Glupia Glupia Glupia!!!!!!

Mija drugi tydzien brania tabletek anty (pierwsze w zyciu opakowanie) ale nie zaczelam ich brac w dniu okresu tylko wczesniej :O wiec w tym miesiacu kochalismy sie zawsze dodatkowo w gumce. Dzisiaj gumki nie mielismy, on powiedzial ze wyjmie przed koncem. Wyjal ale i tak mialam tam troche spermy :( Teraz zaczelam sie schizowac :( Musialabym miec duzego pecha aby zajsc w ciaze, bo nie bylo wytrysku do srodka, poza tym mysle ze tabletki na te 80% dzialaja. Nie wiem jak to jest w sytuacji gdy nie zaczelam brac tabletek w pierwszym dniu krwawienia, czy wystarczy ze zabezpieczalabym sie przez tydzien dodatkowo czy caly miesiac?

Tak sie boje ze mam ochote isc po Postinor ale jak walne taka dawke hormonow to moze nie byc dobrze :O

to po co zaczynałaś brać wczesniej? nie rozumiem!!! Najlepiej idź do ginekologa i z nim pogadaj o tym, bo co my Ci biedne teraz poradzimy. Bez sensu zaczynać tabletki wcześniej, jak później trzeba miesiąc i tak w gumce!

Wzielam wczesniej poniewaz mam przed okresem plamienia i mialam sluz i troche krwi, pomyslalam ze wezme a potem nie bylo ani plamienia ani kresu :(

Kochana, to Ty może już zaczęłaś okres. Ojejeku! Ja pamiętam pierwsze moje tabsy, dostałam miesiączkę, wzięłam tabletkę w pierwszy dzień i okres mi się zatrzymał. Byłam przerażona, ale gin mnie uspokoił i powiedział, że tak czasem jest. Po tygodniu miałam plamienia przez prawie cały miesiąc. A później już rewelka. Nie przejmuj się tak bardzo w takim razie:)

Mimo wszystko sie boje i mysle nad postinorem tylko czy tak mozna?

lepiej porozmawiaj o tym z ginekologiem, bo prostinor to bardzo duża dawka hormonów. Może Cię rozlegulować!

Idź do lekarza, opisz sytuację, zbada Cię i wtedy stwierdzi co należy zrobić w takiej sytuacji.