zimne stopy i dłonie , ciągłe marznięcie

Od kilku miesiecy mnie to dręczy, cieplo w domu a i tak mam lodowate niemal sine dłonie , na nogach grube skarpetki a i tak sa zimne.... Gdy wyjde z domu jest jeszcze gorzej ,najmniejszy podmuch wiatru i nie moge wytrzymac Podstawowa morfologie zrobilam - zelazo jest na niskim poziomie ale w normie ...wiec co moze byc przyczyna? Niedoczynnosc tarczycy ?

najlepiej o przyczynę zapytaj lekarza

on mi wcisnąl witaminki i odeslal z kwitkiem :o

a uprawiasz jakiś sport albo pracujesz fizycznie? jesli nie, to zacznij codziennie zażywać wysiłku fizycznego, poprawi ci to krążenie.

może się nadmiernie stresujesz i wtedy wydziela się większa ilość adrenaliny? To powoduje, że krew odpływa do ważniejszych organów, dlatego w dłoniach i stopach jest jej mniej a co za tym idzie zimniej?

albo problemy z krążeniem. Sprawdź u lekarza

polecam Bilobil przez 2 miesiące. Niby jest na krązenie w mózgu ale też rozszerza inne naczynia krwionosne. Poza tym dziennie 30-50 ml whisky - polecam "The Famous Grouse", "William Grant's Ale cask reserve", "Teacher's", "Ballantine's". Inne na własna odpowiedzialność. Poza tym to może być też sygnał zakwaszenia organizmu.

Cisnienie mam w normie ,czasem sie podnosi ,ale to nie to... Praca biurowa , ruch mam , bo codziennie wracam pieszo 2km , rano jedynie tramwajem... wspomnialam o tarczycy i wszystkie objawy pasuja....

warto dodać, że namiętny seks także poprawia krążenie krwi.

z tym jodem i tarczycą mozesz miec racje... ja miałam to samo chodzilam od lekarza do lekarza i w koncu w aptece mi polecila to , na wlasna reke bralam , po 2 tygodniach pomoglo :)

''w aptece mi polecila to'' co ci poleciła?