Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość erfrtgt

KOT - co powinnam kupić ?

Polecane posty

moja kicia w legowisku spala raz, co do drapaka uzyla go moze pare razy, najlepiej jej sie ostrzy pazurki na dywaniku w lazience, spi w najrozniejszych miejscach w domu nawet w wannie :D, nie pije zadnego mleka nawet tego dla kotkow, czasami zje serek homogenizowany, z kuwety od poczatku chetnie korzysta, pazyrki obcinam jej sama, zwyklymi obcinaczkami ale jezeli nigdy tego nie robilas to proponuje skorzystac z pomocy weterynarza lub kogos doswiadczonego, szelek i smyczy uzywam tylko gdy jade do rodzicow i wychodze z nia do ogrodu. Mieszkam w bloku i na codzien jest w domu. ponadto gratuluje wyboru, kot to naprawde fajne i radosne zwierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj..tez mam kotle perska w domu:) co do legowiska-strata kasy;)Kociak sam znajdzie sobie ulubione miejsce(i nic nie da zanoszenie tam legowiska).Jako maluszek zmieni je pewnie wiele razy-moja Majka spala w ziemniakach w kuchni hehehe nie wiem co sie jej ubzduralo,na szcescie po kilkau dniach znalazl sie ukochany do dzis dzien fotel,albo oparcie mojego lozka:) co do drapaka..tez nie wiadomo-moze bedzie drapac moze nie.Moja ma jedno jedyne miejsce ktore drapie-bok mojego lozka. i tak od 3 lat.a drapak stoi nietkniety. miseczki na wode ,sucha i mokra karme musisz miec(nie kupuj na zapas ,bo kociak moze jej nie polubic i bedziesz musiala zmienic),kuwetka(zawsze miej w jednym miejscu)i zwirek.Dla niektorych malych kotkow zapachowy jest za ostry,tak bylo w przypadku mojej kici,zapachowy zaczelam kupowac jak sie przyzywyczaila. nie wyciagaj kociaka zza fotela jesli tam sie schowa na poczatku. Musi miec czas na oswojenie sie z nowym domem,jesli masz inne zwierzaki z poczatku ogranicz im dostep do malucha(zamknij pieska w pokoju,niech maluch poczuje sie bezpiecznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
kiedy ja tyle będe wiedzieć o kotach? Póki co problem mnie przeraża. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadac autem kociaka wez najlepiej na rece i przytul jesli jedziesz jako pasazer.ja tak robie..jest wtedy jedno wielkie miaaauuuuuu i fukanie na samochody ale ogolnie da sie to zniesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go wieziesz do domku przytulaj konecznie maluch musi czuc Ciebie Twoj zapach wsadz pod kurtke albo cos ;) niech mu nosek wystaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale szelki i smyczka to bardzo dobry pomysł- przeciez nikt tego kotu na codzien nie zskłąda, tylko wtedy, kiedy trzeba pomyślec o bezpieczeństwie. A co do wozenia k ota w kartonie- traansporter sprawdza sie zdecydowanie lepiej;) a nie jest drogi, wystarczy poszukac po sklepach i allegro. U mnie transporterki zawsze sluza za dodatkowe miejsce do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa do wterynarza zawsze szelki sie przydaja:)) moja to sobie biega ,obwachuje wszystko a wiem ze jest bezpieczna ze nie ucieknie jak ktos otworzy drzwi:) takze szelki tez polecam kupic. co do transporterka ja kupilam ale moja kicka dostawala szalu przy kazdej probie wlozenia jej tam wiec wygraly rece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram ratowniczke moje z dzikim wrecz upodobaniem i sadystyczna przyjemnoscia ogryzaja kable od kompa lapka sluchawek wiezy co sie je naodganiam to moje ale wtedy bestyjka siada lepek przekrzywi pomyzia sie lapka po nosku i tak na Ciebie patrzy ze polewka ;D t usilujesz palcem pogrozic ale ze smiechu placzesz no i koc robi albo skok na Twoje kolanka gdzie wlacza sie traktor i mruczando murmurando zadziera ogon i oddala sie w dowolnie wybranym przez siebie kierunku nie zaszczycajac Cie nawet jednym spojrzeniem totalnie Cie ignorujac powraca do zabawy z kablami majac Ciebie i wogole caly swiat w glebokikm kociowym powazaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buka...---> jak bedziesz miala kota od malego;)) to jak z dzieckiem..jak sie nie ma to sie mysli skad one to wiedza. jak sie juz ma-stajesz sie ekspertem(glownie od swojego wlasnego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratowniczka superc kocia masz :) ja moje dwa pieronki tez kocham bardzo bardzo :D tyle ze to sa dwa tornada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaciaa ja poczytalam w necie ze jak tak robi kociak trzeba klasnac w rece zeby przestal i odnbiesc malego domownika w inne miejsce. najlepiej to co ja zrobilam odzwierciedla powiedzenie: nosil wilk razy kilka poniesli i wilka.--> odnosilam z pokoju na przedpokoj. pozniej sie dowiedzialam jak fajna sprawa jest domofon bezprzewodowy:) heheh polozylam stary kabel od internetu na ziemi za fotelem,Maja byla w 7 niebie. mogla gryzc do woli.;] ale zakazny owoc smakuje lepiej..bo przestala. kilka dni pozniej opedzlowala mojej mamie obcas;))))))) teraz jest spokojnie,gryzie tylko mnie po nogach jak chce sie bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaciaa dziekuje bardzo:) Twoje jak nazywasz Pieronki tez sa przeslodkie:) ze mnie w ogole jest kociara dla mnie wszystko co robi miauuu i mrrrrr jest slodkie hihi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzwonek do drzwi bezprzewodowy :D raju co z tym sie dzieje co ja sie nameczylam z kablami wiem wiem niewychowawcze ale sie poddalam :D niech robia co chca folijka po paoierosach sreberka po czekoladkach sa super moje buty oba pieronki w spokoju zostawiaja ale mojego meza gryza namietnie ostatnio muz zmasakrowaly adidasa chcial sie wkurzyc ale nie mogl po plakal ze smiechu gdy z buta wynurzyl sie lepek Fredi z szalenstwem w oczach i oblizujacej z zapalme rozowy nosek ;) buty byly stare nasze kocie sa bezkarne wchodza nam na glowy doslownie i w przenosni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje ja koty i psy kocham nad zycie sa cudowne i kochane i slodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez jestem posiadaczka kotki od kilku miesięcy, ale mimo że kot jest przecudowny to jest niestety "dziki" moze to za drastyczne słowo ale daje sie pogłaskać kiedy ona chce, przychodzi kładzie sie spac obok nas, rano nas budzi mruczeniem. Ale nieraz sa takie dni ze wogole nie da sie złapac, jak ktoś do nas przychodzi to od razu sie chowa lub lata jak szalona. Zawsze wydawało mi sie że koty to takie przylepy lubią głaskanie i bliskość a tu moja jest całkiem inna. Wszyscy mówią że przez to wyjątkowa ale chciałabym aby była bardziej przyjacielska. Acha i jeszcze jedno podróż samochodem to dla nas koszmar. cała drogę potrafi wyć. W transporterze nie wysiedzi bo od razu szarpie kratke. Teraz juz nie jedziliśmy z nia długo wiec transporter służy jej jako legowisko do snu ma tam kocyk i uwielbia spac w nim wiec mamy nadzieje ze podróze staną się spokojniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaciaa --->ehhehee no coz moze i to niewychowacze ale ile radosci;)) ja mogalbym wiele opisywac zachowan Majki ale brakloby tematu heheh raz zaatakowala kominiarza-uciekl z mieszkania z haslem jezuuuu bierz pani tego tygrysa:) boi sie jej nawet bernardyn od znajomych-biedna Sara podkula ogon jak widzi Majke ktora z uporem maniaka juz setny raz mysli ze pojawienie sie Sary w domu to powod do koniecznosci obrony michy z kity katem heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak...rozne sa kotki. moja daje sie wziasc na rece,ale ucieka jak nie ma ochoty na czulosci. za to jak ona chce to sama sie wkokosi na kolana,spi ze mna itd:) zalezy od kotka,moja czasami tez sie boi obcych. najwiekszy wrog-odkurzacz. widzi tylko ze sie go wyjmuje-podkula ogon i fru za fotel;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdesew
patty diphusa-ale larwa :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratowniczka :D Fredzia przyjacielska lubi ludzi jak widzi odkurzacz spirza wszedzie gdzie sie da Szeryf boi sie obcych toleruje tylko mnie i meza jak widzi odkurzacz to jest swietna zabawa go gonic a jeszcze brdziej super ulozyc sie na nim jak jest wlaczony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz też to wiem, czasami sobie myśle że moze dlatego taka sie stała bo jak ją wzieliśmy to pol dnia była sama bo my w pracy. Teraz od dwóch m-cy jestem w domu i wydaje mi sie że jest inna. Częściej przychodzi do nas i np spi na moich nogach albo lubi wejść pod pierzynę i spac tam:d Odkurzacza na początku sie bała bardzo ale teraz coraz bardziej ufnie do niego podchodzi. Czasami siedzi w jakimś miejscu i obserwuje jak odkurzam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamposia
Koty nie mają dziwnych wymagań, wystarczą im takie zabawki - http://copino.pl/pl/c/Zabawki-i-Drapaki/5814 Oczywiście jakieś kolorowe, puchate, ciekawe - bo takie robią na nich wrażenie. A na pewno odradzam wszystko co nudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×