Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rodzice nie przyjeli zwrotu

Chcialam zwrocic rodzicom pieniadze!!!

Polecane posty

Gość rodzice nie przyjeli zwrotu

Za to ze utrzymywali mnie w okresie studiow, w trakcie tego jak nie moglam pracowac, za to ze chowali mojego syna. Wczoraj zwrocilam im polowe sumy ale ojciec tego nie przyjal i powiedzial ze nie chce bym mu cokolwiek zwracala. Jak powinnam sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michhasiu
Możesz je wpłacić na moje konto. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie Cie kochaja i nie we
zma kasy, ciesz sie ze masz takich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonatan swift bydgoszcz
bo pewnie chciałaś oddac bez odsetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody tata
Masz sie nimi zaopiekowac gdy beda tego potrzebowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpłać na jakąś
formę inwestowania, jak nie chcesz ryzykować to na konto oszczędnościowe i będziesz miała rezerwę na czarną godzinę, albo jak rodzicom trzeba będzie kiedyś pomóc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
nie o to chodzi. on pwoiedzial zebym mu oddala cala sume ,a nie tak na raty splacala. bo on chce kase zainwestowac w pewien biznes a, te pieniadze ktroe mialam mu dac to nie wystarcza. powiedzialam ze troche mi zajmie zorganizowanie reszty gotowki ,a on pwoeidzial zebym to sobie zalatwila jka najszybciej. tylko ,ze mi bedzie dosyc ciezko to sobie teraz zalatwic.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
Moze i kochaja ale w trakcie awantury wypominali mi ile dla mnie zrobili, teraz chcialam im zwrocic pieniadze i sie wyprowadzic. Ale tez twierdza ze najlepiej bedzie mi przy nich. Zwrocenie im pieniedzy mialo byc poczatkiem na samodzielne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
zastanawiam sie nad pozyczeniem kasy od kolezanki i wtedy oddam im calosc,a bede wisiec kase kolezance......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziekuj serdecznie
i powiedz,ze zawsze mog na cieboie liczyc , jak beda w potrzebie. N tym polega rodzinna solidrnosc. Poza tym mozesz im kupic cos, o czym wiesz, ze chcieliby to miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
19:26 - PODSZYW!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
ja też kiedyś chciałam oddać sporą kwotę rodzicom i tez nie chcieli wziąć, ale ja bym baaardzo źle się czuła jakbym im ich nie oddała. położyłam pieniądze na lodówce i powiedziałam, że jak dla mnie mogą tam leżeć i 20 lat :P za każdym razem jak jadę do nich w odwiedziny i chcę się dołożyć na zakupy to nie chcą brać, ale ja zawsze je gdzieś kładę na widoku i zostawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziekuj serdecznie
aha, no tak to przykro, noeladnie robili wiec i ty zrob jak ci wygodniej - mozesz poczekac z oddaniem calej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
Jeśli nie chcą pieniędzy, a Ty chcesz się odwdzięczyć, podaruj im prezent. Może coś do domu fajnego, albo wycieczkę zagraniczną, by mogli sobie odpocząć we dwoje. Tylko postaw ich przed faktem dokonanym, bo widać, że Twoi rodzice, to Rodzice przez wielkie "R" i nie mają postawy roszczeniowej wobec swojego dziecka i chcą Ci pomagać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może w złości Ci wypominali, ale na pewno Cię kochają. Załóż jakąś lokatę i jakby coś bedziesz mogła ich wspomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
Nie ktore z postow to podszywy. Myslalam o tym by rodzicom sprawic wycieczke, tylko jest jeden problem - moi rodzice nie sa juz tak bardzo zzytym malzenstwem jak kiedys. Obydwoje maja swoje sypialnie oddzielnie, rozmawiaja ze soba tak jak przyjaciele i zaproponowanie dla nich wycieczki tylko we dwoje mogloby byc niezreczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie czytajcie z głową
Ja już nie wiem czy to pisze autorka, czy ktoś inny. Powiedział, że nie przyjmie połowy, tylko całosć? Kupy się to nie trzyma? Myślałam, że w ogóle nie chcą zwrotu, a oni chcą, ale wszystko od razu? Dziwnie. I teraz nie chcą żebyś się wyprowadziła, żebyś szybciej uzbierała resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
ze wzgledu na to ze niedlugo koncze prace to juz sie nie bede tu podszywac........ na razie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie przyjeli zwrotu
19:29 [zgłoś do usunięcia] podziekuj serdecznie aha, no tak to przykro, noeladnie robili wiec i ty zrob jak ci wygodniej - mozesz poczekac z oddaniem calej kasy - TO TEZ PODSZYW!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to rodzice maja prawny obowiązek utrzymywanie swojego dziecka do 25 roku zycie jeżeli się uczy i nie może podjąć pracy. Nie wiem dlaczego chcesz teraz zwracać im to co Ci się należało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy...
Przecież możesz poprosić o pokój z dwoma łóżkami, a taka wycieczka może ich zbliżyć do siebie na nowo. Wiem, co mówię, byłam na takiej wycieczce z chłopakiem i po powrocie stwierdziłam, że nic nas tak do tej pory nie zbliżyło do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak to proste
ulokuj te pieniądze gdzieś, zeby jeszcze zarabiały jakoś dodatkowo i będziesz miała rezerwę. W dzisiejszych czasach to bezcenne, nigdy nie wiadomo kiedy zachorujesz Ty, dziecko albo rodzice. Albo zdarzy się jeszcze coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×