lilajna 0 Napisano Październik 8, 2010 Niedawno byłam 1 raz u mojego faceta w domu. Okazja była dosyć wielka bo to było wesele. Oczywiscie chciałam się pokazać i zaprezentować. Wystroiłam się i ładnie umalowałam. Od tego czasu ciągle słyszę, że On chciałby żebym ubierala się tak na co dzien. Ja raczej nie stroję się na co dzien bo nie mam na to czasu. Ubieram się luźno i wygodnie. Spodnie, bluzka i marynarka bądź kurtka. Od paru dni mój facet wypomina mi, że nie chodze w sukienkach. Wczoraj przegiął już całkiem bo stwierdził, że ubieram się w szmaty które mnie szpecą?! zdenerwowałam się strasznie, już nie mówiąc o tym, że poczułam się upokorzona i brzydka. Przeprosił mnie i zapewniał o tym, że mnie kocha. Nie spodziewałam się, że może chodzić o taką głupotę?! dla mnie nie jest ważne kto co ma na sobie, tym bardziej, że my nie znamy się tydzień lub dwa... ważne czy się dogadujemy i czy jest między nami dobrze. Nie wiem co mam zrobić. Nie będę się zmieniać bo on tak chce. Prócz tego, nie mam tyle pieniędzy żeby wyrzucić całą swoją garderobę. Lubie swoje ubrania, czuję się w nich dobrze. Nie wiem co mam robić?! ... on chyba nie kocha mnie taką jaką jestem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach