Faceci to świnie

Wczoraj na jednym z portali poznalam faceta.. wszystko niby bylo ok, inteligentny fajnie sie rozmawialo... tylko ze ma zone, ktorej nienawidzi ale nie chce sie z nia rozwiesc, bo jest jego prywatną sprzataczka i kucharką... zeby "ja udupić" jak sam to okreslił zrobil jej 3je dzieci... w zyciu sie nie spodziewalam, ze takie swinie zyja na swiecie.. az sie odechciewa myslec o rodzinie, malzenstwie.. mam nadzieje ze tacy jak owy opisany to tylko wyjatki. jestem oburzona i zniesmaczona.

Sa zyja i sa zajebiscie perfidni. Ja tez została tak udupiona i wciagnieto w to jeszcze pare osob. Nie moge odejsc bo tak mnie skurczybyk wrobił ze mi dziecko zabiora jak wnose o rozwód :( Zyje teraz tylko dla córci a on niech robi co chce.

A najbardziej czego bym chciła to to zeby odszedł sobie do swojej byłej i z nia wychowywał jej dziecko które jakims dziwnym trafem nosi to samo imie co nasza córeczka (która jest młodsza). A dodam tylko tyle ze on był w niej szalenczo zakochany ale ona go odrzuciła. Wiec udupił mnie.

O ile wogole psychol był w niej zakochany :/ :( Załuje ze byłam trak ślepa. A przeciez tyle jego zachowan było nienormalnych i nienaturalnych. Kurwa.....

w ogole nie rozumiem takich facetów. jak mozna kogos "udupiac" ponizac... totalnie nie szanowac dziwie sie tez kobietom ze to wytrzymuja! jak mozna?! nikt ci dzecka nie zabierze, w polskim prawie wyraznie jest zapisane, ze w przypadku rozwodu dziecko zostaje przy matce, naprawdę bardzo rzadko sad orzeka inaczej

Nawet jesli leczyłam sie na depresje w która on mnie wprowadził i brałam leki??? I chodziłam tez na terapie przez niego :/ Boje sie ze on to wyciagnie zrobi ze mnie wariatke i mi malutka zabiora :/ :(

o nie takie proste zabrac matce dziecko. zadaj pytanie na jakims portalu prawniczym.

Przede wszystkim to nie wierz w groźby męża :) Pamietaj że on znęca sie nad Toba psychicznie. Nie sądze żeby sąd zabrał Ci dziecko. Skonsultuj sie z prawnikiem, czasami można zasięgnąć darmowej porady (zapytaj sie w urzedzie miasta) i mów wszystko zgodnie z prawdą, niczego nie ukrywaj. Prawnik Ci poradzi, powie jakie masz szanse w walce o dziecko a jakie szanse ma on. W większości przypadków dziecko zostaje z matką, już niewiadomo co bys musiała wyrabiac żeby dziecko zostało z ojcem. W Polsce ojcu bardzo ciężko jest przejąć opieke nad dzieckiem, musiałabyś być teraz w tej chwili typowym zulem spod sklepu, ćpunem i posiadac żółte papiery hehe, mówie Ci masz duże szanse żeby dziecko było z Toba a nie z nim, nie wierz w jego groźby. To znęcanie sie psychiczne i nic wiecej. Idz do lekarza i powiedz co sie dzieje u Ciebie i gdzie bys mogła zasiegnąć pomocy dla osób nad którymi znęcaja sie psychicznie. I wiem że sie pewnie boisz i myslisz sobie że sie nie uda, ale wiesz co, sama zastanów sie, czy chcesz żeby Twoje życie wyglądało tak jak dziś? tak jak teraz? Nie? Wiec co Ci szkodzi zrobic krok ku temu by nagle całkiem sie zmieniło? Dasz rade :) Wierze w Ciebie i życze powodzenia :)