zazdroszczę tym laskom ze tak niwiele je cieszy

stoję sobie na przystanku stoi dziewczyna w mini wytapetowana i kurtka z czegos skoropodobnego krociotka buty szpilki...i dumnie stoj cala sie trzesac z zimna.Ledwo chodzi bo widac buty ja uwieaja i nerwowo patrzy na rozklad jazdy... zenada...ta laska mimo wszystko czuje sie dowartosciowana bo w jej mniemaniu ladnie ubrana.DLa mnie widok byl zalosny...Ja szczesliwabylambym gdybym mogla jechac sobie audi A4 wtedy dobrze wyg;ladalabym w tych ciuchach i nie trzesla sie na przystanku jak zalosna kretynka. dlatego ja nigdy nie bede szczesliwa bo mam takie anie inne potrzeby i nic mnie nie cieszy

to audii A4 jest jakimś celem nie do osiągnięcia? Piszesz jakbyś co najmniej marzyla o kupnie wieżowca na Manhattanie...

gdyby takich tłuków jak Ty było mniej na świecie.Zalecam dogłębną analizę podręcznika z języka polskiego.

kazdego cieszy co innego, bo kazdy jest inny. Dla Ciebie audi to szczyt marzen..... bo ja wiem?? to tylko samochod

dokladnie obie jestescie 'pustakami' nie zazdroszcze wam :P

WWez najpierw popatrz na siebie! pozniej zacznij oceniac! a najlepiej nei oceniaj! Twoj topick to zenada!

sa skad ta pewnos ze ta dziewczyna z przystanku jest szczesliwa?? czy ty jak jestes nieszczesliwa to chodzisz z nadeta mina?? znam wiele osob ktore nie sa szczesliwe ale po nich tego nie widac.