Czy według was ludzie bez wyższego wykształcenia to śmiecie?

to odnośnie zarobków to mam lepszy przykład:D mój brat inżynier bierze 4500 a jego żona w firmie ubezpieczeniowej ze średnim wykształceniem zarabia od 5000 do 10000tys :D:D:D

'predyspozycje ma każy w genach ponoć wyksztalcane w procesie ewolucji przez przodków. wystarczy na matkę i córkę popatrzeć lub ojca i syna i juz wiadomo kto ma jakie IQ lub spojrzeć w księgi kościelne' to prada IQ jest w duzym stopniu dziedziczne, ale mozna je sobie podwyzszyc wysilkiem umyslowym zdaje sie, ze skala jest 50:50

a wiec :D mój brat mgr inz, zarabia 800 zł bo jest juz na stazu 4 miesiac:D pozniej pewnie wiecej ale pewnie ok 2 tys Moj drugi brat skonczyl zawodówke, zrobil jako bezrobotny kursy spawacza i pracuje jakos takowy spawacz i zarabia ponad 2 tys moj narzeczony liceum policyjne.. inzynier jakosci w trakcie ( 6 semester) od 2 lat pracuje jako laborant i wyciaga do 3 tys czasami ponad Ja zaczelam studia dopiero i to moja pierwsza praca i zarabiam 1400 ale nie jset źle:), robie sobie tylko doświadczenie zeby poźniej znalesc jakas lepsza:P

Moj facet, zawodowe, poprzednia praca 3500zl, obecna 2400zl ja-mgr-poprzednia praca 3600, obecna 2000 ...ale jakie to ma znaczenie?;)

W moim mieście jest pewna fryzjerka, która drogo sobie liczy, ale ma mega wzięcie, raz u niej bylam i mowila, ze juz nie będzie siedziec do 22:00 dla klientek, tylko normalnie do 18:00. Sama się dziwiłam, że taka droga i do niej takie kolejki, ale ma dobre kosmetyki i przeszła jakieś drogie szkolenie czy kurs fryzjerski, widać, zna się na rzaczy i ludzie to doceniają. Na pewno więc dużo zarabia, ode mnie za balejaż wzięła 200 zł, ale farby miała tak dobre, że wcale nie zniszczyły moich delikatnych włosów.

to pytanie: czy ludzie którzy mało zarabiają (bez względu na wykształcenie) to śmiecie?