiony :) dlatego dla mnie tabletki są najlepszym rozwiązaniem. na szczęście dobrze je toleruję i nie mam skutków ubocznych. wiadomo, każda z nas jest inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
wszystko kto kwestia podejśćia i pomysłowości, ja zawsze zajmuję się zakladaniem gumki, poza tym u mnie kochanie nie wygląda tak że jak on we mnie wchodzi to już do końca, lubimy się soba bawić, trochę sie kochmy, potem miziamy, potem jakis oral, on mnie polize ja jego, potem z u smiechami na twarzy decydujemy sie na co mamy dziś ochotę , na truskawkę, miętę czy może jeszcze cos innego , ja wtedy zmysłowo zajmuje sie założeniem i ponownie wracamy do igraszek:) uwierzcie że z gumka naprawdę moze być cudownie i wcale nie musi wyglądac że ty leżysz i czekasz aż on założy :)troszkę wyobraźni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
wg mnie skoro miałaś juz skutki uboczne to może sie to powtórzyć ... ale oczywiście skonsultuj sie z ginekologiem, on najlepiej doradzi :) w każdym razie ja będę podtrzymywać żę z gumkami czy bez nich można czerpać zadowolenie z sexu bez tabletek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie poza tym, że przybyło mi kilka kilo, to nie miałam żadnych innych dolegliwościa. Być może to był wynik też złej diety i złego stylku życia, a ja to na tabletki zrzucałam. Głównie też o tą ciąże mi chodzi. Ale być może tak jak Ty, nie będę miała problemów z posiadaniem dzidziusia. Po prostu jutro wybiorę się do ginekologa, zobaczymy co on mi powie. I zaraz porozmawiam też z narzeczonym. Bo mi się coś mocno zdaje, że on by chciał, żebym wróciła do tabletek, ale nie chce tego głośno powiedzieć, bo też się martwi o moje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi tylko o mnie. To On głównie nie chce prezerwatyw, nie ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
powodzenia i życzę aby było tak jak chcesz żeby było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź jutro do tego ginekologa na konsultację :) życzę Ci abyś nie miała żadnych problemów tak jak ja :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambrama -> dziękuję bardzo i również pozdrawiam! :) PS: Mam jeszcze jedno pytanie, pewnie głupie: jak zacznę brać tabletki na nowo, to po jakim czasię mogę zacząć się swobodnie, bez zabezpieczenia kochać? Od razu? Bo nie pamiętam jak to było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz zalecił zabezpieczać się dodatkowo przez pierwszy tydzień. pierwsza tabletka w pierwszym dniu okresu :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka lulu
ten grzech w oczach Bożych jest brudny i brzydki, że Bóg odmówi ci swego błogosławieństwa na całe życie! I może zesłać ciężkie kary, jeśli tak trwać będzie dalej. Wszystkie przeważnie nieszczęścia kobiet, choroby, późniejsze złe gospodarstwo, a także złe dzieci, są następstwem tego jednego grzechu. Przebaczy ci zaraz, tylko nie grzesz więcej! Powiedz swemu chłopcu, że to grzech, że Bóg ustanowił przecież sakrament małżeński. Nie jesteś tak słaba i tchórzliwa, byś nie umiała mu tego powiedzieć. Jeśli cię kocha szczerze i prawdziwie, nie opuści cię przez to. Jeśli zaś tylko namiętność go pędzi do ciebiemarny mąż będzie z niego bo takie miłostki zmysłowe szybko się kończą i pozostaje nienawiść i wstręt niekiedy na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×