odkryłam że mój ojciec zdradza matkę

podejrzenia miałam od dawna.. niejednokrotnie nakrywalysmy go z siostrą jak oglada ogloszenia erotyczne.za kazdym razem zamykal szybko przegladarke i udawal ze nic tam nie bylo...niezbyt się tym przejmowalysmy..Wlasciwie smialysmy sie z niego ze zawsze zachowuje sie w jeden określony sposób i dziwnie się przy tym miesza.. Niestety takie wybryki mialy miejsce coraz czesciej. powiedzialysmy o tym mamie. Kilkakrotnie zrobila mu wstyd w naszej obecnosci ze oglada gołe baby i czy mu nie wstyd.. Niestety po czasie ta zdawać by się mogło błahostka nabierała coraz to gorszego światła. kiedyś kiedy poraz 'enty' ogladal wspomniane ogłoszenia, usiadl tak ze ekran laptopa odbijal sie w oknie ..widzialam roznegliżowane wypięte d*psko jakiejś lafiryndy a on na lajcie wklepywał nr tel do komórki. to dało mi do myślenia... niedługo po tym za zgodą ojca miałam zająć się przelewami,kiedy on nie mógł tego zrobić ponieważ wyjechał w sprawach służbowych... W ostatnio wybieranych wyskoczyły mi ogłoszenia akurat z miasta gdzie obecnie przebywał ,więc weszłam...okazało się że poszukuje kobiet w moim wieku tj.24 a nawet i 18latek..... postanowilam spisac nr telefonow tych,które odwiedzial.było ich całe mnóstwo,a kobiety coraz to bardziej wyuzdane... Modliłam się w myślach by skończyło się tylko na oglądaniu...powiedziałam o tym mamie, wiec mama powiedziala ze sprawdzi tą listę w jego ksiazce adresowej kiedy wróci,ale ze watpi ze cokolwiek tam znajdzie,bo wg niej on tylko ogląda...Kiedy wrócił mama pokryjomu sprawdziła jego ksiażkę telefoniczna...powiedziala ze nic nie znalazła..jednak ze mama nie zna sie dobrze na cudzych telefonach ,kiedy zasnęli oboje sama się tym zajęłam. Faktycznie w skrzynce kontaktowej nie było żadnego nru,jednak w wybieranych nr tego dnia kiedy nie bylo go w domu znalazlam 2 nr z ogłoszen.... Powiedzialam o tym siostrze,poniewaz samej bylo mi w to ciezko uwierzyć,gdyż zawsze był przykładnym mężem, kochającym ojcem i bardzo serdecznym człowiekiem o dobrym sercu....Nie wiedziałysmy jak sie w takiej syt zachować..stwierdzilysmy ze poczekamy do nastepnego wyjazdu, bo może to była chwila slabosci... niestety i tym razem rozczarowalysmy sie ,gdyz tego dnia znalazlysmy 3 nry w jego wybieranych nrach.... Ogólnie jestem w kropce,gdyz wiem co powiedziala mi mama, kiedy powiedzialam jej o tych ogloszeniach... ze jesli znajdzie choc jeden nr to napewno sie rozwiedzie z ojcem,bo tego nie przezyje.... Co w takiej syt zrobić z tym wszystkim? ojciec najwidoczniej nic nie podejrzewa,że węszę na kazdym kroku..Mama chyba nie jest swiadoma tego co sie dzieje za jej plecami a ja czuje sie jak ostatnia szmata udając ze nic nie wiem..nigdy nie myslalam ze to przydaży się mojej rodzinie,bo należała do przykładnych... podkreślę "należała"...kiiedys obiecalysmy sobie ze jak ktoras z nas bedzie wiedziala ze ja zdradza partner,to sobie o tym powiemy...sni mi sie to po nocach i nie mogę znaleźć racjonalnego rozwiązania w tej sytuacji.