Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZmęcZoNa23

Ciąża, praca, obowiązki, mąż, plus cudze problemy... zwariować można...

Polecane posty

Gość ZmęcZoNa23

Mam już dość wszystkiego i muszę się wyżalić... Jestem w 3 miesiącu ciąży, pracuje bo muszę za coś żyć(bez umowy, wiec urlop odpada), żle się czuję-co dziennie bardzo boli mnie głowa i aż jest mi nie dobrze, nie biore lekow przeciwbolowych, bo boje sie, jestem na podtrzymaniu, bo ciąze mialam zagrozoną... wykańczają mnie już domowe obowiązki, których mąż nie przejmie, bo albo pracuje cały dzień, albo ma wolne i chce odpocząć, wszystko robię sama, mało z tego rodzina obarcza nas swoimi problemami (codzienne kłótnie i wysłuchiwanie żali-po kilkadziesiąt telefonów dziennie) i bez przerwy podrzucają nam swoje dzieci (2 i 5 lat) które choć są kochanymi istotami- są hałaśliwe,niegrzeczne,ruchliwe i wymagające. (w pracy tez opiekuje sie 8ms.dzieckiem)... Nie mam chwili dla siebie,nie moge odpocząć,bo wokół ciągle COŚ się dzieje, a ja nie mam spokoju nawet we wlasnym domu.Tylko stres i zamartwianie czy oni sie tam nie pozabijają. Nie mam mozliwosci wyjechac, bo chetnie bym to zrobila,i pojechala do przyjaciolki,ale do pracy chce miec blisko,bo jazdy autobusem też zle znoszę. tylko sen jest dla mnie ukojeniem. Choc ostatnio snią mi sie same koszmary i budze sie z krzykiem.. Marze o dlugim wyjezdzie za miasto z dala od tego wszystkiego... ktos tez tak ma?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęcZoNa23
...zapomniałam dodać, ze mąż oczywiście wymaga ode mnie zawsze pelnej "gotowości" do przytulanek, na co ja po takim dniu nie mam ochoty... nawet nie chce mi sie nóg ogolić... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 18 tygodniu i też pracuje, mam zamiar pracować tyle ile się da, po co mam siedzieć w domu i narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęcZoNa23
...prace to ja lubie, tylko na co mi to wszystko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu powiedz że się nie będziesz zajmowała tymi dziećmi, kto Ci karze kłótnie wysłuchiwać? no właśnie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymsię
To odpuść te domowe obowiązki. Nie musisz gotować, istnieją sklepy z garmażem, prasowanie to też nic istotnego, a trochę kurzy tu i ówdzie jeszcze nikogo nie zabiło. . Rodzinie czasami odmów - jesteś w ciąży, możesz tłumaczyć się złym samopoczuciem. Więcej asertywności. A telefon można czasami po prostu wyłączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęcZoNa23
..nie wiem jak mam im odmowić,bo kiedys oni mi bardzo pomagali. nie chce zeby sie pogniewali na mnie, szkoda tylko ze nie rozumia ze to ponad moje sily...mogli by sie domyslec, swoich problemow tez mam mnostwo i nikomu nimi nie zawracam glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odbieraj telefonów od nich, nie opiekuj się dziećmi rodziny (powiedz, że boli Cię głowa i że zasypiasz na stojąco), połóż się i śpij. Mieszkacie sami czy z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agoda369
Badz asertywna a nie dajesz sobie srac na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dużo ułatwień: - mąż je na mieście, ja wracając z pracy też, córka po szkole z koleżankami też idzie na obiad. - pani do sprzątania chociaż raz na 2 tygodnie - zmywarka zamiast zmywania ręcznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli mieszkacie sami, to daj mężowi klucze i nikomu nie otwieraj, a telefon wyłącz (zawsze możesz powiedzieć, że był rozładowany).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęcZoNa23
Sami mieszkamy, ale najbardziej mnie wkurza to, ze mąz odbiera te telefony i oczywiscie zgadza sie na przyjecie dzieci np na dwa dni, a potem ja sie nimi zajmuje, bo on albo wychodzi do pracy albo gra nakonsoli,albo costam. A jak mowie nie bierz dziewczynek, to mowi - ostatni raz,juz wiecej nie.Nastepnym razem to ja wyjde z domu i nic mnie nie bedzie obchodzilo.a porzadki robie w miare regularnie, bo same sie nie zrobia, chociaz co dwa dni, bo nie lubie siedziec w smrodzie i syfie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto gdzie Ty masz rozm? Pozwalasz siw ykorzysttywac tym ludziom oni z tego korzystaja mimo iz wiedza , ze jestes w ciazy na dodatek zagrozonej. Maz tez beznadzieja jakas , nei pomaga ci i jeszcze dzieciaki do pilnowania ci zalatwia. Wez huknij na niego!!!! A jak jeszcze raz sie zgodzi na to zeby ci dzieci przywiezli to wyjdz z domu i idz do kolezanki albo do kina niech sie on dziecmi zajmuje jesli sie zgodzil. Dziewczyno nie dawaj sobie tak wchodzic na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taunus
Zagon meza do roboty. Przeciez on powinien Ci pomagac!! Jesli teraz palcem nie kiwnie, to co bedzie pozniej jak sie dziecko urodzi??? Chcesz sie zameczyc?? Zostac sfustrowana babka?? On tak samo mieszka w tym mieszkaniu jak Ty,a potem to tez bedzie jego dziecko!!! Zagon go do roboty!!! Porozmawiaj z mezem powaznie i podzielcie sie razem obowiazkami!! Az trudno uwierzyc, ze godzisz sie na takie cos!! Chlopa do roboty. Ty tez pracujesz,a ponadto jestes w ciazy!! Masz odpoczywac i dbac o siebie. Zdrowka zycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęcZoNa23
Dziekuje, macie racje. :* :* :* hukne na niego..... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te dzieci, to jego rodzina, czy Twoja? Jeśli to on wyraża zgodę na opiekę nad dziewczynkami, to niech się opiekuje. Ty nawet z domu wyjdź, żeby tego nie zrobić, to więcej nie powie, żeby przywieźli dziewczynki. Wyjdź z domu mówiąc, że idziesz do lekarza, a po powrocie powiedz, że lekarz kazał Ci jak najwięcej leżeć, pierdzielnij się w łóżko z książką w łapie i na jakiekolwiek potrzeby dziewczynek reaguj jak zdarta płyta mówiąc "idźcie do wujka, bo ciocia jest chora". Ja Ci gwarantuję, że on już się więcej opieki nie podejmie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matuduuu
Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów. Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/ Zapraszam do założenia sobie takiego topicu jak tutaj na tym forum Adminka nie ma nigdy nic przeciwko nowym topikom a forum bardzo chcemy rozkręcić Zapraszam również do uczestnictwa a będących już tematach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×