Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam się czy ją olać 25

do DZIEWCZYN - wyjaśnijcie mi, co oznacza stwierdzenie dziewczyny,

Polecane posty

Gość zastanawiam się czy ją olać 25

że "z jednej strony chciałabym się spotkać, a z drugiej czegoś się boję". Dodam, że chodzi o randkę. A już wcześniej 2 razy się spotkaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wzbudzasz jej zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mzoe nie chce sie
wiecej spotka i to taka wymowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
jest niedojrzała emocjonalnie, zakompleksiona, i z małym doświadczeniem - na bank :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majdalenaa
boi się zakochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 lata i zero deklaracji
coś do ciebie czuje ale boi sie zaangazowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
Może przytoczę w całości treść "Mam trudny charakter bo sama nie wiem czego chcę. Z jednej strony chcę się spotkać (szkoda, ze nie widziałeś mojego uśmiechu jak zobaczyłam sms od Ciebie) a z drugiej czegoś się boję. Widzę jak się starasz i że Ci zależy ale to ja chyba nie jestem tego warta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
przeczytaj jeszcze raz moją wcześniejszą odpowiedź i uwierz - znam to niestety z autopsji - dokładnie tak samo się zachowywałam kilka lat temu ;) ale na szczęście z tego wyrosłam i dużo się od tego czasu nauczyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
czyli co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, no może coś przed Tobą ukrywa? Bo skąd wzięły by się takie słowa "nie jestem tego warta"? Najlepiej zrobisz, jak z nią pogadasz. Powiesz co do niej czujesz, jakie masz zamiary, np. że chcesz ją bliżej poznać, a w związku z tym nadal się spotykać, tak szczerze, od serca z nią pogadaj, a może wtedy dziewuszka również się otworzy i powie Ci o co chodzi :) Szczera rozmowa to najlepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
" nie jestem tego warta" -świadczy o niskiej samoocenie. ja długo myślałam identycznie, bo długo byłam totalnie szarą myszką i nagle kilka osób zaczęło się mną interesować, a ja nie wierzyłam, że jestem tego warta. dodatkowo musi być bardzo wrażliwa i rozchwiana emocjonalnie. powiem Ci, że przez to rozpieprzyłam kilka związków, bo nie umiałam sobie z tym radzić, że się komuś podobam - poważnie o_O no i nie wiem, co masz robić, bo to może się udać albo nie - ale ciężko jest być z osobą o niskiej samoocenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h e h e :D
A ile lat ma ta dziewczyna i skad jest? Bo mialem niemal identyczny przypadek. Na bank co ukrywa pzred Toba. Ja mialem z pewna dziewczyna 2 spotkania i dostalem od niej zlepek slow, ze ona jest wredna, nie zna tak naprawde siebie, nie jest warta mojej milosci. I wiesz co sie okazalo? Ze jest mezatka. Z jednej strony chciala kontaktu ze mna, z drugiej nie potrafila sie zaangazowac, bala sie, wiec odmawiala spotkan. Dalem sobie z nia spokoj, bo strasznie byla rozchwiana emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
do ktosss - > sytuacja wyglądała nawet tak, że sie umawiałem z nią a ona nie przyszła na randkę - albo szla i się rozmyśliła, nie wiem, a potem ściemniała przez tel, ze się mineliśmy, albo że nie mogła dotrzeć bo był korek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a r i n a
Jej slowa wskazuja na to, ze wczesniej ktos ja zranil i nie chce sie teraz angazowac w nowy zwiazek. Boi sie zaufac ponownie facetowi. Dziewczyna wydaje sie nedojrzala i ma jakies problemy emocjonalne. Jesli Ci na niej zalezy, to staraj sie ja przekonac do siebie. Ale to nie bedzie latwa droga. Moze to trwac miesiacami i nic z tego nie wyjsc. Decyzja nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
na pewno nie jest mężatką, 22 l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
przecież nic jej nie grozi z mojej strony, skąd więc te lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
powiem Ci tak: osoby tego typu potrzebują czasami takiego porządnego kopa na ocucenie i wyjście ze swojej skorupy - więc, ja bym na Twoim miejscu przeprowadziła z nią do bólu racjonalna rozmowę typu: ok, widocznie masz jakiś poważny problem, skoro boisz się ze mną spotkać, ale dopóki nie powiesz, w czym rzecz ciężko będzie mi się z Tobą spotykać" takie osoby uwielbiają stwarzać wokół siebie aurę tajemniczości i lekkiej niedostępności, ale wszystko mają pod kontrolą, bo boja się, że kogoś stracą. Więc jak zobaczy realne zagrożenie, utarty adoratora to zacznie trochę trzeźwiej myśleć ;) no chyba, że ona na prawdę coś ukrywa, a nie jest to tylko problem emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a r i n a
Moze te jej leki maja podloze z wczesnych lat mlodzienczych? Jej ojciec byl alkoholikiem, albo rodzice ja odtracali i teraz ma niska samoocene, problemy z psychika... Trudno powiedziec na podstawie tego, co napisales. Porozmawiaj z nia na spokojnie o jej obawach, zaoferuj pomoc. Moze warto sie z nia wybrac do psycholga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
zależy mi bo to wartościowa dziewczyna i piękna, w moim typie w dodatku faktycznie jest jakby zablokowana na relacje z facetami a chyba wczesniej nie miala nikogo z tego co mi pisała to nie boi sie bliskich relacji ale fakty temu wyraźnie przeczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
w jej rodzinie to raczej wszystko w porządku, taka katolicka rodzina, nie sądze żeby była jakas patogia to ze jest katoliczką to w sumie dobrze bo przypuszczam ze jest dziewicą i ma to dla mnie jakies znaczenie, jakbym miał z nią np, sie ożenić ale trudno coś zbudować jak sie nie jest w stanie spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
zaraz Ci ją rozłożę na czynniki pierwsze :p te wszystkie jej smsy i wypowiedzi niby okryte nutką tajemniczości i wielkiej zagadki kryją pod sobą jedną prostą prawdę: "kuźwa to będzie mój pierwszy facet i jak ja sobie z tym poradzę, skoro nie mam doświadczenia" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balansujacy na krawedzi
Stary, rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Bez tego bedziesz tkwil w tym samym punkcie. Dziewczyna ma jakies obawy. Bardzo chce blizszych relacji z facetem, ale sie boi. Moze tu chodzi o jej kompleksy? Ladne dziewczyny maja ich bez liku, wrecz same je sobie wymyslaja, gdy tak naprawde nie maja one miejsca. Na pewno jest wrazliwa i ma dusze romantyczna. Musisz zmienic podejscie. Nie naciskaj na spotkania, tylko zdobywaj ja poprzez szcera rozmowe. Pisz do niej esy, dzwon i rozmawiaj. Wtedy jest nadzieja, ze sie pzred Toba otworzy. No chyba, ze ona Cie juz skreslila, a te teskty to tylo wymowka - boi sie powiedziec wprost, ze nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
"ktossss zaraz Ci ją rozłożę na czynniki pierwsze te wszystkie jej smsy i wypowiedzi niby okryte nutką tajemniczości i wielkiej zagadki kryją pod sobą jedną prostą prawdę: "kuźwa to będzie mój pierwszy facet i jak ja sobie z tym poradzę, skoro nie mam doświadczenia" jest tak jak piszesz bo z jej zachowania wynika, że doświadczenie ma znikome, jeżeli nie żadne trochę jak taka zagubiona dziewczynka ale z drugiej strony przez jej podświadomy opór trudno cokolwiek zbudować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam sie z ktosss
Ktosss ma racje. Tu rozchodzi sie o to, ze ona ma male doswiadczenie z facetami, ale w ogole go nie ma. Chodzi mi osex. Ona sobie mysli, z eskoro sie spotykacie, to za kilka randek przyjdzie ta chwila, kiedy tzreba isc do lozka. I co wtedy? Ona nie ma doswiadczenia i sie spali ze wstydu. Boi sie, z eja nie zaakceptujesz. Dlatego musisz z nia pogadac, rozwiac jej watpliwosci. Powiedz, ze zaczekasz na nia, bo Ci zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMadleine
oj panowie, panowie to jest bardzo proste i zaraz odkryję przed Wami tajemnicę tych wszystkich uników, podchodów i czego tam jeszcze. kobiety spędzające dużo czasu w sieci są samotne od dawna i zwyczajnie boją się kontaktów z mężczyznami w realnym świecie. przesiadują na czatach i innych portalach, bo nie mają za bardzo co zrobić z wolnym po pracy/szkole czasem. poznają naprawdę wielu facetów, niekiedy jednocześnie i tak piszą na gg, smski (rozmowy telefoniczne są dużo rzadsze niż pisanie), to wszystko daje im namiastkę prawdziwego życia pt. "oto poznałam faceta, gadam z nim sobie codziennie, to praktycznie jak związek", bo przecież jakby się Wam panowie nie podobały w jakikolwiek sposób to tych wszystkich rozmów by nie było. szybko się przyzwyczajają do Was i faktycznie ciężko im zrezygnować z takiej wirtualnej, bezpiecznej znajomości. takie kobiety często również mają bardzo małe lub nie mają wcale potrzeb seksualnych (tak, tak to możliwe), stąd uniki, no bo jakby się z Wami spotykały to po iluś tam randkach w końcu przyszedłby czas na ten seks i co wtedy? wiele kobiet też każdego faceta podejrzewa o to, że chce on ją jedynie zaliczyć, więc odwlekają te spotkania bo im się fajnie gada, bo się przywiązały i nie chcą żeby to się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy ją olać 25
ale ja jej nie wyrwalem przez neta tylko legalnie w pociągu, a właściwie na peronie jak wysiadła - w pociągu tylko były spojrzenia, żadne tam internety :) wszystko wedlug starej szkoły się odbyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
powiem Ci jeszcze to, że mnie przed spotkaniem z chłopakiem paraliżowało to, że na dzień dobry będę musiała go pocałować, a ja byłam pewna, że nie umiem :p bardzo chciałam kogoś mieć, ale bałam się bałam, że nie umieć po prostu BYĆ z kimś, wiesz tak w sensie zachowań. wiem, żenujące. więc nie dawałam sobie szans. no i stworzyłam cudowny związek dopiero jak dojrzałam emocjonalnie, ale w jej wieku (22) byłam dokładnie taka sama. ciężko coś radzić, bo fakt z takimi ludźmi to ciężko coś budować, bo zwykle czują się jak takie nic nie warte ofiary, więc też ciężko, żeby Tobie dała szczęście. ale może masz taki charakter, ze ją wyluzujesz i otworzysz :) mi pomagało takie kumpelskie podejście - dużo luzu i śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×