Wątek dla wszystkich średniowiecznych czarownic...

http://www.youtube.com/watch?v=rWqQ9uwqQxk Zamykam oczy i widzę bezkresną łąkę, pełną pokrytych rosą wrzosów. Zapach ziemi - ten czysty, pierwotny - wypełnia nozdrza i koi zmysły. Ogień bucha spod kociołka w którym bulgocze zielona ciecz, w powietrzu wibruje aromat świeżych ziół. Ciemnowłosa kobieta, odziana w lnianą suknię, przechadza się po przyjemnie skrzypiącej drewnianej podłodze, szukając odpowiednich składników... Czy jest tam jeszcze ktoś, kto ma czasem wrażenie, że nie należy do XXI wieku? Czyje serce wypełnia dziwny rodzaj tęsknoty...? Tęsknoty za czasem, którego nie przyżył... A może jednak przeżył? Może to tylko reinkarnacja i część naszej duszy ciągle pamięta nasze poprzednie wcielenie?

w dupie byłas i gówno widziałaś :) nie wiesz nic o czarownicach. Za dużo sie ksiązek naczytałas i nie właściwe filmy ogladałaś.

zawstydzona... - mam wrażenie, że rozumiemy słowo 'czarownica' nieco inaczej. a 'w dupie'... no cóż, jakby to powiedział mój bratanek 'kazdy był najpierw w dupie.' :P Pozdrawiam