ISTNY DOM WARIATÓW!!!!!!!!!!!!!!!!

mam rok w plecy, bo wagarowałam.

Powiem tak, został ci rok, więc zmobilizuj się jak najbardziej umiesz aby doskonale zdać maturę. Jeśli masz warunki zainwestuj dodatkowo w język obcy, w razie ewentualnej przeprowadzki do innego miasta będzie ci łatwiej znaleźć pracę. Na taką matkę nic nie poradzisz, ona za kilka lat będzie taka sama.

Możesz też napisać ogłoszenie, że w weekend zaopiekujesz się dzieckiem (ludzie czasami chcą wyjść), nie wiem jakiej wielkości jest miejscowość w której mieszkasz, bo różne są potrzeby rynku.

Twoja matka ma nerwicę :/ patologia .. jednym słowem ... współczuje , !!!!!!!!!!! Masz przejebane ...

no wiecznie mowi, ze ją ma.. ze ja wykonczymy itd ale nie stwierdzone to ma chodzi tylko na kontrole do lekarza.. dzis była taka wsciekla, ze mojego psa zamknęła w piwnicy, niby za karę bo gryzie wszystko w domu :O to jest moj pies, moj prezent a ona sie rzadzi i wyżywaaaa

oo znowu o cos wojna slyszalam tylko ; WYDUPCAJ NA GÓRE

jeśli to twój piesek to musisz brać za niego odpowiedzialność

tak, moj , ale nie zawsze mam mozliwosc bycia przy nim 24/h.. czasem cos zrobi pod moja nieobecnosc, jak jestem w szkole czy cos:O i matka i tak robi wielkie halloooooo, ze musi z nim siedziec, jak mnie nie ma :o rzeczywiscie tyle roboty, ze szok :O czyli nic, dac rano jesc, wypuscic na dwór, siedzi w domu to moze to zrobiccccc

ja będę dyskutować czy przy psiaku nie ma pracy chyba, że to jakieś mini stworzenie niektórymi psami trzeba zajmować się jak dziećmi

mieszaniec z labradorem.. 3 miesiace trzeba mu dac jesc i na dwór wypuscic

:)) ok, z pieskiem rozumiem twoją mamę pies 3 miesiące to czas intensywnego uczenia siku, ewentualnych wypadków, niedługo zacznie się czas gryzienia z prawdziwego zdarzenia opieka nad 3 miesięcznym labradorem jest na prawdę ciężka i nie oznacza dać jeść i na dwór puścić, bo taki malutki piesek oprócz spania potrzebuje dużo kontaktu z człowiekiem

dobra, nie ma co sie upierac ona sie sika w domu, jedyne to to co gryzie, ale mniejsza z tym, nnie o to chodzi, ale kar nie bd jej robic bo pies nie wie o co chodzi jak go po godz chowa w piwnicy .,..:O

a gryzaki do zabawy piesek ma? jakieś żwacze, ogony, penisy wołowe?

a masz jakas babcie np. do ktorej moglabys sie wyprowadzic?

NIE MAM, jedna mieszka koło mnie, ale to nie ma mowy, mowilam czarna owca w rodzinie, druga tez mam, ale ona mimo, ze jest wspaniała to nie zgodzi sie bo juz o to kiedys pytałam, to gadała ze nie bedzie brała odopowiedzialnosci, ze nie ma mowy itd.. poza tym w całej rodzinie byłoby gadanie, masakra...

:(:(

...