nie wierzę że jakaś kobieta może mnie kochać.

no po prostu nie jestem warty miłości to mnie nigdy napewno nie spotka

kogo to interesuje chłopie? ja pierdolę...

ciebie brudna suko

podszyw

kiedyś cie dopadnie jak choroba

zgaduję :D jesteś: brzydki niski beznadziejny prawik bezrobotny ubogi bez zainteresowań nieśmiały wyalienowany?

mam pracę ale nie mam auta jestem brzydki a mam 27 lat i nigdy nie miałem kobiety

Witam, w klubie. Jestem: - brzydki przez trądzik - nieco ponad średniego wzrostu - chyba beznadziejny - prawik - student (czyli bezrobotny) - ubogi (na łasce) - zainteresowania, które są w zasadzie lekkim śladem, że je miałem - nieśmiały -wyalienowany

don't worry - na kafe znajdziesz nowych przyjaciół :p

Na miłość nie da się zasłużyć. Będziesz miał jak będziesz miał farta.

Na pewno znajdziesz swoją paskudę:)

Dla mnie żałosny jest ten tekst o zainteresowaniach - rozumiem, że na wiele rzeczy nie mamy wpływu, ale na to akurat tak, i to bardzo! Podobnie z kasą - moi znajomi na różnych kierunkach studiów pracują, nawet w weekendy, i nie muszą biadolić, że nie stać ich na wyjście do knajpy czy kino. Stary, ogarnij się!

"nie wierzę że jakaś kobieta może mnie kochać" - a facet? :D :D

wez mnie, prosze:)

brzydkiego niskiego wyalienowanego nieśmiałego pracujacego za grosze ubogiego prawika a on mnie tylko trochę lubi :O

ale sie nie przejmuje

Drogi autorze - twierdzac ze nie jestes warto milosci sam sie jej automatycznie pozbawiasz, przestan byc taka jebana cipa tylko wez sie za siebie do kurwy nedzy! Jestes facetem czy nie?

Skoro uważasz się za nic wartego to jak inni tą wartość ujrzeć mogą? Pewnie liczysz na to że ktoś przyjdzie, przytuli, wysłucha, pocieszy... Nie ma tak łatwo i wygodnie.