.......

Chciałem się poradzić co mam robić.. A więc napisałem jakoś na początku sierpnia do pewnej dziewczyny, bardzo ładnej , mądrej itd Podoba się większości chłopaków . I na początku jak pisałem to nie mówiłem kim jestem , bo chciałem zobaczyć jaka jest .. Pisałem z Nią chyba z miesiąc, bardzo chciała żebym Jej powiedział kim jestem , bo mnie bardzo polubiła, można powiedzieć że ją uwiodłem przez pisanie . Pisaliśmy całymi nocami, cały sierpień . W końcu odważyłem się powiedzieć kim jestem tzn nie zupełnie .. Jakoś tak na początku września jak pisałem z Nią któregoś dnia , to tak wyszło ze się umówiliśmy . Umówiła się mimo , że nie wiedziała kim jestem . I spotkałem się , było zajebiście . Ze 2 h siedzieliśmy i gadaliśmy ,uśmiechała się do mnie , wiadomo jakiś komplement powiedziałem itd , później odprowadziłem ją , buziaka nawet w policzek dostałem . I po tym dalej z Nią pisałem i pisze do dzisiaj . Oprócz mnie podbija do Niej z 10 chłopaków , co najmniej 5 z nich by mnie spokojnie rozjebało, ale z nimi się nie spotkała , a ze mną tak . I z nimi raczej nie pisze a ze mną tak , a jakby nie chciała to by przecież nie pisała . I po tym spotkaniu spytałem o następne po tygodniu. Raz nie mogła bo była chora ( mam pewność że była chora ) , później nie mogła bo nie było jej w domu , raz po prostu nie miała ochoty .. I tak do dzisiaj cały czas . Problem jest w tym , że odtąd jak się rozstała ze swoim byłym to odrzuca wszystkich chłopaków . Dlatego nie chce się znowu spotkać , czasu też nie ma ( szkoła , tańce , przyjaciele itp. ) , ale jakby jej zależało tak jak mi to na pewno by znalazła . I pisze z Nią codziennie , ale bardzo chce się spotkać , jak się nie spotkam to chyba oszaleje. Niby ona też na mnie musiała czekać , na to żebym powiedział kim jestem , może dlatego robi teraz tak żebym ja czekał. I co mam zrobić ? Czemu nie może się po prostu określić , czy coś może kiedyś z tego być ? Jak pytam o spotkanie czy się zamierza jeszcze ze mną kiedyś spotkać , to powiedziała ze jak będzie miała czas i ochotę.. Bardzo mi na Niej zależy , i muszę coś zrobić tym bardziej , że odezwał się ostatnio do Niej jej był.. Poradźcie mi ..

daj spokoj sobie stary. Odpowiedz -"jak bede miala czas i ochote "jest lekcewazaca i dajaca odmowe .Nie wprost , ale jednak negatywna dla Ciebie.

Nie mogę dać sobie spokoju..

Wypowie się ktoś jeszcze ?

bylego a Toba wypełnia sobie czas.

zapytasz ja o to co sie dzieje, co jest grane. Piszesz ze oprocz Ciebie jest jeszcze kilku facetow ktorzy za nia lataja, no to w takim razie dziewczyna ma w czym przebierac. Umawia sie z nimi dla zabicia czasu. Wiadomo ze Tobie o tym nie powie.

Nie umawia się z innymi. Co do tego mam pewność... Nawet jakby się umawiała , to by mi o tym powiedziała .

Z tym wypełnianiem czasu może i racja.. A czy na byłego czeka to nie wiem. Z jednej strony go nienawidzi , a z drugiej strony ma do niego sentyment.

wydaje mi się że po prostu przyzwyczaiła się do pisania z tobą ale na pewno nie bierze cię pod uwagę jako kandydata na faceta. wypełnia sobie czas ale nie chce zobowiązań względem ciebie. możliwe że z charakteru jej pasujesz ale gdy tak z tobą pisała pewnie wyobrażała sobie ciebie inaczej jako księcia z bajki a zetknięcie z rzeczywistością na pewno trochę ten obraz zmieniło ( nie mówię żeś paszczur ale na pewno jej wyobraźnia działała na zwiększonych obrotach i w jej myślach pewnie wyglądałeś nieco inaczej)

To też odpada , bo jak spytałem czy uważasz mnie za przystojnego czy nie odpowiedziala ze przystojny jestem . A zawsze gadamy szczerze ..

A po za tym , dla dziewczyn bardziej się liczy wygląd niż charakter , przynajmniej dla Niej . A z charakteru na pewno się jej podobam , bo skoro spotkała się w ciemno to wtedy znała mnie tylko i wyłącznie z charakteru . Swojego byłego też odpycha póki co , tez sie jej pytał o spotkanie i się z nim nie spotkała . Co mogę zrobić żeby mnie nie odpychała , a innych chłopaków odpychała ?

Powaliło mi się . Chciałem napisać charakter niż wygląd..

Mam podobną sytuację do twojej kolego ... Tyle , że ja nie dostałem buziaka na spotkaniu..

Nie znam tej dziewczyny ale to musi bys jakas desperatka

Dlaczego tak uważasz ?

Nie chce cie skrzywdzic... zwolnij, ona cierpi. pierwszy po kochanym bylym zawsze obrywa.

ona mysli, ze wszyscy sa tacy sami..ze to tylko kwestia czasu..wiec musisz jej pokazac ze taki nie jestes! jak były ja olewał..ty tego nie rób...jak był niepunktulany ty badz bardzo na czas. Jak nie poswiecał czasu..ty poswiecaj jej czas..jak nie zagadał ty zagadaj..itp

Wczoraj się spotkała z byłym . Powiedziała mi o tym , bo nie chciała żebym sobie pomyślał że ze mną nie chce się spotykać a z nim tak . Spotkała się spotkać , bo on bardzo nalegał i dalej o Nią walczy. I spotkała się wlasnie po to żeby mu powiedzieć że już nic z tego nie będzie . Tyle , że to niestety nie zmienia faktu , ze mnie tez narazie odrzuca ..

Ja już nie rozumiem tych dziewczyn .. Zagadałbym do Niej w szkole , ale nie chce na chama do niej podbijac jak idzie z kolezankami . A co do poświęcania czasu , to poświęcam jej bardzo dużo czasu , pisze z Nią bardzo często , tyle ze nic po za tym . W przyszłym tygodniu musze się przełamać i zagadać jakoś w szkole.

jak jest z kolezankami..rzuc jej czesc..ot tak:) na pewno to doceni..a tak pomysli.. o znowu mnie widział i ani me ani be..

cześć to jej zawsze mówie. A jak mam lekcje na przeciwko to wysylam jakieggoś smsa : ajj , ale ty jesteś śliczna albo pieknie dzisiaj wygladasz i rózne takie . Zawsze się wtedy usmiecha .