Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dghkukmgbvrfef

Mam już dosyć....dzisiaj kończe ze sobą...

Polecane posty

Gość dghkukmgbvrfef

Nie ma sensu tego dłużej ciągnąć.... nie osiągnęłam w życiu nic, czuje się jak gówno, nie mam już nikogo ani rodziny ani przyjaciół... codzienna rutyna mnie dobija, a życie tylko dla siebie nie zadowala. Nie potrafie stworzyć normalnego związku, nigdy nie byłam zakochana, i nie będę miała nigdy dzieci.... Ja tak naprawde juz dawno umarłam zostało tylko ciało.....nawet nie mam się z kim pożegnać.... Udanego pieprzonego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krę krą ki
Wiesz, też bym chciała Ale pełza za mną ta pieprzona nadzieja jak się jej pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghkukmgbvrfef
żyłam nadzieją przez ostatnich kilka lat...ale sama wygasła, nie mam już złudzeń, nigdy nie będzie lepiej, a jedno takie gówno jak ja mniej tym lepiej...zresztą ten świat jest tak popierdolony że ja już nie chce w tym uczestniczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ku zagładzie
życie nie jest wcale takie wartościowe, ludzie w większości są źli, nie szanują tego że znaleźli się na tym świecie, znisczyli go, stał sie przez nich podły, po co na siłę się tu trzymac to nie wiem, ale i tak umrzesz, wiec po co sie zabijac, zobacz jak szybko zlecial tez czas ktory ci juz minal, wyluzuj, moze zajmij sie innymi a nie soba, tyle cierpienia jest dookola, nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaaaa
A znasz takie powiedzenie ''Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym'' Coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghkukmgbvrfef
Nie mam już pomysłu co ze sobą zrobić....od lat lecze się na depresje...najpierw musze sie napic, bedzie łatwiej...a mam ten komfort że mieszkam koło PKP więc dalej nie bedzie już problemu...nie chce żeby pozostał po mnie ślad....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaaaa
Powiem Ci jeszcze, że kiedyś czułam się tak jak Ty. Czułam się najgorsza, nic nie warta, bez przyszłości, miałam dość. Życie było tylko w czarnych barwach. Chciałam się zabić ale to przeczekałam. Trwało to długo ale jest lepiej. Rozejrzałam się po świecie i zobaczyłam jakie nieszczęścia dotykają ludzi i zrobiło mi się wstyd, że chce umrzeć. Trzeba się poczuć potrzebnym. Znajdz kogoś kto będzie wdzięczy z Twojej pomocy i będzie się cieszył na Twój widok a od razu życie nabierze sensu. Radość starszego chorego sąsiada, któremu zrobie zakupy albo chorego dziadka, któremu podam leki albo zwyczajnie porozmawiam, bezcenna. Wyjdz trochę poza swój egoizm i przestań się użalać nad sobą. Pomóż komuś kto ma gorzej. Głowa do góry. Nie można tracić nadzieji. Skoro się urodziłaś to Twoje życie ma sens. Zostałaś stworzona w jakimś celu i musisz go odkryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna z suchą głową 69
Gdyby ludzie nie bali się śmierci nie byłoby takiego przeludnienia, więc pisanie komuś to zrób to a nie gadaj jest totalnie nietrafione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie nie da zyc choc jest p
Sama myślę o samobójstwie, choć dużo dobrego mnie dziś spotyka, ale nadal siebie nie lubię, nic mi nie wychodzi, jedyne co mi wychodzi to to że ludzie mnie uwielbiają, bo mam fajny charakter, ale z tego chleba nie ma, a skoro nie umiem się utrzymać na powierzchni to powinnam unicestwić, nikt wiecznie nie będzie mi oparciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzona niestrudzona
Akurat samobójstwo nie ma nic wspólnego z głupotą, ciemnoto. Głupotą tłumaczą go tchórze i idioci. Bez pojęcia o problemie i wiedzy o życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rob tego,nie igraj ze śmiercią,nigdy nie wiesz,co Cie po niej czeka..nawet jak nie wierzysz to nie masz pewności że śmierć da Ci ulgę...a ryzykujesz,że bedziesz po śmierci bardziej cierpieć...póki żyjesz masz szansę na odmianę...ja sie zmieniłam z pesymistki na optymistkę dzięki pozytywnemu myśleniu...walcz o życie zamiast je niszczyć...walcz dla siebie bo fajne życie w pojedynke jest możliwe :) poza tym nie wierze,że nie ma ani 1 osoby,dla której coś znaczysz..musi ktoś taki być i chyba nie chcesz mu sprawiać cierpienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatkowiec
skończ szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anicaaaaa
Mam nadzieję, że tego nie zrobiłaś. Nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyujygjygewa
podasz swoj numer gg to pogadamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej jejejeje jejejej
dghkukmgbvrfef co tu jeszcze robisz?? miałaś się zajebać, kibicowałem ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej jejejeje jejejej
nooo, takaś odważna, EMO!!!! EMO!!!! POKEMON!!! pokaż że jesteś odważna, zabij sie!!! a nie.. każdy umie tak gadać!! sztuką jest się zabić!! będziesz kozak!! zrób to!!! zostaw list jakiś na dowód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej jejejeje jejejej
albo idź dalej oglądać blogi luntka... żałosna cipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafisia fisia
autorko, a nie boisz się bólu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×