Bez przerwy wszystko kwestionuje, nawet istnienie.

germanotta nie stwarza problemów na siłę ,odradza branie pokątne lekow , zaleca pójście do specjalisty, a poza tym jest najmądrzejszą osobą na forum

jesli meczy cie to psychicznie i nie mozesz przestac o tym myslec, a ponadto przez to myslenie zawalasz jakies wazne sprawy, moga to byc zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Mozna to leczyc- u psychiattry np. sertralina (lek nazywa sie np. asentra, albo setaloft)

poza tym wysiłek fizyczny dostarcza endorfin

Ładnie spiewam? Oceńcie. Zaśpiewam dla was na dobranoc. To mój teledysk nawiązujący do Twilight: http://je.pl/jj93

wkurza mnie jak nie - specjaliści rzucają nazwami leków psychiatrycznych.........w następny weekend bedę piła wódkę z kolegą psychiatrą , co wam się dowiedzieć ?

obawiam się, że jak pójdę do psychologa, to nic mi to nie da. i tak będę kwestionować jego kompetencje i to dlaczego on wierzy, że jest tak a nie inaczej. ja mam coś takiego, że wierzę, że każdy jest inny i te ich teorie to bzdury. a co do leków na takie zaburzenia - mam taką fobię, że one zmieniłyby MNIE i stałbym się na wszystko tak obojętny jak wszyscy, że podążałbym schematami jak głupia owca. Z jednej strony chciałbym tego, ale z drugiej nie, bo mam wrażenie, że to oni wszyscy się mylą..

to sie nie wkurzaj. Podalam nazwy lekow zeby sobie mogl w wikipedii poczytac o co chodzi w dzialaniu lekow. I tak lekarz musi mu recepte przepisac wiec przerowadzi z nim wywiad. A ja nie jest lekarzem ale moze bede bo studiuje medycyne

Po ch... wam leki? To usuwa depresję obejrzyjcie (emo teletubisie): http://je.pl/onxu

Sory jakiś dziwny link się wkleił. Ten jest prawidłowy: http://je.pl/3emk

'wkurza mnie jak nie - specjaliści rzucają nazwami leków psychiatrycznych.........w następny weekend bedę piła wódkę z kolegą psychiatrą , co wam się dowiedzieć ?' czy np. nie masz manii wielkosci...? i skad sie bierze u ciebie potrzeba wywyzsania sie na kafe :D

" piła wódkę z kolegą psychiatrą " to nie jest potrzeba wywyższania sie ( nie wyczuleś sarkazmu ? ) a poza tym to nie jest jakaś tam potrzeba , ja po prostu czuję się lepsza od większości a=na tym forum ( podkreślam, od większości )

germanotta, nie jestes wyjatkiem i to ze tak uwazasz nie zaskakuje mnie (raczej ta porzeba obwieszczenia tego zastanawia ;) badania potwierdzja, ze przecietny czlowiek mysli, ze jest lepszy od wiekszosci np. podano ludzom liste z pozytywnymi cechami jak np. uczciwosc, intelignecja, rozsadek, itp. mieli ocenic w skali od 1-10 swoje cechy i czy maja dane cechy w wyzszym stopniu niz inni ludzie oczywiscie 98% uwazala, ze jest ponad przecietna :D wikeszosc z kafeterii mysli tak jak ty, ze jest lepszy od tej calej zgrai tutaj, tylko niektorzy to zachowuja dla siebie :P

a autor juz chyba poszedl spac... jemu by sie przydala szczypta takiego 'wyzszego myslenia o sobie', bo wydaje mi sie ze jest w tej ulamkowej ilosci ludzi, ktorzy nie maja zbyt dobrego zdania o sobie a to oni czesto sa b. wartosciowi

nie zamierzam tłumaczyć się z autorytarnego tonu

ok ;) wcale nie oczekiwalam tlumaczenia sie :D