pomocy!!! przeze mnie rozpadnie się moje małżeństwo...

Jak w temacie. Mimo iż (podobno) jestem atrakcyjną kobietą, ja się tak nie czuję... Oglądam np. Top model i jak widzę te laski to mam wrażenie że mój mąż tak myśli że szkoda że ich nie ma, i że musi zadowolic się mną... chociaż on twierdzi że jestem piękna, sexi itd. i mnie kocha, ale wydaje mi się że on to mówi żeby mi było miło a nie że naprawdę tak myśli... może przesadzam ale jak tak dalej pójdzie to przestanę uprawiac seks bo nie pokażę się mu taka, a wtedy wiadomo, poszuka sobie gdzie indziej i co gorsza, zrozumiem go...

głupia jesteś i tyle!!!!!ciekawe co powiesz jak będziesz po ciąży w tedy to dopiero kobieta się zmienia.

ze autorka sie powiesi ;/

podobno to dla facetow liczy sie tylko wuglad - widac, ze niektore kobiety maja podobnie...

ale ja właśnie jestem po ciąży, co prawda wróciłam do swojej wagi i ciało mi się specjalnie nie zmieniło (cycki mi tylko urosły ale tak że mi się nie podobają bo za bardzo urosły...) ale jakoś przestałam się sobie podobac... i jakoś nie czuję się seksowna i w ogóle...

Masz niską samoocenę i małe poczucie wartości. Poczytaj o tym w internecie, może jakieś ciekawe artykyły czy coś w tym stylu. Dopóki sama nie poczujesz się piękną i wartościową kobietą, nigdy nie uwierzysz innym, że tak mogą o tobie myśleć..

no przecież tu chodzi o faceta, dla którego (wg mnie) liczy się wygląd... on (mój mąż) lubi takie programy typu top model, takie gdzie są ładne laski a ja patrzę i się dołuję...

Najlepiej siedzieć na forum i narzekać. Nie czujesz sie sexy? To zrób coś by się poczuć, seksowna bielizna, nowe ciuchy, nowa fryzura czy makijaż. Poczujesz się jak bogini i w swoich oczach i partnera. Takie zmiany są raz na jakiś czas konieczne, facetom bardzo się podobają zmiany szczegółów jak kolor paznokci gdy monotonnie malujemy na jeden kolor, intymna fryzura czy nowy element garderoby. Nawet gdy myślimy że oni nie zwracają na to uwagi ;)

na bieliznę raczej nie mam szans, moje cycki mają rozmiar 70g lub h :o zresztą sama nie mogę na nie patrzec...

podnosze

To akurat nie jest tak ważne... Ważne jest żebyś zrobiła coś aby poczuć się atrakcyjna. Podałam Ci jeszcze inne przykłady jak to zrobić, więc ni narzekaj tylko do dzieła!

hehehehhehe smieszne ze wszyscy sie tak ekscytuja tym top model zal mi takich ludzi

hehe, też nie mogłam uwierzyc że on aż tak się tym podnieca... myślałam że jest inny :o anastasia dzięki ale próbowałam już tego typu rzeczy, ale to nie pomaga :o

poza tym to nie chodzi o to żeby się jemu podobało bo ja mu się (rzekomo) podobam... tylko jakoś mu nie wierzę bo mam lustro i widzę :o

proste jak byś mu się nie podobała to by z Tobą nie był ;)