Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anne Bonne

Nie wytrzymuje z moim psem.

Polecane posty

Gość znawczyni behawiorystyczna
Nie chciało mi sie tego całego czytac więc jesli dubluje czyjś post to przepraszam Otóz wydaje mi się ze piesek znaczy teren Mocz jako mocz nie ma az tak intensywnego zapachu Natomiast mocz znaczący jest uporczywy i zostaje na dłuzej.Poomaga kastracja.Tez mam psa jamnika i mimo 8 lat znaczy teren w mieszkaniu Nie patrzy gdzie , łlózko ,torba z zakupami pozostawiona na podłodze , dywan ,worek ze smieciami Psy poprostu tak maja Ja w pokoju nie mam dywanu a u dzieci zawsze sa drzwi zamkniete zeby nie mógł tam wejsc I tak uda mu sie czasem zakrasc i zlac W sklepach sa dostepne odstraszacze dla zwierzat Spryskuje sie meble i dywany takim płynem i ponoc ma pomóc ale nie stosowałam wiec nie wiem .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
znawczyni behawiorystyczna - pewnie to racja, może dlatego tak śmierdzi... Ale kastracja to wg mnie ostatecznośc, bo to zmienia charakter psa, staje się ospały.. Ja miałam dwa psy - samce i nie znaczyły w domu terenu. W wwychowaniiu podobno najważniejsza konsekwencja - za każdym razem ochrzaniać i od razu za drzwi wywalać albo na balkon żeby skojarzył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krachpach
a ja zrobiłam tak: wszystkie dywany przez rok stały zwinięte na balkonie- mniejsze zło, przynajmniej dla mnie, w tzw. międzyczasie na korytarzu leżała gazeta i tam go sadzłam i mówiłam rób siusiu, lał gdzie mu fantazja przyszła ale zawsze kładłam na to gazetęi robiła się mkra plama, potem wycierałam i mówiłam " rób siusiu" w końcu załapał,że sika na gazetkę, nawet jak zrobił kropkę to już kładłam czystą. Po roku sikał tylkona tą gazetę o ile w ogóle bo spacery oczywiście były. Dzisiaj od czASU DO CZASU SIKNIERNA TĘ GAZETĘ ( ZAZWYCZAJ RANO, KIEDY JA JESZCZE ŚPIĘ) ALE NORMALNIE SIEDZI PO DRZWIAMI I TAK DAJE ZNAK ,ŻE MUSI:-) DDYWANY WRÓCIŁY NA SWOJE MIEJSCE I SE ŻYJEMY BEZ KŁOPOTU:-) tROCHĘ TRZEBA POPRACOWAĆ I BĘDZIE OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale kastracja to wg mnie ostatecznośc, bo to zmienia charakter psa, staje się ospały.." Nie zgodzę się z Tobą, jeden z moich psów został wykastrowany z powodów zdrowotnych i nie zmienił mu się wcale charakter. Jest tak samo wesoły, lubi się bawić z dziećmi, scigać się z innymi psami. "W wwychowaniiu podobno najważniejsza konsekwencja" Racja, konsekwencja w wychowywaniu psów oraz dzieci jest najważeniejsza :) "za każdym razem ochrzaniać i od razu za drzwi wywalać albo na balkon żeby skojarzył..." Nie ma potrzeby wywalać psa na balkon :O krótka komenda "nie wolno" powiedziana odpowiednim tonem powinna wystarczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwencja i dużo nagradzania - pozytywne wzmacnianie daje super efekty :-) a do ćwiczeń warto kupić kliker - psy fantastycznie na niego reagują i uczą się szybciej :) A, no i karcenie (słowne) psa PO FAKCIE nic nie da.... trzeba to robić W MOMENCIE gdy pies robi coś, czego nie powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Nie zgodzę się z Tobą, jeden z moich psów został wykastrowany z powodów zdrowotnych i nie zmienił mu się wcale charakter Najczęściej zmienia... Są oczywiście wyjątki. Nie tylko dotyczy to psów, ale zwierząt w ogóle. Mam do czynienia z końmi, większość się kasruje, i moim zdaniem to błąd. Wałachy potrafią się tak zmulić, że szook.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu z kopa w łeb
to się nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodeye
Skądś znam przeboje z obsikaną wykładzina. Najlepszym rozwiązaniem na nieprzyjemny zapach jest profesjonalna chemia do czyszczenia wykładzin. Duzo zależy również od rodzaju wykładziny bądź dywanów. Polecam zapoznać się z lektura na stronie http://www.jaknowa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, ale nie mogę patrzeć na głupoty jakie wypisujecie. Pies ze strachu to by sikal gdzie popadnie. To jest złośliwe działanie. W/g mnie zaznacza teren i pokazuje że on tu rządzi. Z moim yorkiem to samo. Wzięliśmy go ze schroniska. Lała gdzie popadnie. Najczęściej pod drzwiami wyjściowym. W końcu się przyzwyczaiła. Minął rok i pojechaliśmy na wakacje, pies został z teściowa. Pies lał teściowa nie krzyknęła tylko g zacznie sprzatała, wiec przez cały czas pies naszej nieobecności lał mimo, że co dwie godziny wychodził. Wróciliśmy, psa objechałam i był spokój. Teraz na Święta przyjechała teściowa i zostawała z psem j a k byliśmy w pracy. Pies zaczął lac gdzie popadnie. Tak napiszecie stres... Głupota, pies wyczuł, że może dominować o leje. Tylko do teściowej na pieszczoty przychodzi i przeszczesliwy jest. I leje. Teściowa wyjechała i pies przestał lac. Niestety po kilku dniach znów zaczął, nigdzie indziej tylko w miejscu gdzie siedzi mój mąż. Codziennie w tym samym miejscu kanapa zasikana. Robi to tylko w nocy jak śpimy. Myślę, że teraz ma męża na celowniku bo nigdy on nie krzyknął na psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×