Opiekunka dla noworodka? Ktora z was miala opiekunke mimo, ze nie pracowala?

Planuje po przyjsciu na swiat synka zatrudnic opiekunke. Bede oczywiscie na urlopie macierzynskim, ale nie bede miala nikogo do pomocy. Maz pracuje do 17-18 czasami. Czekaja mnie pewnie nieprzespane nocki i chcialabym wziac jakas doswiadczona opiekunke, ktora w dzien zajelaby sie przez 2-3 godziny synkiem zebym mogla odpoczac. I dobrze tez by bylo jakby mi pomoagla w opiece, pokazala co i jak. Czy ktoras z mam korzystala z opiekunki w tak wczesnym wieku dziecka, zaraz po urodzeniu? Czekam opinie i rady.

halo, nikt nie mial opiekunki na poczatkach?

i szkoda kasy tylko na to.....bez sensu chyba ze az takie nierob z ciebie ze nie podolasz

daj spokój po co ci opiekunka sama dasz sobie radę matka czuje co potrzeba dziecku i nie masz czego się bać -uwierz. a co do nocek nie przespanych to chyba liczyłaś się z tym decydując się na dziecko po za tym w dzień możesz odpocząć kiedy dziecko śpi.

nie to ze ze mnie nierob, ale chcialabym tez miec dla siebie te 2-3 godziny by np. odespac nocke. A poza tym chcialabym przez ten krotki czas miec jakas doswiasdczona osobe przy sobie, bo sie boje troche. Nigdy nie mialam doswiadczenia z takimi malutkimi dziecmi

co i jak to Ci pokaze położna, wiec spokojnie. a 2-3 godzinki w ciągu dnia tylko dla siebie bedziesz miala na pewno, małe dosć dużo spi na poczatku. dasz rade. chyba ze wiesz na pewno ze nie, to spoko, zatrudnij opiekunkę (i olej hasła żeś leń czy co tam). macierzyństwo to nie ma być orka na ugorze.

niekoniecznie mozna odpoczac jak dziecko spi, bo co jak wtedy trzeba bedzie cos zrobic w domu itd. Nie chce opiekunki na caly dzien chodzi mi tylko o te 3 godziny

wlasnie nie wiadomo czy synek bedzie spal na poczatku caly czas. Z pewnoscia czekaja mnie nieprzespane nocki, maz do wieczora w pracy wiec bardzo bym wlasnie chciala by chociaz przez te kilka godzin ktos mi pomogl.

to olej robote w domu i odpoczywaj.przez pierwszych pare miesiecy jest zasada "dziecko śpi - mama śpi". od odrobiny kurzu nie padniesz, od zmęczenia - owszem.

no 2-3 godziny w ciągu dnia bedzie spał na pewno :)

oj wiem ze bedzie spal:) ale mi chodzi o to by mimo tego miec czas jeszcze dla siebie by odespac noc lub cos zrobic w domu czy tez dla siebie. Nie wiem jak to wyjdzie w praktyce bo jak synek bedzie bardzo spokojny to zrezygnuje z opiekunki, ale na poczatku czulabym sie pewniejw wiedzac ze nie jestem sama z tym wszystkim

tez o tym myslalam ,mąż pracuje caly dzien a ja siedze z tym dzieckiem i juz mam czasem dosyc -nie mam rodzicow bo zmarli ,tesciowie no cóz męzą mama nawet spoko ale nie lubie sie prosic. potzrebowala bym kogos zebym np mogla sie w spokoju wykapac zrobic pranie i zakupy bo z moją absorbującą 6-cio miesieczną córką nie wyrabiam .

spróbuj dac ogloszenie ,ze wlasnie potrzebujesz takiej opiekunki jako pomoc na 2-3 godziny. ja chyba tez sprobuje i poszukam kogos takiego -bo juz myslalalam o bawialni ale to jak dziecko ma minimum 1,5 roku zycia.wiec odpada

nie wierze ze ci nikt nie pomagał -sama niby z noworodkiem bylas? -chociaz szczerze powiem ze z noworodkiem nie ma jeszcze takich wiekszych problemow bo wiekszosc je i spi -pozniej sie zaczyna jak ma np .kolki jak coraz dziecko mniej spi,i trzeba zabawiac non stop -i ciekawe jak cokolwiek zrobic kolo siebie???

wlasnie w tym problem ze nie chcialabym kogos doswiadczonego, kto mial doswiadczenie z takim noworodkiem. Burzuazja? Stac nas na to wiec nie w tym nic zlego

oj, mialo byc ze wlasnie chcialabym kogos doswiadczonego

Tak zaczniesz teraz, a pójdziesz do pracy i co znów opiekunka- a dziecko ci nasra na łeb Mnie tez stać na opiekunkę i co z tego- dziecko potrzebuje matki, a nie obcej baby

Sama , kąpałam , karmiłam, i jkoś syfem nie zarosłam, z głodu nie padłam- pewnie nie będziesz miała czasu na tipsy i solarium co???

ale dziecko bedzie mialo matke przeciez. Nie che opiekunki na caly dzien

ale jej chodzi o pomoc tylko a nie zeby siedzial ktos obcy z jej dzieckiem a ona bedzie latac po knajpach.

dlatego, że miała dwoje dzieci w bardzo zbliżonym wieku i potrzebowała kogoś kto by się nimi trochę zajął. Zatrudniła młodą dziewczynę, studentkę wieczorową i ona tylko się musiała z tymi dziećmi bawić, czytać im, iść na spacer do parku i na plac zabaw, poasystować w czasie obiadu. Poza tym matka robiła całą resztę, czyli sprzątała, gotowała, zmieniała pieluchy i robiła całą toaletę, a w weekendy wychodziła z mężem na imprezy firmowe i ta dziewczyna musiała tylko być w tych godzinach w domu jak dzieci spały (ale nadal nie musiała nic szczególnego przy nich robić).

o matko, nie chodze na solarium, ba nawet nigdy nie bylam. Podobnie z tipsami, skad taka mysl w ogole?

A no i zawsze matka mogła sobie w ciągu dnia wyskoczyć do banku, na pocztę czy gdziekolwiek indziej, jak ta dziewczyna była w domu. Po prostu mówiła dzieciom (małe były), że mama jest na dole w domu żeby nie robiły scen i się wymykała na krótko. :)

najlepiej jakby ta pomoc byla mama ale jak sie tej matki nie ma to co zrobic?? i nie gadaj glupot bo gdzie ide na spacer z córka to tylko ja sama z tym dzieckiem pelno jest matek z dziecmi a obok nich latają babcie .kurcze!!!!!!!

dobrze robisz.jak cie na to stac to jak najbardziej. ja wcale nie uwazam,ze z ciebie nierob,nie musisz tak jak Matki Polki Pucybuty od rano do wieczora zapieprzac. Jak cie na to stac to korzystaj z pomocy..Na zachodzie to norma. Ile kobiet bierze mame,tesciowa,siostre do pomocy-te to sa najlepsze i pewnie najglosniej krzycza,ze sobie poradzisz.

Bo moim zdaniem jak się decydujesz na dziecko to wiesz ze jestes uwiazana bo ono cie potrzebuje 24 na dobę, skoro nie chodzisz na solare itp. to na co ci opiekunka bo nie rozumiem , nie wiesz jak sie zajac własnym dzieckiem, poczytaj, poogladaj w necie itp.

Niestety ja nie bede mogla miec mamy czy tesciowej do pomocy dlatego pomyslalam o tym by zatrudnic opiekunke i chcialabym juz wlasnie zaczac poszukiwania

ale mi histeria ze sobie dziewczyna wezmie do pomocy kogoś kto np wyjdzie z dzieckiem na spacer, no straszne, dziecko zapomni jak matka wygląda... :o chociaz ja na miejscu autorki wolałabym wziąć kogoś do sprzątania akurat :P

zrozum ze mi chodzi o to by np. odespac nocke jak juz pisalam, zrobic cos w domu, miec troszke tego czasu dla siebie zeby np. wziac dluzsza kapiel, wyjsc na zakupy spozywcze chociazby. Po prostu by miec troszke wiecej czasu a zarazem kogos kto mi pomoze itd. Nie widze w tym nic zlego, bo przeciez nie chce zatrudnic opiekunki na caly dzien by miec wolne tylko na te 2-3 godzinki

Witam. Ja urodzilam swoja coreczke 2 miesiace temu i od miesiaca wlasnie zatrudniam taka pomoc na 3 godziny dziennie od pon. do piątku. Mieszkam zagranica i niestety nie mam nikogo tu z rodziny do pomocy, zadnej babci, tesciowej czy mamy. ktora by wpadla i przypilnowala malej chociaz godzinke odciążyla. Jestem pewna ze wiekszosc z tych ktore mowia ze to burżuazja kogos wziac do pomocy same mialy przy sobie mame lub kogos. Ja tez myslalam ze dam rade ale po miesiacu z mezem postanowilismy wziac pomoc, bo wyglądalam jak 10 nieszczęść. 3 godzinki dziennie to nieduzo i nie jest to megawydatek, to zaldwie 15 godzin tygodniowo( na weeknedy nie potrzebuje bo mąż jest w domu), takze ja polecam taka pomoc, bo czuje sie zupelnie inaczej mam chwilke dla siebie, na kąpiel, spokojne wypicie herbaty, czy tez małą drzemke, a i mała wydaje mi sie jest spokojniejsza od tego czasu. Nie rozumiem po co sie szarpac jesli ktos ma taka mozliwosc i dlaczego ktos uwaza ze wtedy jest sie wyrodna matka???Bez sensu....