Nie mam faceta, bo mnie na niego nie stać

:(

Weź kredyt.

a ładna jesteś? daj tu fotę to Ci powiemy.

Co to znaczy "nie stać"? Finansowo?

kredyt? to nie o to chodzi.. nie mam faceta, ponieważ nie stać mnie na randki a nie jestem typem dziewczyny żerującej na chłopaku.

To az tak krucho u Ciebie z kasa? Nie stac Cie chociazby na mala czarna i ciacho? Zawsze mozna pojsc na spacer.

jestem raczej przeciętna, nic specjalnego. Długie włosy ciemny blond, szczupła, 168 cm wzrostu

Czyli nie masz kasy żeby płacic za siebie i nie chcesz żeby on płacił?

z przeciętną można iść na winko pod mostek , idziesz?

byc to randka w jakims miejscu, gdzie pozniej trzeba zaplacic

na ciacho mnie stać i kawę, może raz w miesiącu kino, ale to wszystko. Obojętnie z kim zaczynam się spotykać, to każdy coś wymyśla: kręgle, paint ball, tenis itp. a mnie głupio powiedzieć, że nie mam kasy, bo zarabiam tylko 1800 zł :(

A skąd masz dostęp do Internetu? Darmowe Wi-Fi? Prawdziwych biedaków nie stać na taki luksus jak net.

dodaj tanie winko :o

gorzej jestesmy tak paskudni ze nawet taka przecietniara by znami sie nie umowila wiec wiesz :O

tak nie mam kasy żeby płacić za siebie a nie chcę żeby ktoś mi musiał fundować :)

1800 to nie jest tak mało!

Ty sie spotykasz? to ma byc randka z Toba czy z kreglami? :o

"Tylko" 1800? :o A już myślałem, że naprawdę masz poważne problemy z kasą :o

Przecież ile można chodzić na spacery? Jeszcze w zimie? Może przeanalizuj swój budżet, zobacz gdzie możesz wydawać mniej, żeby mieć na przyjemności np. randki.

Dajcie spokój, baba zarabia kupę kasy i jeszcze marudzi. Cholerna prowokacja :o

1800 brutto czy netto?

ale pogadac chyba mozna, prawda? :p

ja tez nie zarabiam zbyt duzo bo ok 2500 i denerwuje mnie jak se kumple i cala ekipa wymysli ze idziemy na jakis nonsens i placic cza slono.

nie pierdol babo/facecie podszywajacy sie za babe :D:D kiepskie prowo, niestety :) ale trening czyni mistrza:D:D

Dla mnie to majątek :o

pozornie może nie tak mało, ale po opłaceniu rachunków i mieszkania niewiele zostaje :( praktycznie zostaje na codzienne potrzeby, czasami kupię coś do ubrania. Co do mnie to jak widać w nicku niedługo skończę 30 lat i facetów w tym wieku nie rajcują już spacery z ukochaną czy wypad na rower. Większość ma już swoje przyzwyczajenia, stąd pewnie te pomysły np. z jazdą konną, kręglami czy tenisem (takie to teraz modne:O).

mieszka Autorka, której się tak nudzi

No to bedziesz sama i tyle. Kup se kota :)

Może pozbądź sie honoru i pozwól za siebie płacić?