Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Driver19

co mam robic??? co zrobic aby sie nie poddac

Polecane posty

Witam. Mam 19 lat a "moja" dziewczyna 25... Otóż jak to w życiu każdego człowieka nie zawsze jest tak jak by się chciało.... Dziewczyna jest ode mnie starsza i jej rodzice nie akceptują jej związku ze mną. Mieszka już sama. Pracuje jest w zasadzie nie zależna od nikogo... ale zawsze stoja miedzy nami rodzice.... mama dzwoni do niej i mówi jaka ona jest szmata i wgl ze jak może być z takim gówniarzem co on może ci zaoferować... ze nie wyobraża sobie ze jej córka tak postępuje... ja jestem w ostatniej klasie zawodowej o profilu ślusarz spawacz czyli jeszcze 9 miesięcy i będę pracował będę zarabiał pieniądze. Może pisze chaotycznie ale jestem bardzo przejęty ta cala sytuacja...ze ona mnie zostawi.... Mówi ze kocha mnie ze fajny wartościowy chłopak jestem itp itd ale mama zadzwoniła do niej i powiedziała ze jak ja jej nie zostawię to będzie ze mną źle ze zrobi wszystko abym nie chodził na wolności...Wspólnie realizujemy nasze marzenia i do pewnego momentu mówiliśmy jak chcielibyśmy aby wyglądała nasza przyszłość... szaleje na jej punkcie.... czasami uciekałem wieczorem z domu aby tylko do niej pojechać bo ja mieszkam w malej miejscowości a ona w wielkim mieście... wiele mi w życiu pokazała to z nią był ten mój pierwszy raz to dzięki niej mając 18 lat nauczyłem się pływać... jest dla mnie takim mega motorem napędowym wszystko co robię robię aby bylo nam kiedyś jak najlepiej... chce zdać maturę isc wyżej. Spędzałem z nią najlepsze dni w moim życiu... zakochałem sie w niej po uszy... Powiedziała ze niestety ale musimy skończyć się spotykać ze jej mama nigdy nie da mi spokoju... Powiedziała ze może nam się uda kiedyś.... nie umiem sobie poradzić z tym lekiem ze któregoś dnia powie nie przyjeżdżaj do mnie... kiedyś możne nam się uda nie poradzę sobie wtedy ze nie bede miał z nia żadnego kontaktu ze moja najukochańsza osoba odejdzie i nie będę jej mógł przytulic....pocałować.... życie wtedy straci kolor ze jej nie ma przy mnie...jaka mam pewność ze będzie kiedyś jeszcze ze mną ze nie znajdzie sobie kogoś innego...co ja mam robic jak sobie poradzić z tym smutkiem czy uda sie oszukać ludzi ze nie jesteśmy juz ze sobą aby nie gadali do rodziców ze jesteśmy razem..ze rodzice niech pomysla ze nie jestesmy juz razem spotykac sie jakos... Co zrobic abym sie nie zalamał i abym robił na niej wrazenie jak juz skoncze ta szkole.... jak zabic czas w weekendy czas po szkole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×