jak mam to rozumieć?

mam bardzo dobrego kolegę, znamy sie od 4,5 lat, poznaliśmy sie na studiach,w sumie nie mozna powiedziec ze jest to przyjaźn, raczej bardzo dobra znajomość, nie widujemy się zbyt często, ale zawsze jedno mogło liczyc na drugie,ostatnio mi powiedział,ot tak, ze stęsknił się za mną, co mam przez to rozumieć?uśmiechnęłam się na to, w sumie nie wiedziałam jak mam się zachowac...myslicie, ze było to powiedziane tak po prostu, czy ma to głębsze znaczenie z jego stony?

tez tak czasem mowie w zartach do dobrych kolezanek, to raczej nic nie znaczy

Jeśli tylko powiedział, że stęsknił się i żadne działanie za tym nie poszło/nie idzie, znaczy, że w obecnej sytuacji nie widzi Ciebie w roli swojej przyszłej dziewczyny. Nie nadinterpretuj słów. Raczej bacznie obserwuj jego czyny względem Ciebie.