Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość róża na łące

Jak otworzyć się na ludzi, zacząć do nich uśmiechać itp.?

Polecane posty

Gość róża na łące

Przed chwilą byłam sama w sklepie, w domu byłam pełna optymizmu, ale po drodze gdy mijali mnie ludzie znów zaczęłam się denerwować, spuściłam wzrok, lub udawałam, że ich nie widzę, w sklepie jeszcze gorzej, prawie wpadłam w panikę, choć tłumaczyłam sobie, że nic złego się ne dzieje. Kobieta w skepie przed mną śmiała się z ekspedientką, choć się nie znały, ja miałam prawie łzy w oczach :O Mam tego dość, już nie wytzymuję tej klatki, którą sobie stworzyłam i lęku przed ludzmi i życiem. Jestem nieśmiała, wrażliwa i niepewna siebie, przez co się izoluję. Psycholog 'kazał' mi próbować, trzesą mi się teraz ręce, jestem na siebie zła, że znów zachowuję się jak mała przestraszona dziewczynka, a mam 23 lata. Może ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami, z rodzicami wstydzę się o tym rozmawiać, oni tego nie rozumieją i chcą, żebym zachowywała się jak dorosła, a mnie często paraliżuje strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×